Schody wykończone jesionem - nie skrzypi, nie trzeszczy, nie ciemnieje

Schody wykończone jesionem - nie skrzypi, nie trzeszczy, nie ciemnieje

Drewnu jesionowemu na schodach niczego złego nie możemy zarzucić. Nie skrzypi, nie trzeszczy, nie ciemnieje. W części roboczej, czyli na schodach do piwnicy, zleciliśmy przytwierdzenie antypoślizgowych płytek gresu. Dobrze się tu sprawdzają, nie odpadły, nie popękały - mówią Ania i Rafał, Członkowie Klubu Budujących Dom, którzy schody remontowali w 2002 r.

Parametry domu: murowany, 270 m2, 4 półpiętra, wysokość kondygnacji ze strefą dzienną 2,80 m.

Schody:

  • Czterobiegowe między półpiętrami, szer. 110 cm (szer. dolnego stopnia w holu głównym 1,65 cm); 
  • Stopnice i podstopnice obłożone drewnem jesionowym, pomalowanym dwuskładnikowym matowym lakierem, w piwnicy wykończone gresem.
  • Konstrukcja - wylana z żelbetu. 
  • Stopnie - wys. 18 cm, gł. 31 cm. 
  • Balustrada - wys. 100 cm, z drewna jesionowego. 
  • Oświetlenie - lampy w suficie. 
  • Lokalizacja - w centralnie położonym holu.
W głównym holu wyburzono ściany i poszerzono schody
W głównym holu wyburzono ściany i poszerzono schody.
Balustradę wykonano z drewna jesionu
Balustradę wykonano z drewna jesionu

Zakres remontu: poszerzenie schodów na kondygnacji ze strefą dzienną, dobudowanie schodów na zaadaptowany strych (z prywatną przestrzenią dla rodziców), wymiana wykończenia schodów, założenie balustrady.

Decyzja: kiedy rodzice i siostra zbudowali po sąsiedzku wspólny dom i przeprowadzili się do niego, w starym rodzinnym zostaliśmy z dziećmi i rozpoczęliśmy generalny remont. Dotyczył między innymi kilkupoziomowej klatki schodowej. W holu za wiatrołapem, wyburzyliśmy ścianki działowe obejmujące szafę wnękową. Wskutek tego mogliśmy poszerzyć dolne stopnie i zbudować dekoracyjną, wygiętą w łuk, ściankę, a na niej balustradę z drewna.

Zaadaptowaliśmy strych, mieszczący się nad ostatnim piętrem mieszkalnym, na strefę wyłącznie małżeńską. Oczywiście, adaptując strych, dodatkowo zwiększyliśmy liczbę schodów i półpięter, ale w przyszłości liczymy się z ewentualnością zamieszkania gdzie indziej.

Właśnie z tego powodu rodzice opuścili ten dom i zamieszali w parterowym. My pewnie też przekażemy go młodszemu pokoleniu. Podczas renowacji zdemontowaliśmy stare wykończenie schodów, bo uległo zniszczeniu.

Klatka schodowa na parterze ma elegancki charakter
Klatka schodowa na parterze ma elegancki charakter.

Czterobiegowe schody - rady i przestrogi:

Rodzice wykończyli stopnice i podstopnice parkietem bukowym, my wybraliśmy drewno jesionowe. Miało idealnie pasować do nowego parkietu z klepek jesionowych. Poprosiliśmy też o pomalowanie drewna wytrzymałym lakierem, ale wybraliśmy matowy - nie lubimy błyszczących powierzchni. Lakier okazał się supertrwały! Chodzimy po nim już 16 lat, a wygląda jak nowy, nigdzie się nie łuszczy i nie wyciera. Myjemy go ciepłą wodą. Tylko na początku stosowaliśmy środki myjące do drewna, lecz teraz wolimy to robić bez użycia chemii. Czysta woda wystarcza!

Drewnu jesionowemu też niczego złego nie możemy zarzucić. Nie skrzypi, nie trzeszczy, nie ciemnieje. W części roboczej, czyli na schodach do piwnicy, zleciliśmy przytwierdzenie antypoślizgowych płytek gresu. Dobrze się tu sprawdzają, nie odpadły, nie popękały. Ułożono je na solidnej zaprawie klejowej i prawidłowo zafugowano. Wcześniej klatka schodowa na każdym półpiętrze była obudowana ścianami i nie potrzebowała balustrad.

Po otworzeniu jej w głównym holu, poprosiliśmy stolarza o zamontowanie ładnej wygiętej balustrady z tralkami w kształcie smukłej łezki i prostym pochwytem. Jest funkcjonalna, ma idealną wysokość. W trakcie renowacji nie "bawiliśmy się" z poprawieniem wysokości jednego szczytowego stopnia w danym biegu - jest odrobinę niższy od pozostałych. Zbyt dużo byłoby z tym kłopotu. Rada - rozmiarów stopni należy koniecznie dopilnować na etapie wylewania konstrukcji z betonu. Nie zmienialiśmy oświetlenia na klatce, istniejące górne jest OK.

Koszty remontu czterobiegowych schodów:

  • remont około 10 000 zł

Redaktor: Lilianna Jampolska

Lilianna Jampolska
Lilianna Jampolska

Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.

Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz