Co potrafią termostaty?

Co potrafią termostaty?

Rozmowy Dociekliwego Inwestora z Majstrem Guru. Majster prosto i zrozumiale tłumaczy, a Inwestor zadaje coraz bardziej dociekliwe pytania... Tym razem wyjaśnia, jak sterować temperaturą w domu za pomocą termostatu.

Dociekliwy Inwestor: - Już widzę, że we własnym domu będę miał problemy z własną żoną. W mieszkaniu ciągle rozkręca mi termostaty.

Majster Guru: - Przestanie, jak zaczniecie płacić rachunki za gaz! Ale dobrze, że ma pan zawory termostatyczne na grzejnikach - przynajmniej wie pan już, do czego służą. Mieszkając we własnym domu, będzie pan mógł - a właściwie musiał - sterować też pracą instalacji grzewczej w sposób całościowy. Każdy, nawet prosty kocioł gazowy czy olejowy, a także kocioł węglowy z podajnikiem czy kominek z płaszczem wodnym wyposażony jest w panel sterujący, na którym ustawić można dwa podstawowe parametry: temperaturę wody grzewczej i temperaturę wody użytkowej w zasobniku ciepłej wody, jeśli tylko został on zainstalowany.

Poczucie komfortu cieplnego nie zależy jedynie od temperatury powietrza, ale jest wypadkową temperatury wszystkich obiektów w naszym otoczeniu
 

Sposób posługiwania się takim regulatorem jest oczywisty - gdy w domu jest za zimno, podnosimy temperaturę wody grzewczej, a gdy za ciepło - obniżamy ją. Kłopot polega na tym, że trzeba często odwiedzać kotłownię, a kiedy temperatura w domu podniesie się niepotrzebnie, np. podczas nieobecności mieszkańców, energia jest marnowana. Dlatego, moim zdaniem, absolutne minimum, jeśli chodzi o sterowanie domowym ogrzewaniem, to termostat pokojowy.

- To pewno takie pudełko, które widywałem w domach znajomych w holach, a czasem też i w salonach.

- Nie jestem zwolennikiem montowania termostatu w holu, gdzie może być owiewany zimnym powietrzem od strony drzwi wejściowych, ale to inna sprawa. Natomiast te pudełka, które pan widział, mogły być albo termostatami, albo regulatorami pokojowym lub pogodowymi.

- A jaka to różnica?

- Zasadnicza. Działanie termostatu polega na wyłączaniu kotła w momencie, gdy temperatura w pomieszczeniu przekroczy zadaną wartość.

- I o to chyba nam chodzi?

- Niezupełnie. Termostat pokojowy zabezpiecza przed przegrzaniem domu, ale nie zwalnia z obowiązku regulacji kotła CO, czyli ustawiania temperatury wody grzewczej. Już tłumaczę dlaczego. Dla wszystkich jest jasne, że trzeba ją podnieść, kiedy pracujący nieprzerwanie kocioł nie jest w stanie ogrzać pomieszczeń do wymaganej temperatury.

Nie każdy jednak będzie pamiętał o tym, by zmniejszyć temperaturę wody w kotle, gdy na dworze zrobi się cieplej. Niedopełnienie tego prowadzi do sytuacji, w której kocioł szybko ogrzewa budynek do temperatury powodującej zadziałanie termostatu, czyli wyłączenie kotła. Następuje przerwa, podczas której chłodne grzejniki nie promieniują ciepłem. Wie pan już, że poczucie komfortu cieplnego nie zależy jedynie od temperatury powietrza, ale jest wypadkową temperatury wszystkich obiektów w naszym otoczeniu.

Przerwy w działaniu kotła obniżają więc komfort cieplny, szczególnie w pomieszczeniach ogrzewanych grzejnikami. Właściwe postępowanie polega na tym, by utrzymywać temperaturę wody grzewczej na minimalnym poziomie gwarantującym osiągnięcie pożądanej temperatury, bo wtedy grzejniki są nieprzerwanie ciepłe, a nie na przemian gorące i zimne. A to wymaga właśnie regulowania kotła, czego termostat nie zrobi.

Na pytania odpowiadał: Adam Jamiołkowski
fot. otwierająca: Danfoss

Materiały do pobrania:
pdf icon Konsultacje z Majstrem Guru cz. 2
Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz