Trochę historii...
By łazienki mogły stać się tym, czym coraz częściej są dzisiaj - miejscem, gdzie możemy odciąć się od zmartwień, spędzić błogo wolne chwile i zrelaksować się w wodzie po pracowitym dniu, wiele musiało się wydarzyć. Po pierwsze - konieczne było upowszechnienie kanalizacji. Przykładowo - gdy w 1927 roku otworzono w Londynie łaźnię publiczną w proletariackim Bermondsey, dostęp do bieżącej wody i jej odpływu miało jedno na 500 okolicznych domostw. Instytucję zamknięto w 1973 roku, kiedy już ze świecą było szukać w tej dzielnicy budynków bez kanalizacji. By prócz funkcji higieniczno-sanitarnych prywatne łazienki zaczęły pełnić w naszym kraju rolę domowego SPA, trzeba było wolnego rynku, Internetu i otwarcia granic - abyśmy mieli okazję zobaczyć, jak mogą wyglądać hotelowe łazienki i jak mieszkają celebryci. Przenoszenie tych wzorców do własnych domów nie byłoby z kolei możliwe, gdyby nie charakterystyczne dla ostatnich lat czynniki: poprawa ogólnej sytuacji materialnej społeczeństwa i wzmożona potrzeba codziennego relaksu – wyrażona choćby ogromną w ostatnich latach modą na duńskie Hygge i szwedzkie Lagom. Na co zwrócić uwagę, gdy sami postanowimy przygotować łazienkę do pełnienia funkcji prywatnego azylu? Po jakie wyposażenie i elementy wystroju sięgnąć, by móc się w niej beztrosko odprężyć?
Twoje miejsce na świecie
Według opublikowanych przez amerykańską Agencję Ochrony Środowiska (EPA) w 2001 roku badań pt. "Narodowa Ankieta Wzorców Ludzkich Zachowań" mieszkańcy Stanów Zjednoczonych spędzają 87 proc. czasu wewnątrz budynków (i dodatkowe 6 proc. w pojazdach). Nawet jeśli w naszym kraju odsetek ten jest niższy, wydaje się, że w "zwykły dzień", kursując między domem, pracą i innymi obowiązkami, nie mamy dość czasu, by odpocząć na świeżym powietrzu. Do zjawiska nawiązał w 2017 Instytut Pantone, wybierając na ówczesny kolor roku zieleń "Greenery" "ucieleśniającą charakterystyczną dla współczesnego, pędzącego człowieka potrzebę kontaktu z pięknem przyrody". Dlatego chcąc stworzyć w łazience relaksującą przestrzeń, warto zaprosić do niej naturę. Można zrobić to choćby wstawiając wiklinowy kosz na pranie albo kilka lubiących wilgoć roślin. Jeśli zaś planujemy remont, można pójść krok dalej.
- "Meble w kolorze naturalnego drewna nie tyko przywołają skojarzenia z lasem i przyrodą, ale także pomogą zorganizować przybory, akcesoria i kosmetyki - tak, by z jednej strony wszystko było pod ręką, a zarazem jak najmniej przedmiotów nam przeszkadzało. Dlatego idealnym rozwiązaniem są szafki z pojemnymi szufladami i wysokie, zabudowane słupki z kilkoma półkami" - mówi Katarzyna Choniawko, ekspert Armatury Kraków.
W ostatnich latach drewno wykorzystuje się także jako okładzinę łazienkowych powierzchni płaskich: ścian i podłóg. Zaleca się tu przede wszystkim najbardziej odporne na wilgoć, pęcznienie i zagrzybienie gatunki egzotyczne: teak, jatobe, cedr, doussie, marbau, iroko, lapacho, badi czy wenge. Pomimo względnej trwałości tych odmian, decydując się na zastąpienie ceramicznych kafli drewnem, trzeba zwrócić szczególną uwagę na zabezpieczenie przestrzeni między deskami, impregnację ich powierzchni i krawędzi oraz bieżącą pielęgnację. Mniej wymagającą alternatywą są naśladujące kolorystykę i fakturę drewna płytki.
Relaks w komplecie z kąpielą
Aby łazienka nie tylko zapewniała psychiczny relaks dzięki kontaktowi z naturą, ale także umożliwiała fizyczne odprężenie, warto sięgnąć po odpowiednie wyposażenie strefy kąpielowej. Dla miłośników aromatycznych kąpieli najlepsza będzie wanna - na przykład z hydromasażem - z przylegającym do niej miejscem na świeczki, olejki i temu podobne akcesoria: półeczką lub poziomą płaszczyzną uzyskaną poprzez odpowiednią zabudowę.
- "Godnym uwagi rozwiązaniem są także baterie umożliwiające ustawienie intensywności strumienia: od lekkiej mżawki po intensywne strugi" - tłumaczy Katarzyna Choniawko.
- "W kabinach prysznicowych oraz wannach z parawanem dobrze sprawdza się armatura z deszczownią. Takie rozwiązanie powoduje, że do dyspozycji mamy tradycyjną słuchawkę, jak również umieszczoną wysoko deszczownię, dzięki czemu możemy zafundować sobie relaksujący prysznic lub masaż całego ciała" - dodaje ekspert Armatury Kraków.
Zabiegi wodne nie tylko pozwalają się odprężyć, ale także pozytywnie wpływają na układ krwionośny i wygląd cery. Choć więc mówi się, że rozwinięcie słówka "spa" w łacińską sentencję "salus per aquam" - "zdrowie przez wodę" stworzono na potrzeby marketingowe w XX wieku, nie da się odmówić tej frazie trafności.
źródło i zdjęcia: Armatura Kraków