Rynny wymieniamy zwykle w czasie większego remontu - razem z pokryciem dachowym, ewentualnie w następstwie jakiejś awarii, np. gdy oberwą się podczas letniej nawałnicy. Drobne usterki - poluzowane mocowania, czy małe ogniska korozji na produktach ze stali, możemy usuwać samodzielnie, gdy tylko je zauważymy.
Bez rynien woda spływająca z dachu zalewałaby ściany i powodowała ich zagrzybienie.
Prawo stanowi, że powinien być w nie wyposażony każdy budynek wolnostojący o wysokości powyżej 4,5 m i powierzchni dachu przekraczającej 100 m2. W budynkach niższych i z mniejszym dachem orynnowanie może nie występować, o ile okapy ukształtowano w sposób zabezpieczający przed zaciekaniem wody na ściany.
W budownictwie jednorodzinnym rynny prawie zawsze montuje się jako zewnętrzne, wewnętrzne - prowadzone do pionów kanalizacyjnych - sporadycznie stosuje się do odwodnienia dachów płaskich.
Najpopularniejsze są wiszące o przekroju półokrągłym, choć w projektach nowoczesnych, na dachach bezokapowych i z gzymsem, coraz częściej pojawiają się prostokątne i kwadratowe.
Dowiedz się więcej o rynnach ➡️ Czemu rynny są aż tak ważne?
Redakcja BD
Fot. otwierająca: BUDMAT