Unia Europejska ogłosiła w 2013 roku Dyrektywę Ecodesign i Etykietowania Energetycznego urządzeń grzewczych gazowych, olejowych i zasilanych elektrycznie. Oznaczenie klas energetycznych urządzeń to wymóg, który zostanie wdrożony od 26 września 2015 roku. Oznacza to rewolucję na rynku technologii grzewczych.
Przyjazne dla środowiska
Ecodesign wiąże się ze specyficznym podejściem do projektowania produktów, z uwzględnieniem wpływu, jaki wywiera on na środowisko podczas całego cyklu funkcjonowania. Wprowadzony zostanie wymóg minimalnej sprawności oraz maksymalnego poziomu NOx i poziomu hałasu produktów wprowadzonych do sprzedaży. Produkty o mniejszej sprawności będą sukcesywnie wykluczane. Stosowanie urządzeń, które spełniają wymogi Ecodesignu skutkować ma zmniejszeniem emisji gazów cieplarnianych, przy jak najmniejszych kosztach wdrożenia i redukcji zużycia energii elektrycznej. Systemy grzewcze mają odpowiadać nowym europejskim normom i zużywać głównie odnawialne źródła energii. Ponadto, urządzenia powinny być wykonane z materiałów, które mogą być powtórnie użyte.
Etykieta nas nie oszuka
Podział na klasy energetyczne urządzeń został zastosowany w Europie dla wielu produktów. Ich wprowadzenie spowodowane jest wzrostem sprzedaży systemów o niskiej efektywności cieplnej. Głównym wyznacznikiem zakwalifikowania urządzenia do konkretnej klasy energetycznej będzie wartość jego sezonowego współczynnika efektywności, czyli stosunku uzyskanej energii do wykorzystanej energii pierwotnej. Od lipca 2015 roku etykietowanie urządzeń grzewczych ma dotyczyć także Polski. Co z tego wynika? Ujednolicony system oceny urządzeń będzie dostępny dla nas w postaci obowiązkowej, małej kolorowej etykiety umieszczonej na produkcie, w instrukcji obsługi bądź w folderach reklamowych. Konsekwentne oznakowanie pozwoli już na etapie kupna porównać jakość wybranego urządzenia. Nie oszukujmy się, każdy z nas chciałby mieć najbardziej efektywne, energooszczędne i opłacalne ogrzewanie.
źródło i zdjęcia: De Dietrich Technika Grzewcza Sp. z o.o.