Sprawdzony sposób na bezpieczeństwo firmy Libet

Co roku w Polsce wypadkom podczas pracy ulega około 100 tysięcy osób. To bardzo dużo. Jak podają statystyki GUS-u aż 60 do 80% z nich wynika z powodu lekkomyślności i nieprzestrzegania podstawowych zasad BHP przez pracowników. Na tle tych badań ewenementem w skali kraju są zakłady produkcyjne Libetu, w których wypadki zdarzają się niezwykle rzadko.

Sprawdzony sposób na bezpieczeństwo firmy Libet
Libet Stylowe i nowoczesne nawierzchnie
www.libet.pl
Dane kontaktowe:
71 335 11 01, 801 542 381
Kazimierza Michalczyka 5 53-633 Wrocław

PokażUkryj szczegółowe informacje o firmie

Jak tłumaczy Zygmunt Gustowski, pełnomocnik zarządu ds. BHP w firmie Libet, kluczem do sukcesu nie jest narzucanie załodze określonych norm zachowania i karanie za ich nieprzestrzeganie, ale edukacja i wspólne poszukiwanie z pracownikami rozwiązań wpływających na poprawę ich bezpieczeństwa.

Takie partnerskie podejście okazuję się być bardzo skuteczne, co dobrze ilustrują dane liczbowe. Libet posiada obecnie 14 fabryk. W 7 z nich od ponad roku nie odnotowano żadnego wypadku, w 3 od prawie 6 lat, zaś rekordziści (zakłady w Żorach i Libiążu) nie odnotowały takiego zdarzenia od 10 lat!

Według danych GUS-u najwięcej, bo prawie połowa wypadków przy pracy w 2011 roku miała miejsce w zakładach produkcyjnych. Operowanie maszynami, poruszanie się na terenie produkcji, przenoszenie ciężkich przedmiotów oraz praca z narzędziami ręcznymi to najczęstsze źródło urazów.

Jednak to odpowiedzialne zachowanie człowieka okazuje się być najbardziej istotnym elementem bezpieczeństwa pracy. Bezpośrednią przyczyną większości niebezpiecznych zdarzeń jest bowiem… nieprawidłowe zachowanie pracownika. W ubiegłym roku w 102 393 przypadków, to właśnie lekceważenie podstawowych przepisów BHP stało się powodem wypadków.

Zarówno polskie, jak i unijne przepisy nakładają na pracodawcę odpowiedzialność za podjęcie działań związanych z bezpieczeństwem i zdrowiem w miejscu pracy. Jest to w moim mniemaniu bardzo słuszne podejście. Jednak statystyki pokazują, że określenie nawet najlepszych norm bezpieczeństwa w danym zakładzie oraz nakazanie ludziom ich przestrzegania nie jest rozwiązaniem wystarczającym. Bardzo ważny jest udział zatrudnionych we wprowadzaniu tych środków. Tylko wtedy będą one skuteczne – mówi Zygmunt Gustowski.

Sprawdzony sposób na bezpieczeństwo firmy Libet. Troska o zdrowie i bezpieczeństwo pracowników jest szczególnie istotna w zakładzie produkującym materiały budowlane, pełnym skomplikowanych mechanicznych urządzeń. Konieczne jest podjęcie działań na rzecz wdrożenia firmowej kultury bezpieczeństwa, opierającej się na otwartej komunikacji związanej z powstałymi zagrożeniami i potrzebami z tym związanymi.

We wszystkich zakładach Libetu pracownicy zostali zaangażowani w program poprawy bezpieczeństwa pracy. Każdy pracownik, niezależnie od zajmowanej pozycji, stażu pracy może mieć bezpośredni wpływ na wprowadzenie ulepszeń. Każda sugestia jest brana pod uwagę i jeśli przyniesie ona nawet najmniejsze korzyści w zakresie ochrony zdrowia pracowników – jak najszybciej wdrażana. Wbrew pozorom potencjalnie niebezpieczna hala produkcji wcale nie jest miejscem, gdzie wydarza się najwięcej wypadków.

Dane zbierane przez Światową Organizację Zdrowia wskazują, że przeciętnie 60 % niebezpiecznych zdarzeń kończących się poważnymi urazami ciała zdarza się w domu. Z kolei najwięcej wypadków śmiertelnych jest spowodowane amatorskim uprawianiem sportu, zaś na drugim miejscu znajdują się zdarzenia w ruchu drogowym. Wypadki podczas pracy stanowią zaledwie 2% zajść ze skutkiem śmiertelnym.

Pracownicy świadomi niebezpieczeństw grożących im na terenie zakładu pracy zaczęli również dostrzegać zagrożenia związane z ich codziennym życiem. Stosują zasady bezpieczeństwa w swoich domach i uczą tego swoich bliskich. Postanowiliśmy iść za ciosem i wydaliśmy ulotki na temat bezpiecznego zachowania w codziennym życiu, które rozdaliśmy naszym pracownikom. W razie potrzeby rozdajemy też naszym pracownikom sprzęt służący do ochrony zdrowia, np. kaski, kamizelki odblaskowe – mówi Zygmunt Gustowski.

Niedawno zakłady Libetu znajdujące się w Krakowie i Mietkowie świętowały 2000 dni bez wypadku. Zgodnie z wieloletnią tradycją w firmie, każde kolejne 1000 dni bezpiecznej pracy należy godziwie uczcić i nagrodzić. Pracownicy oraz ich rodziny bawili się na imprezie plenerowej zorganizowanej dla nich przez kierownictwo firmy. Było mnóstwo atrakcji, konkursy dla dzieci związane z bezpieczeństwem i pyszne jedzenie.

Tak naprawdę wcale nie chodzi nam o bicie kolejnych rekordów. Licznik bezwypadkowych dni wprowadziliśmy po to, aby pracownicy widzieli jak bardzo przestrzeganie zasad bezpieczeństwa przekłada się na ich zdrowie i życie. Imprezy dla pracowników i ich rodzin to nie tylko nagroda, ale też forma podziękowania dla pracowników Libetu za ich odpowiedzialność – tłumaczy Gustowski – Jestem z nich naprawdę dumny – dodaje.

Źródło: Libet

Więcej