Wybierając więc fotele pokojowe, często podążamy za trendami, zapominając o podstawowej funkcji tych mebli – wygodzie. Nowoczesne fotele, rzecz jasna, nie muszą być niewygodne. Ba, często idealnie łączą w sobie komfort i gustowność. Jednakże, mając na uwadze, że powinny nam one posłużyć co najmniej kilka lat, a co więcej, będziemy spędzać w nich dużo czasu, naprawdę warto nie decydować się na pierwszy lepszy model, lecz dobrze przemyśleć zakup. Wybierzmy fotele wygodne, podkreślające wyjątkowość wnętrza.
Wygoda ponad wszystko
Niełatwo wyznaczyć parametry wygody. Ergonomia mebli wypoczynkowych, czyli ich dostosowanie do specyfiki ludzkiego ciała, jest zależna od indywidualnych cech. Wygodny fotel powinien być przede wszystkim dobrze wyprofilowany, tak by siedzenie na nim było przyjemnością. W zależności od tego, czy wolimy twardsze siedzisko, czy lubimy zanurzyć się w fotelu oraz czy preferujemy wypoczynek w pozycji typowo siedzącej, czy raczej "leżymy", dostosujmy wymarzony fotel do własnych potrzeb. Wygoda to podstawa. Jeśli mebel, który nam się podoba i pasuje do wystroju salonu ma niskie oparcie, a nic nas tak nie odpręża, jak ułożenie głowy na zagłówku, postarajmy się pójść na stylistyczny kompromis i wybrać inny model, z wysokim oparciem.
Eklektyzm jest modny
Dawniej czymś oczywistym był zakup pełnego kompletu wypoczynkowego, gdzie eleganckie fotele dopełniały podobną kanapę. Obowiązkowo cały zestaw ustawiano wokół stolika kawowego, najlepiej naprzeciwko telewizora, tak by wszyscy goście mogli cieszyć się towarzystwem swoim i tym ekranowym. Dziś kanapa często – w zależności od przestronności pokoju dziennego – jest zastępowana przez narożnik w kształcie litery L lub podkowiastym i wystarcza, by pomieścić całą rodzinę przed telewizorem. Fotel staje się dodatkiem ekskluzywnym, który nie musi łączyć się już z podstawowym wypoczynkiem.
W atrakcyjnie zaaranżowanych mieszkaniach możemy spotkać fotele wypoczynkowe pozornie niepasujące do kanapy, stanowiące oddzielny kącik w salonie. Nierzadko biała lub szara sofa kontrastuje z fantazyjnym fotelem ustawionym nieco dalej centrum pomieszczenia, służącym do kameralnego odpoczynku, lektury lub medytacji. Do łask wracają – kojarzące się z arystokratycznymi wnętrzami – szezlongi. Te współczesne, oryginalne fotele to idealna propozycja dla każdego, kto ceni sobie zarówno elegancję, jak i praktyczność, a nade wszystko lubi podczas odpoczynku wyciągnąć nogi.
Tradycyjna nowoczesność
Nowoczesne fotele do salonu coraz częściej nawiązują do tradycji. Niegdyś, wywodzące się z awangardowego, europejskiego designu, miękkie fotele na cienkich, szeroko rozstawionych nogach, kojarzyły się z gierkowskimi pokojami, będącymi w stanie pomieścić tylko takie dwa wąskie siedzenia, ławę, wersalkę i meblościankę. Dziś – po dekadach szerokich, kubicznych, skórzanych foteli – wraca się do tego dawnego kształtu. Obszerne, kolorowe siedziska z wydatnymi zagłówkami na drobnych, drewnianych nogach to idealne dopełnienie stylu skandynawskiego. Wśród tego rodzaju foteli znajdziemy zarówno wąskie modele – idealne dla mniejszych pokoi, te z wysokim zagłówkiem, jak i wersje niższe, o bardziej kwadratowym kształcie. Wybór kolorów jest równie bogaty, a każda barwa sprawdzi się przy takim modelu. Szczególnie gustownie prezentują się te w musztardowym oraz stalowym odcieniu.
Nad podłogą
Możemy także zdecydować się na nieco bardziej designerskie fotele, które oprócz komfortu nadadzą mieszkaniu bardziej indywidualnego charakteru. Z roku na rok coraz więcej osób stawia na podwieszane fotele urozmaicające salonową przestrzeń. Pasują one zarówno do minimalistycznego, nowoczesnego wnętrza (białe, obłe kule-kokony), loftowego (metalowe), jak i zwykłego, przytulnego (siedziska stylizowane na hamaki). Pamiętajmy, że z pozoru nudny, ale bardzo wygodny fotel w łatwy sposób możemy uatrakcyjnić poduszką o niebanalnym splocie i wzorze. Z kolei fotele o stalowej konstrukcji łatwo uczynić jednocześnie wygodnymi i stylowi za pomocą narzut o interesującej fakturze np. imitującej zwierzęce futro.
źródło i zdjęcie: SALONY AGATA