Co wybrać: garaż ogrzewany czy nieogrzewany?

Co wybrać: garaż ogrzewany czy nieogrzewany?

Każdy właściciel domu jednorodzinnego chciałby płacić jak najmniej za jego ogrzewanie. Ciepłochronność okien i drzwi stała się więc jednym z najważniejszych kryteriów ich wyboru. Czy tak samo mamy traktować bramy garażowe? Nie do końca, bo przede wszystkim trzeba wyraźnie rozdzielić garaże ogrzewane i nieogrzewane. Ponadto uwzględnić, że nikt raczej nie utrzymuje w tym pomieszczeniu stale 20°C. Izolacyjność cieplna bramy może więc być istotna, ale nie aż tak, jak w przypadku okien czy ścian domu.

Garaże dzielimy tradycyjnie na ogrzewane i nieogrzewane. Żeby prawidłowo opisać rzeczywistość, należałoby wprowadzić trzecią kategorię - ogrzewane mimo woli. W praktyce bowiem, za w jakimś stopniu ogrzewany, musimy uznać także garaż bez grzejników, lecz znajdujący się w bryle domu, bo zwykle wtedy izolacyjność ścian i stropu sąsiadujących z nim pomieszczeń jest gorsza, niż przegród zewnętrznych. W efekcie - czy tego chcemy, czy nie - odbiera on od nich nieco ciepła. Ogrzewa się więc kosztem reszty domu.

Dlatego ze względu na mniejsze straty ciepła (a w efekcie i koszty eksploatacji), najkorzystniejsze jest wykonanie garażu jako dostawionego do zasadniczej bryły domu, z zachowaniem termoizolacji rozdzielającej je ściany, jak dla przegród zewnętrznych. Wówczas, czy będzie on ogrzewany (zwykle do 5-10°C), czy też nie, dom nie będzie się przez niego wychładzał.

W praktyce, nawet nieogrzewany garaż tego rodzaju jest osłoną dla reszty domu i zmniejsza jego zapotrzebowanie na ciepło. Jeżeli pomieszczenia tego nie ogrzewamy, i jest ono odizolowane cieplnie od reszty budynku, to nie ma sensu kupować do niego ocieplanej bramy garażowej. Co więcej, nie ma potrzeby ocieplać jego ścian, podłogi, dachu.

W ten sposób nie możemy potraktować garażu ogrzewanego ani ogrzewanego mimowolnie ciepłem z budynku (przy lokalizacji w bryle domu). W ich przypadku, dobra izolacyjność bramy jest pożądana, jednak powinna iść w parze z ciepłochronnością innych przegród zewnętrznych (ściany, podłoga, strop).

Gdy to pomieszczenia zawiera się w bryle domu, należy zainwestować w ocieplenie ścian i stropu oddzielającego go od przestrzeni mieszkalnej. Nikt nie będzie przecież utrzymywał w garażu stale 20°C, raczej ok. 8°C. To zaś oznacza straty ciepła z wnętrz mieszkalnych do garażu chłodniejszego o kilkanaście stopni. Izolacja cieplna pozwoli je zminimalizować.

Nie można jednak zapominać o drzwiach łączących go z domem. Ich dobra ciepłochronność jest jak najbardziej wskazana - tym ważniejsza, im słabiej go ogrzewamy. W garażu nieogrzewanym powinniśmy zaś głównie zainwestować właśnie w ciepłe drzwi, a nie wrota.

Redaktor: Jarosław Antkiewicz
fot. otwierająca: Normstahl

Jarosław Antkiewicz
Jarosław Antkiewicz

Człowiek wielu zawodów, instalator z powołania i życiowej pasji. Od kilkunastu lat związany z miesięcznikiem i portalem „Budujemy Dom”. W swojej pracy najbardziej lubi znajdywać proste i praktyczne rozwiązania skomplikowanych problemów. W szczególności propaguje racjonalne podejście do zużycia energii oraz zdrowy rozsądek we wszystkich tematach związanych z budownictwem.

W wolnych chwilach, o ile nie udoskonala czegoś we własnym domu i jego otoczeniu, uwielbia gotować albo przywracać świetność klasycznym rowerom.

Komentarze

retrofood
08-12-2022 11:21
3 godziny temu, Gość Przemek napisał: Artykuł żadną miarą nie odpowiada na pytanie postawione w tytule. Bo decyzja należy do wybierającego.
Gość Przemek
08-12-2022 08:16
Artykuł żadną miarą nie odpowiada na pytanie postawione w tytule.
Gość jabi
07-12-2020 12:32
Dołączenie garażu do domu to same plusy. Nie oznacza spadku temperatury w mieszkaniach jak sugeruje autor - wręcz odwrotnie bo garaż jest termoizolatorem dla domu. Ciepło jedynie nie ucieka w powietrze z domu tylko do garażu. Mam garaż ogrzewany i to jest super - gdy na dworze skrzy ...
Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz