Większość problemów związanych z układaniem płyt wielkoformatowych wynika z przyczyn technicznych. Gorzej, jeśli towarzyszy temu brak wiedzy i doświadczeń wykonawców. Należy pamiętać, że różne płytki, w zależności od ich rodzaju, układamy w różny sposób. W przypadku okładziny o dużych rozmiarach, prawidłowy przebieg prac powinien przebiegać według sprawdzonego schematu.
Zaraz po wyborze materiału okładzinowego należy go sprawdzić pod kątem dokładności wymiarowej, zachowania kątów prostych oraz możliwych deformacji. W przypadku płyt wypukłych nie można układać ich z przesunięciem do kolejnego rzędu o połowę lub o jedną trzecią długości. W takiej sytuacji należy od razu poinformować inwestora, że nie wszystkie wzory płyt będą mogły zostać zastosowane.
W przypadku wątpliwości, najlepiej ułożyć płyty na sucho w żądany wzór i dokonać oględzin przy zastosowaniu oświetlenia smugowego. W przypadku bardzo cienkich i bardzo dużych formatów okładziny istnieje wiele ograniczeń w ich stosowaniu, np. związanych z dużymi obciążeniami. Z tego powodu warto dodatkowo pozyskać u producenta potwierdzenie, że wybrane płytki ceramiczne dopuszczone są do zastosowania w przewidzianych dla nich w danym projekcie miejscu - wyjaśnia Tomasz Stępień, ekspert z firmy Sopro.
Podstawa to prawidłowo przygotowane podłoże
Decydując się na montaż płyt wielkoformatowych, należy z góry przyjąć, że przed ich ułożeniem konieczne będzie dodatkowe wyrównanie podłoża, które można wykonać przy użyciu np. Sopro NSM 550 - samopoziomującej, niskokurczliwej, szybko twardniejącej masy szpachlowej. Jest ona idealnym rozwiązaniem, gdy trzeba wykonać gładką, pozbawioną nierówności powierzchnię podłogową pod przyszłą okładzinę przy relatywnie niskim nakładzie pracy. W przypadku konieczności wyrównania powierzchni pochyłych lub ścian, należy sięgnąć po szpachlę wyrównawczą z trasem Sopro AMT 468.
W przypadku podłóg, z reguły spotykamy się z różnymi konstrukcjami jastrychowymi, na których potem układane są płyty. W tym przypadku w pierwszej kolejności, przed ułożeniem okładziny, należy sprawdzić dojrzałość jastrychu. Wykonuje się to za pomocą miernika karbidowego typu CM, który mierzy wilgotność resztkową jastrychu. W przypadku jastrychów cementowych należy zachować wilgotność resztkową 2%, natomiast gdy mamy do czynienia z jastrychem anhydrytowym,5% (nieogrzewanym) lub 0,3% (ogrzewanym). Następnie należy sprawdzić wytrzymałość powierzchniową oraz rozstaw szczelin dylatacyjnych i dopiero wówczas można zadecydować, czy ułożenie płyt jest możliwe - tłumaczy Tomasz Stępień.
W przypadku układania płyt wielkogabarytowych na jastrychu anhydrytowym należy zachować szczególną ostrożność, bowiem w wyniku wnikania wilgoci, jastrych tego typu traci na stabilności, co może prowadzić do uszkodzenia cementowej zaprawy klejowej. Skutkiem tego mogą być odspojenia płytek, pękanie fug, odkształcenia okładziny. Płyty dużego rozmiaru, najczęściej gresowe, układa się zazwyczaj z bardzo wąską spoiną, co z kolei uniemożliwia wystarczająco szybkie odparowanie resztek wody zawartej w zaprawie. W przypadku płytek większych niż 60x60 cm należy odpowiednio uwzględnić tę okoliczność w doradztwie i kalkulacji kosztów, gdyż od tego formatu okładziny, jastrych anhydrytowy należy poddać dodatkowej obróbce powierzchniowej, a następnie zagruntować preparatem gruntującym Sopro EPG 522. Sopro EPG 522 to łatwy do rozrobienia grunt na bazie żywicy reaktywnej, który po zaaplikowaniu posypywany jest obficie piaskiem kwarcowym Sopro QS 511. Po stwardnieniu, czyli po ok. 12-24 godzinach od aplikacji, niezwiązany piasek należy usunąć, po czym można rozpocząć układanie okładziny - instruuje Tomasz Stępień.
Właściwa zaprawa klejowa to klucz do sukcesu
Po odpowiednim wyrównaniu i zagruntowaniu powierzchni, można już przystąpić do układania płyt dużych rozmiarów. Należy pamiętać o wyborze odpowiedniej zaprawy klejowej i każdorazowym zaszpachlowaniu nią spodu płyty. Proces ten jest więc tym bardziej istotny, im bardziej wyprofilowany i nierówny jest spód płyty. Pominięcie lub niedokładne wykonywanie prac na tym etapie doprowadzi do powstawania poduszek powietrznych i pustych przestrzeni pod płytkami, co w trakcie użytkowania okładziny w konsekwencji może prowadzić do jej odspojeń, uszkodzeń lub pękania fug - uprzedza Tomasz Stępień.
W przypadku układania płyt na ścianie do ich przyklejania najlepiej użyć, ze względu na wysoką stabilność, zaprawę klejową Sopro No. 1 lub Sopro FKM® XL. Okładzinę na podłodze najlepiej przyklejać za pomocą łatwej do rozprowadzania, wysokoelastycznej zaprawy klejowej przeznaczonej do płyt o dużych rozmiarach, np. Sopro VF XL 413, Sopro FKM® XL lub Sopro MEG 666. W przypadku, gdy powierzchnie podłogowe mają być szybko oddane do użytku, płyty należy układać przy zastosowaniu zaprawy klejowej szybkowiążącej Sopro VF 419 lub Sopro MEG 666.
Czasem zdarzają się inwestorzy, którzy decydują się na płyty nieceramiczne, wiązane hydraulicznie, czyli betonowe lub wiązane żywicą syntetyczną. W takim wypadku należy zachować szczególną ostrożność, bowiem woda zawarta w zaprawie podczas procesu układania okładziny względnie szybko wnika od spodu w płyty, co w późniejszym czasie może prowadzić do deformacji okładziny. Płytki tego typu należy zawsze najpierw sprawdzić pod kątem ich zdatności do układania z zastosowaniem zwykłej zaprawy cienkowarstwowej - przestrzega Tomasz Stępień.
Badania tego typu można zamówić nieodpłatnie w laboratorium technicznym firmy Sopro. Po przeprowadzeniu niezbędnych testów technicznych, doradcy przekazują inwestorom i wykonawcom docelowe zalecenia dotyczące układania danego rodzaju płyt.
źródło i zdjęcia: Sopro