Zbliżająca się zima to na pewno dobry moment, by przyjrzeć się ochronie termicznej naszej instalacji grzewczej, która przez najbliższe miesiące będzie stać na straży naszego komfortu. Brak odpowiedniej izolacji może bowiem prowadzić do pogorszenia instalacji, a co za tym idzie do obniżenia temperatury w naszym domu. Dodatkowo, utrata energii cieplnej z pewnością odbije się również niekorzystnie na wysokości rachunku za ogrzewanie.
Jednym z najpoważniejszych problemów związanych z systemami ogrzewania jest ucieczka energii cieplnej, a tym samym wychładzanie się czynnika grzewczego podczas transportu.
Swobodna wymiana energii pomiędzy chłodnym otoczeniem i gorącą rurą sprawia, że zamiast naszego mieszkania ogrzewa ona piwnice czy węzły cieplne. I choć zjawiska tego nie da się wyeliminować całkowicie, to można je znacznie zminimalizować zapewniając rurom odpowiednią izolację, a tym samym podnosząc sprawność całej instalacji. Co jednak znaczy w tym przypadku „odpowiednia izolacja”?
„Wybierając otulinę należy zwrócić uwagę na kilka czynników. Pierwszym z nich jest oczywiście możliwie najniższy współczynnik przewodzenia ciepła, co pozwoli nam zminimalizować straty energii, a tym samym podnieść temperaturę czynnika grzewczego, który dociera do naszych kaloryferów. Drugim bardzo istotnym parametrem jest tolerancja temperaturowa izolacji. Jest to szczególnie istotne w przypadku instalacji grzewczych. Długotrwały kontakt z bardzo gorącą powierzchnią rury może prowadzić do degradacji w przypadku niskiej jakości otuliny, która z czasem może ulec kurczeniu, pękaniu, a w ekstremalnych wypadkach nawet stopieniu.
Nie pozostanie to oczywiście bez wpływu na jej właściwości, przez co po roku czy dwóch może okazać się, że konieczna będzie jej wymiana. Dlatego, wybierając otulinę, warto zwrócić uwagę na produkty wykonane ze spienionego kauczuku i przystosowane do kontaktu z bardzo wysoką temperaturą.
Za przykład mogą tu posłużyć HT/Armaflex oraz HT/Armaflex S, które nie tylko zapewniają wysoką jakość izolacji, ale również stworzone zostały z myślą o bardzo wysokich temperaturach.” – mówi Jarema Chmielarski, dyrektor obsługi technicznej rynku z firmie Armacell.
Zanim nadejdzie zima – jak ochronić rury przed mrozem? Przygotowując się na nadejście zimy warto również pamiętać o zabezpieczeniu rur transportujących zimną wodę biegnących przez nieocieplone piwnice lub instalacjach w domkach letniskowych, z których prawdopodobnie nie będziemy korzystać w najbliższych miesiącach. Są one bowiem narażone na zamarzanie, a co za tym idzie mogą ulec rozszczelnieniu lub wręcz zniszczeniu. Niestety, by temu zapobiec nie wystarczy samo zaizolowanie rur.
„ Jak wiadomo, zamarzająca woda zwiększa swoją objętość, co w przypadku rur może mieć wręcz katastrofalne skutki w postaci rozszczelnienia złączeń lub wręcz pojawienia się pęknięć. Dlatego, by uniknąć nieprzyjemnej niespodzianki, należy odpowiednio zabezpieczyć instalację przed działaniem mrozu.
W tym celu, oprócz samej otuliny warto zastanowić się nad zastosowaniem kabli grzewczych, co pozwoli uniknąć tworzenia się lodu wewnątrz rur. Kable te utrzymują odpowiednią temperaturę instalacji, nie pozwalając jej zamarznąć, a wbudowany termostat pozwoli nam ograniczyć ilość zużywanej energii elektrycznej. Tak przygotowana na przyjście zimy instalacja z pewnością bezproblemowo przetrwa nawet najcięższe mrozy.” – dodaje Jarema Chmielarski.
Źródło: Armacell
Więcej