Urządzenia: napowietrzacz; przeponowy hydrofor 300 l; filtry mechaniczne, odżelaziacz i odmanganiacz; filtr z węglem aktywnym; zmiękczacz.
Cel: uzdatnianie wody ze studni o głębokości 21 m do celów gospodarczych; odprowadzenie do szamba.
Decyzja: Mając 30 m od działki, nie spodziewaliśmy się kłopotów z wodą w przyszłym domu. Jednak z powodów prawnych na sąsiednich działkach, nie możemy na razie przyłączyć wodociągu. Przed budową wykopaliśmy studnię (11 m), ale badanie w sanepidzie stwierdziło katastrofalną jakość wody. Zawierała amoniak, 50 razy przekraczała normę żelaza, 10 razy manganu.
Z wynikami udaliśmy się do firm uzdatniających wodę, ale przeraziła nas ilość urządzeń i cena. Wykopaliśmy więc głębszą studnię, 21 m, jednak jakość wody była podobna. Nie mając alternatywy, podjęliśmy próbę uzdatnienia takiej wody, choć prognozy były złe.
Uzdatnianie wody - porady i przestrogi:
- Nie korzystamy z płytszej studni w obawie przed skażeniami z szamb sąsiadów. Monterzy instalacji hydraulicznej i grzewczej, widząc wyniki badania wody, łapali się za głowę, mówiąc, że ścieku nie wpuszczą w rury i urządzenia.
- Firmy proponowały technologie za 20 000 zł. Nie chcieliśmy wydawać tyle pieniędzy, mając perspektywę doprowadzenia wodociągu. W celu usunięcia żelaza zalecano trzy filtry, jeden do manganu, drugi do zniwelowania zapachu amoniaku, kolejny do zmiękczenia wody. To był absurd ze względu na potrzebne do tego miejsce! Przekonała nas rada urzędniczki wodociągów, by nie oczyszczać wody do stanu zdrojowej. Uzdatniamy wodę w zakresie pozwalającym rodzinie z małymi dziećmi na mycie się, pranie, sprzątanie, obsługę urządzeń i instalacji. Do celów spożywczych przywozimy wodę ze sklepu.
- Monter urządzeń stwierdził, że woda jest tak złej jakości, że automatyczne sterowniki szybko uległyby uszkodzeniu. Filtry mechaniczne i filtr węglowy przepłukuję ręcznie (co 3000 l, przez godzinę wieczorem), a tylko przy zmiękczaczu wyręcza mnie automat (co 6000 l). Wypada to odpowiednio co tydzień i co dwa tygodnie. Muszę często kontrolować wskaźniki i dopilnować, by ręczne płukanie filtrów wykonać przed płukaniem zmiękczacza (regularnie dosypuję do niego sól). Do hydroforu raz w tygodniu dopompowuję powietrze, więc dokupiłem kompresor.
- Jakość wody, po roku użytkowania uzdatniaczy, pogarsza się, więc zlecimy badanie wody, a potem zapewne będziemy wymieniać złoża w filtrach. Liczymy się z kolejnymi kosztami.
- Filtry radzimy okleić otuliną, ponieważ woda się na nich skrapla i na podłodze tworzą się kałuże. Radzimy też na wszelki wypadek przed zakupem działki wypytać sąsiadów o jakość wody!
- Otrzymaliśmy roczną gwarancję na instalację, a dwuletnią na działanie urządzeń.
Koszty uzdatniania wody:
- studnia: 11 m - 1300 zł, 22 m - 2500 zł;
- badania fizykochemiczne - 140 zł, pełne 450 zł;
- zestaw filtrów z hydroforem - 11 000 zł;
- 3 worki soli zmiękczającej - 100 zł.
Lilianna Jampolska
-
Dlaczego Bożena i Jacek zrezygnowali z korzystania z płytszej studni?
Bożena i Jacek zrezygnowali z korzystania z płytszej studni z obawy przed skażeniem wody ściekami z szamb sąsiadów oraz z powodu katastrofalnej jakości wody, którą wykazały badania. -
Jakie urządzenia zostały zainstalowane w celu uzdatniania wody?
W kotłowni zamontowano napowietrzacz, hydrofor o pojemności 300 l, filtry mechaniczne, odżelaziacz, odmanganiacz, filtr z węglem aktywnym oraz zmiękczacz. -
Jakie trudności napotkali przy montażu i użytkowaniu urządzeń do uzdatniania wody?
Trudności obejmowały ograniczoną przestrzeń w kotłowni (tylko 4,5 m²), konieczność ręcznego przepłukiwania filtrów oraz regularne kontrolowanie i serwisowanie urządzeń. Dodatkowo, woda skraplała się na filtrach, tworząc kałuże na podłodze. -
Jakie były koszty związane z uzdatnianiem wody?
Koszty obejmowały: wykopanie dwóch studni (11 m za 1300 zł i 22 m za 2500 zł), badania fizykochemiczne (140 zł) i pełne (450 zł), zestaw filtrów z hydroforem (11 000 zł), oraz trzy worki soli zmiękczającej (100 zł). -
Jakie działania podejmują Bożena i Jacek w związku z pogarszającą się jakością wody?
W związku z pogarszającą się jakością wody po roku użytkowania uzdatniaczy, planują zlecić kolejne badanie wody oraz prawdopodobnie wymienić złoża w filtrach, licząc się z dodatkowymi kosztami. -
Czytaj więcej Czytaj mniej