Transport blaszanego pokrycia krok po kroku
Dużo argumentów przemawia za tym, żeby postawić na staranny transport, który zostanie zrealizowany zgodnie z panującymi w branży regułami. Przede wszystkim, jeśli dostosujemy się do zasad, nasz blacha zostanie nienaruszona, a co za tym idzie będzie działać jak należy i wyglądać doskonale.
Należy również pamiętać o tym, że zachowanie gwarancji możliwe jest tylko wtedy, gdy transport blachy odbędzie się w zgodzie z przygotowanymi przez producenta instrukcjami. W tym artykule doradzimy, jak najlepiej taki przewóz przygotować.
Transport blaszanego pokrycia krok po kroku
Bardzo przydatny w transporcie blaszanego pokrycia okazuje się samochód z otwartą platformą. Przyczynia się on do wielu ułatwień, od przystępnego załadunku, aż po bezpieczny i bezproblemowy rozładunek. Gdy jednak nie zdecydujemy się na skorzystanie z tego typu pojazdu, to musimy pamiętać o jednej bardzo ważnej rzeczy.
Chodzi o to, by pokrycie nie wystawało za obrys samochodu. Istotne jest również mocowanie materiału na pokrycie, ponieważ przesuwanie się blachy podczas jazdy może prowadzić do jej zarysowań oraz uszkodzeń innego typu.
Jako producent stalowych poryć dachowych - Blachy Pruszyński - rekomendujemy również przewozić blachę w przystępnych warunkach pogodowych. Jeśli jednak jesteśmy zmuszeni do transportu podczas opadów śniegu lub deszczu, to musimy pamiętać o tym, by odpowiednio zabezpieczyć nasz materiał na pokrycie.
Warto rozważyć również rozwiązanie w postaci blachodachówki modułowej, która okazuje się być znacznie prostsza w przewozie. Jest ona pakowana w pakiety, które przewozimy na paletach. Do oddzielenia poszczególnych pakietów, niezbędne są przekładki styropianowe, których funkcją jest zapewnienie blachodachówkom dodatkowej ochrony.
Co z załadunkiem i rozładunkiem blaszanego pokrycia? Czy są to zabiegi przystępne?
Załadunek materiału na pokrycie dachowe wymaga od nasz szczególnej ostrożności. Aby uniknąć zarysowań, musimy pamiętać o tym, żeby nie przesuwać arkuszy jeden po drugim. Zakazane jest również przeciąganie arkuszy po podłożu, które może trwale uszkodzić powłokę ochronną blachodachówki.
Najlepszą metodą przenoszenia wspomnianych materiałów jest noszenie arkuszy pojedynczo i pionowo. Pamiętajmy, by arkusze blachy chwytać w miejscu przetłoczeń. Ten fragment odznacza się największą sztywnością, a co za tym idzie najłatwiej go w tym miejscu złapać.
W procesie rozładunku powinniśmy pamiętać o jednej bardzo ważnej zasadzie. Chodzi o regułę „jedna osoba na jeden metr arkusza”. Błędy popełnione podczas rozładunku mogą odcisnąć negatywne piętno na finalnym efekcie prac na dachu.
W przypadku rozładunku warto postawić na urządzenia mechaniczne, które okazują się bardzo pomocne. Wózek widłowy oraz dźwig świetnie się sprawdzą przy opisywanym procesie.
Zanim zabierzemy się za pracę z dostarczonym materiałem, powinniśmy sprawdzić, czy przywieziona zawartość zgadza się z naszym zamówieniem oraz czy całość jest w stanie nienaruszonym. W razie dostrzeżenia uszkodzeń, należy je jak najszybciej zgłosić!
źródło i zdjęcia: Blachy Pruszyński