Ażurowe ogrodzenie z przęseł ze stali ocynkowanej - koszt, rady i przestrogi

Parametry ogrodzenia:

• Od frontu o dł. 17 m i wys. 1,6 m, wykonane z elementów stalowych, ocynkowanych ogniowo, o profilu 20 x 20 mm. 
• Reszta - siatka ocynkowana, fragmentami zasłonięta gotowymi panelami z drewna oraz matą z wikliny. 
• Fundament - o gł. 1,2 i 0,6 m, liniowy, zbrojony, wylewany z gruszki. 
• Słupki - ze stali; przy bramie i furtkach o wymiarach 100 x 100 mm, między przęsłami 60 x 60 mm.
• Furtki - główna o szer. 1 m, do śmietnika 2 szt. o szer. 1 m. 
• Brama - o szer. 4,5 m, przesuwna, samonośna, z napędem.

Decyzja: budowa domu wyczerpała nasze zasoby finansowe, więc staraliśmy się zbudować ogrodzenie solidnie, ale w miarę oszczędnie. Ponadto, nie chcieliśmy się zamykać w ogrodzie jak w puszce, lecz mieć możliwość obserwowania otoczenia, np. spacerujących bażantów. Zleciliśmy lokalnym wykonawcom zamontowanie na froncie ażurowego ogrodzenia z przęseł ze stali ocynkowanej. Celowo wybraliśmy prosty model, ponieważ dom ma prostą bryłę. Aby ogrodzenie kosztowało mniej, zamówiliśmy ocynkowane przęsła i słupki, ale sami pomalowaliśmy je farbą do ocynkowanego metalu.

Mamy mało miejsca przed garażem, dlatego zamówiliśmy bramę przesuwną, samonośną i o identycznej szerokości, jak garażowa. Ze względu na szerokie pojemniki na śmieci, kupiliśmy do śmietnika 2 furtki o szer. 1 m. Boki posesji ogrodziliśmy siatką ocynkowaną. Tylko w niektórych miejscach umocowaliśmy panele z drewna.

Śmietnik wyposażono w dwie wygodne furtki o szer. 1 m

Gotowe drewniane panele z hipermarketu budowlanego szybciej uległy zniszczeniu, niż te wykonane na zamówienie

Elementy bocznego ogrodzenia: betonowy liniowy fundament, ocynkowana siatka i mata z wikliny

Ażurowe ogrodzenie - rady i przestrogi:

• Podmurówkę na froncie wykonał podwykonawca dystrybutora ogrodzeniowych elementów stalowych. Z powodu mokrego gruntu i szerokiej ciężkiej bramy wjazdowej, fundament jest głęboki, z odpowiednim zbrojeniem. Nachylenie terenu na dł. frontu wynosi 1 m, więc ukształtował uskoki.
• Z pomalowaniem frontowego ogrodzenia czekaliśmy, tak jak nam doradzili wykonawcy, ponad pół roku. Inaczej farba odpadłaby od gładkiej ocynkowanej powierzchni. Poinstruowali nas również, że musimy kupić specjalną farbę do ocynku. Basia: przy okazji malowania ogrodzenia, straciłabym wzrok, bo jeden jedyny raz nie założyłam okularów ochronnych. Akurat wtedy wysunął mi się z ręki pistolet natryskowy, który uderzył o ziemię, rozpryskując farbę. Farba oblała mi twarz, w tym powieki. Dlatego uczulam innych na bezwzględne używanie odzieży ochronnej. Oprócz okularów, musiałam kupić też specjalne rękawice, bo zwykłe gumowe dziurawiły się przy kontakcie z farbą. Nie polecam malowania tak ażurowego ogrodzenia pistoletem, tylko pędzlem, bo traci się zbyt dużo farby. Farba trochę zaczyna odpryskiwać, więc pomaluję przęsła ponownie w przyszłym roku.
• Szerokość bramy jest bardzo wygodna, a furtka z elektrozaczepem daje nam pewność, że nasze wnuki nie wyjdą na drogę. Często korzystamy z funkcji "otwartej furtki", którą ma brama. Co 2 lata wzywamy wykonawcę do wyregulowania napędu bramy.
• Zastosowaliśmy 2 rodzaje paneli z drewna sosnowego, zaimpregnowanego ciśnieniowo. Droższe zamówiliśmy u okolicznego producenta i służą już, bez napraw, 5 lat. Rezygnujemy z tańszych paneli, które kupiliśmy w markecie, bo niszczą je wiatry. Zastępujemy je tymi na zamówienie. Są dużo solidniej wykonane i zabezpieczone przed korozją biologiczną - na słońcu zszarzały, ale jest to ładna naturalna patyna.

Stalowe, ocynkowane słupki (60 x 60 mm) i szczeble (20 x 20 mm) zamknięto metalowymi i plastikowymi kapturkami

Furtka wyposażona została w elektrozaczep oraz domofon

Koszty wykonania ażurowego ogrodzenia:

• front - elementy ocynkowane 17 000 zł, montaż 1700 zł, podmurówka 120 zł/m. 
• malowanie: farba do ocynku, rękawice i okulary ochronne, pistolet natryskowy 550 zł. 
• panele z drewna - 80 zł i 120 zł za sztukę.

Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Ogrodzenie frontowe wykonano z przęseł ze stali ocynkowanej, które potem właściciele pomalowali ręcznie specjalną farbą