Kluczowe znaczenie bezpiecznego transportu blach dachowych

Zanim przejdziemy do montażu blachy na dachu, musimy zadbać o to, by została ona przewieziona na plac budowy, zgodnie z normami. Stosowanie się do reguł prawidłowego transportu sprawi, że nasza blacha nie ulegnie uszkodzeniom oraz odkształceniom.

Kluczowe znaczenie bezpiecznego transportu blach dachowych
Blachy Pruszyński BLACHA DACHOWA: REGLE, LOARA, REN, PŁASKA, NA RĄBEK
Dane kontaktowe:
22 738 60 00
Sokołowska 32b 05-806 Komorów, Sokołów

PokażUkryj szczegółowe informacje o firmie

Transport blaszanego pokrycia krok po kroku

Dużo argumentów przemawia za tym, żeby postawić na staranny transport, który zostanie zrealizowany zgodnie z panującymi w branży regułami. Przede wszystkim, jeśli dostosujemy się do zasad, nasz blacha zostanie nienaruszona, a co za tym idzie będzie działać jak należy i wyglądać doskonale.

Należy również pamiętać o tym, że zachowanie gwarancji możliwe jest tylko wtedy, gdy transport blachy odbędzie się w zgodzie z przygotowanymi przez producenta instrukcjami. W tym artykule doradzimy, jak najlepiej taki przewóz przygotować.

Transport blaszanego pokrycia krok po kroku

Bardzo przydatny w transporcie blaszanego pokrycia okazuje się samochód z otwartą platformą. Przyczynia się on do wielu ułatwień, od przystępnego załadunku, aż po bezpieczny i bezproblemowy rozładunek. Gdy jednak nie zdecydujemy się na skorzystanie z tego typu pojazdu, to musimy pamiętać o jednej bardzo ważnej rzeczy.

Chodzi o to, by pokrycie nie wystawało za obrys samochodu. Istotne jest również mocowanie materiału na pokrycie, ponieważ przesuwanie się blachy podczas jazdy może prowadzić do jej zarysowań oraz uszkodzeń innego typu.

Jako producent stalowych poryć dachowych - Blachy Pruszyński - rekomendujemy również przewozić blachę w przystępnych warunkach pogodowych. Jeśli jednak jesteśmy zmuszeni do transportu podczas opadów śniegu lub deszczu, to musimy pamiętać o tym, by odpowiednio zabezpieczyć nasz materiał na pokrycie.

Warto rozważyć również rozwiązanie w postaci blachodachówki modułowej, która okazuje się być znacznie prostsza w przewozie. Jest ona pakowana w pakiety, które przewozimy na paletach. Do oddzielenia poszczególnych pakietów, niezbędne są przekładki styropianowe, których funkcją jest zapewnienie blachodachówkom dodatkowej ochrony.

Co z załadunkiem i rozładunkiem blaszanego pokrycia? Czy są to zabiegi przystępne?

Załadunek materiału na pokrycie dachowe wymaga od nasz szczególnej ostrożności. Aby uniknąć zarysowań, musimy pamiętać o tym, żeby nie przesuwać arkuszy jeden po drugim. Zakazane jest również przeciąganie arkuszy po podłożu, które może trwale uszkodzić powłokę ochronną blachodachówki.

Najlepszą metodą przenoszenia wspomnianych materiałów jest noszenie arkuszy pojedynczo i pionowo. Pamiętajmy, by arkusze blachy chwytać w miejscu przetłoczeń. Ten fragment odznacza się największą sztywnością, a co za tym idzie najłatwiej go w tym miejscu złapać.

W procesie rozładunku powinniśmy pamiętać o jednej bardzo ważnej zasadzie. Chodzi o regułę „jedna osoba na jeden metr arkusza”. Błędy popełnione podczas rozładunku mogą odcisnąć negatywne piętno na finalnym efekcie prac na dachu.

W przypadku rozładunku warto postawić na urządzenia mechaniczne, które okazują się bardzo pomocne. Wózek widłowy oraz dźwig świetnie się sprawdzą przy opisywanym procesie.

Zanim zabierzemy się za pracę z dostarczonym materiałem, powinniśmy sprawdzić, czy przywieziona zawartość zgadza się z naszym zamówieniem oraz czy całość jest w stanie nienaruszonym. W razie dostrzeżenia uszkodzeń, należy je jak najszybciej zgłosić!

źródło i zdjęcia: Blachy Pruszyński

Autor
Aleksander Rembisz
Aleksander Rembisz

Ciągły kontakt z ludźmi to dla mnie prawdziwa przyjemność i naturalne środowisko pracy. Może właśnie dlatego w redakcji czuję się niczym ryba w wodzie. Moja przygoda z pracą w wydawnictwie i budowlaną prasą branżową zaczęła się całkiem niewinnie - ponad 20 lat temu - jeszcze na studiach. I tak oto inżynier budowlany został redaktorem. Początkowo zakres moich obowiązków obejmował przygotowanie do druku wydań branżowych, ale wraz z rozwojem mediów musiałem siłą rzeczy przebranżowić się na copywritera, moderatora forum branżowego i administratora profili redakcyjnych na platformach SM. Znajdziecie mnie na Facebook - Budomisja Złote Porady Budowlańców, Linkedin - Grupa Budujemy Dom, forum.budujemydom.pl, oraz ślad po mnie na portalach budujemydom.pl i budownictwob2b.pl.