Okładzina z gipsu i tapeta wprowadziły francuski styl do salonu
Okładzina z gipsu i tapeta wprowadziły francuski styl do salonu
Podobają mi się pomieszczenia w stylu francuskim i angielskim. Ściana z gipsową okładziną wprowadza klimat starego domu. Więcej francuskiego stylu nadaje salonowi tapeta z wzorem lekko połyskującym w świetle - mówi Ada - Członkini Klubu Budujących Dom, która ściany w salonie wykańczała w 2015 r.
Salon: powierzchnia 37 m2 (wraz z jadalnią), ściany wykończone gipsem, wysokość 2,60 m.
Opis dekoracji ścian.
Okładzina z gipsu imitująca cegły, pomalowana emulsją na kolor jasnoszary.
Tapeta winylowa w kolorze ecru.
Listwy podsufitowe wykończone tą samą farbą ścienną, przypodłogowe - farbą alkilową w kolorze białym.
Materiały i narzędzia:
Ad. 1. Okładzina gipsowa, grunt, klej gipsowy, pistolet do aplikacji kleju, paca zębata, farba, wałki i pędzle, drabina.
Ad. 2. Grunt, tapeta i klej do tapet, stalowa linijka, nóż do cięcia tapet, wałek do kleju, długi plastikowy dociskacz i gumowy wałek do krawędzi, ściereczka.
Decyzja:Podobają mi się pomieszczenia w stylu francuskim i angielskim, bo są jasne i przytulne. Podczas urządzania nowego domu starałam się podążać za wybranymi wzorami.
Główną ścianę o wymiarach 4,80 × 2,60 m i kominek w salonie postanowiłam przykryć okładziną z gipsu naśladującą cegłę, a resztę ścian wytapetować. Pod sufitami i nad posadzką zaplanowałam szerokie listwy - takie szczegóły wykończeniowe podkreślają charakter aranżacji. Wszystkie elementy położył mój mąż.
Okładzinę gipsową imitującą cegłę zagruntowano i pomalowano farbą.
Na reszcie ścian ułożono tapetę winylową z eleganckim wzorem.
Wykonanie:Wybraliśmy gipsową okładzinę w formie pojedynczych plastrów i kupiliśmy ją wprost od producenta - paczki dostarczył kurier. Na odkurzonej i zagruntowanej ścianie mąż przyklejał je klejem gipsowym, dozując go na półcentymetrowy grzebień.
Prawie nie pozostawiał przerw między cegłami, ale w utrzymaniu poziomu pomagał sobie listwami montażowymi - to bardzo ważne. Później szpary wypełniał klejem gipsowym w tubie i wygładzał palcem, bo chodziło o efekt lekkiej niedbałości. Na końcu zagruntował okładzinę i pomalował oddychającą, antyalergiczną farbą w kolorze jasnoszarym. Używał wałka z długim włosiem i pędzla. Tak samo wykończył kominek.
Pod sufitem przykleił listwy ze styroduru o szerokości 12 cm i pomalował, jak sufit. Na drewniane frezowane listwy przypodłogowe o wysokości 15 cm naniósł farbę alkidową w kolorze biel antyczna. Jeśli chodzi o tapetowanie - kupiliśmy winylową tapetę w pionowe pasy z wzorami. Po zagruntowaniu ściany w salonie i w jadalni, mąż rozprowadzał na brytach klej do tapet przy pomocy wałka. Potem dociskał elementy plastikowym dociskaczem i wałkiem.
Gipsowa okładzina i tapeta winylowa w salonie - rady i przestrogi:
Ściana z gipsową okładziną ciągle wygląda jak nowa, na razie nie myliśmy jej, nie odkurzamy. Wprowadza klimat starego domu, tworzy neutralne tło mebli i bibelotów.
Więcej francuskiego stylu nadaje salonowi tapeta z wzorem lekko połyskującym w świetle. Również ona nie przybrudziła się, chociaż chętnie palimy w kominku. Podoba mi się, że w zależności od pory dnia jej kolor się zmienia. Z tapety jestem najbardziej zadowolona, bo jest elegancka, a zarazem zapewnia wrażenie przytulności.
Koszty wykonania gipsowej okładziny i tapety winylowej w salonie:
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.