Przed zakupem działki inwestor musi przebrnąć przez szereg działań administracyjnych. Warto je podjąć, żeby uniknąć w trakcie budowy i użytkowania kłopotliwych niespodzianek, dotkliwych organizacyjnie i finansowo.
Zakup działki to poważna inwestycja, wiążąca się z dużymi wydatkami. Dlatego przed dokonaniem transakcji trzeba koniecznie zebrać informacje na temat jej statusu prawnego. Kluczowe jest to, czy parcela ma jednego właściciela - to zdecydowanie ułatwia zakup. Jeżeli na skutek dziedziczenia jest ich kilku, trzeba zaspokoić roszczenia wszystkich. Dopiero po spełnieniu tego warunku staniemy się jedynym właścicielem i będziemy mogli swobodnie gospodarować ziemią. Kolejni właściciele powinni być wpisani do księgi wieczystej.
Księga wieczysta to najważniejszy dokument, z jakim należy się zapoznać przed zakupem. Znajdziemy w nim nie tylko informacje o kwestiach właścicielskich, ale również o ewentualnym obciążeniu działki - może stanowić ona np. zabezpieczenie pożyczki. Trzeba bowiem wiedzieć, że obciążenia hipoteczne są przypisane do parceli i przechodzą na nowego właściciela. Dlatego nabywając ziemię, zawsze trzeba żądać aktualnego wypisu z ksiąg wieczystych, a dodatkowo poprosić sprzedającego o napisanie oświadczenia, że działka od chwili sporządzenia wypisu nie została obciążona wierzytelnościami. Wykaz ksiąg wieczystych znajduje się na stronie internetowej: https://ekw.ms.gov.pl/eukw_ogol/menu.do.
Kolejną kwestią jest sprawdzenie w ewidencji gruntów, jaki status ma nasza działka. Jeżeli figuruje jako rolna lub leśna, musimy wystąpić o zmianę jej statusu - najczęściej to tzw. odrolnienie (wyłączenie z produkcji rolnej).
Trzeba ustalić istniejące i projektowane uzbrojenie terenu - koszt doprowadzenia mediów jest wysoki.
W niektórych rejonach trzeba sprawdzić, czy ewentualna budowa nie będzie kolidowała z ograniczeniami narzuconymi przez konserwatora zabytków lub przyrody.
Najatrakcyjniejsze pod względem lokalizacji działki bardzo szybko znajdują nabywców, a kwoty, jakie oni wykładają, są niemałe. Jeżeli nie dysponujemy odpowiednim budżetem, możemy spróbować wyszukać tańszą działkę w okolicy, która za kilka lub kilkanaście lat zyska na wartości.
W lokalnym wydziale architektury urzędu miasta lub gminy można zapoznać się z miejscowym planem zagospodarowania terenu. Dowiemy się z niego, czy w interesującej nas okolicy nie jest planowana jakaś "atrakcja" (zbiornik wodny, droga pozwalająca łatwo dojechać do miasta itp.), która podniesie wartość gruntu. Można też upewnić się, czy za jakiś czas w okolicy powstanie szkoła, sklepy, będzie komunikacja publiczna. I odwrotnie - zapoznanie się z planem pozwoli uniknąć kupienia gruntu np. w pobliżu oczyszczalni ścieków czy autostrady.
