Gaz płynny to idealne rozwiązanie grzewcze na ciężkie czasy

Gaz płynny to idealne rozwiązanie grzewcze na ciężkie czasy

Gaz płynny - LPG, kojarzony jest przede wszystkim z tanim paliwem przeznaczonym dla samochodów wyposażonych w odpowiednią instalację. Od początku kryzysu energetycznego wzrasta również jego popularność jako paliwa, stosowanego do ogrzewania mieszkań. Na jego korzyść przemawiają przede wszystkim niska cena, dostępność oraz bezpieczeństwo dostaw.

Skąd się bierze gaz płynny?

Gaz płynny, znany również pod nazwą LPG, to paliwo otrzymywany jest głównie z dwóch źródeł. Powstaje w wyniku naturalnych procesów w złożach gazu ziemnego i ropy naftowej lub uzyskuje się go jako jeden z produktów ubocznych w procesie rafinacji. Składnikami LPG są propan i butan, zmieszane w dowolnych proporcjach. Zdarza się, że w skład mieszanki wchodzą też inne gazy (ma to miejsce np. w przypadku autogazu), ale w ogrzewaniu najczęściej wykorzystywany jest czysty propan.

Co warto wiedzieć o gazie płynnym? - infografika

Gazu płynnego nie zabraknie!

Ze względu na to, że gaz płynny jest paliwem powstałym w wyniku produkcji ropy naftowej, praktycznie nie ma zagrożenia, że go zabraknie. To prawda, że jeszcze do niedawna Polska w LPG zaopatrywała się głównie w Rosji, jednak sytuacja geopolityczna przesunęła nieco środek ciężkości dla importu tego produktu i obecnie szybko rośnie udział Szwecji jako źródła dostaw.

Szacunkowo już w ubiegłym roku (2021 r.), a zatem jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie, ze Szwecji przywiezionych zostało 437 tys. ton LPG, a więc o prawie 114 tys. ton więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Znaczącym dostawcą gazu płynnego w 2021 r. pozostała Litwa z udziałem w wysokości 4,3%. LPG importujemy również z Wielkiej Brytanii, Republiki Czeskiej oraz Białorusi. Według danych Polskiej Organizacji Gazu Płynnego w 2021 roku 27% wielkości importu LPG dostarczono do Polski drogą morską, a 55% koleją. Nowy terminal morski, który ma powstać w Świnoujściu dodatkowo zwiększy możliwości przeładunkowe transportów morskich.

W Europie rośnie także produkcja odnawialnego gazu płynnego (bioLPG), wytwarzanego z odpadów oraz z olejów roślinnych, takich jak soja czy rzepak. Zgodnie z analizami branżowymi, do 2030 roku podaż bioLPG produkowanego w tym procesie wyniesie do 2,6 mln ton, zaspokajając ok. 15% popytu w Europie. Z kolei członkowie Polskiej Organizacji Gazu Płynnego zobowiązali się, że do 2049 roku 100% gazu płynnego na rynku polskim będzie pochodzić ze źródeł odnawialnych. Branża gazowa postuluje także rozwój i komercjalizację alternatywnych technologii, np. opartych na dimetyloeterze (DME).

Podobnie jak konwencjonalny gaz płynny, bioLGP doskonale nadaje się do zasilania kotłów grzewczych. W praktyce oznacza to, że w przyszłości użytkownicy urządzeń zasilanych LPG będą mogli przejść na bioLPG.

Myślisz, że gaz płynny jest drogim źródłem ciepła? To mit

Na cenę paliwa wpływa szereg czynników, ale do najważniejszych obecnie bez wątpienia należy podaż. Ze względu na dywersyfikację źródeł importu gazu płynnego, a także fakt, że jest on produkowany a nie wydobywany, branża gazowa jest zgodna co do tego, że w przyszłości nie należy się spodziewać gwałtownych podwyżek cen LPG. A jak jest obecnie? Wystarczy przyjrzeć się kalkulacjom Ministerstwa Klimatu i Środowiska by oparciu o nie wysnuć słuszny wniosek, że ceny gazu płynnego są konkurencyjne względem innych rodzajów opału oraz paliw.

Przypomnijmy, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska zadecydowało o dopłatach, mających w założeniu pokryć 40% kosztów ogrzewania domu zimą. Jak wiadomo, największe dopłaty (3000 zł) otrzymają gospodarstwa domowe palące węglem, pelletem drzewnym lub innym rodzajem biomasy. Koszty tych paliw w tym roku okazały się bowiem najwyższe. 2000 zł dopłacone zostanie do ogrzewania olejem opałowym, a 1000 zł do tańszego drewna kawałkowanego. Osoby stosujące jako paliwo gaz płynny LPG otrzymają 500 zł, ze względu na to, że produkt ten odnotował najmniejszy wzrost cen spośród wszystkich dotowanych rodzajów opału. Gaz płynny jest obecnie dostępny dla każdego, w cenach zbliżonych do cen sprzed rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Nie bez znaczenia dla cen gazu płynnego jest fakt, że dziś na świecie występuje jego nadprodukcja. W obecnej sytuacji rynkowej na całym świecie rośnie zainteresowanie LPG - także w przemyśle i petrochemii, jako substytutu gazu ziemnego. Historycznie propan był droższy od gazu ziemnego, jednak m.in. ze względu na niepewność dostaw gazu ziemnego po inwazji na Ukrainę, proporcje cenowe się zmieniły. Bezpieczeństwo dostaw w przypadku propanu jest przez rynek oceniane wyżej, także ze względu na sposób transportu. Można go dostarczać drogą morską, koleją albo autocysternami praktycznie od każdego producenta na świecie. Łatwo go również przechowywać. Największą wyzwaniem w zakresie dostaw propanu są wąskie gardła w transporcie - przede wszystkim przepustowość linii kolejowych i konkurencja o tory z innymi towarami.

Awaria instalacji na gaz płynny? To mało prawdopodobny scenariusz

Czym bardziej skomplikowana instalacja, tym więcej znajduje się w niej elementów, które mogą ulec awarii. W przypadku instalacji gazowych takie zagrożenie jest zredukowane m.in. właśnie poprzez prostotę instalacji. Nieliczne odnotowane przypadki awarii wynikają bardziej ze zdarzeń losowych (np. pożarów), niż z wadliwości podzespołów.

Instalacje gazowe, w tym te na gaz płynny, instalowane są w polskich domach od ponad 50 lat. Każdy wariant został sprawdzony, a każdy błąd - poprawiony. Długie doświadczenie w eksploatacji i prosta konstrukcja dają gwarancję poprawności działania instalacji. Ma to przełożenie na oszczędności wynikające z braku kosztów napraw. Dodatkowym atutem dla użytkowników, wynikającym z niskiej awaryjności, jest też brak konieczności poszukiwania specjalistów zajmujących się naprawą takich instalacji, co w obecnych czasach kryzysu na rynku budowlanym z pewnością nie jest prostym zadaniem.

Użytkownicy ogrzewania zasilanego gazem płynnym nie muszą sprawdzać, czy nieprzyjemny zapach, jaki wyczuwają nie wynika aby z rozszczelnienia instalacji, bo… gaz płynny podczas spalania nie wydziela żadnych zapachów. Co więcej, nie emituje dużej ilości pyłów ani innych substancji szkodliwych dla organizmu bądź środowiska, w tym takich jak pyły, tlenki azotu i związki siarki - w tym przypadku emisje są niższe niż w przypadku węgla nawet o ponad 90%! Emisja CO2 również jest o 50% mniejsza, niż przy węglu czy oleju opałowym.

Korzystny dla środowiska bilans emisji zanieczyszczeń powoduje, że użytkownicy kotłów gazowych najprawdopodobniej nie muszą się martwić, że w niedalekiej przyszłości przepisy unijne wymuszą na nich zmianę instalacji. Jak już zostało wspomniane, przyszłość gazu płynnego maluje się w zielonych barwach, ze względu na wzrost produkcji bioLPG. Dzięki tej wersji paliwa płynnego instalacja gazowa stanie się całkowicie zgodna z unijną dyrektywą, dotyczącą zeroemisyjności instalacji grzewczych. W miarę, jak zielony bioLPG będzie zdobywał na rynek, zwiększy się jego dostępność dla użytkowników instalacji gazowych. Należy przy tym podkreślić, że inaczej, niż w przypadku mieszania estrów z olejem napędowym w transporcie, bioLPG ma identyczne cechy fizykochemiczne, jak konwencjonalny LPG, w związku z czym nie jest wymagana żadna modernizacja instalacji.

Podsumowanie

Z jednej strony kryzys klimatyczny, z drugiej - sytuacja geopolityczna i wynikający z niej kryzys na rynku energetycznym wymuszają wnikliwą analizę dostępnych na rynku rozwiązań grzewczych i wybór tych, które mają przed sobą przyszłość, są najmniej zagrożone podwyżkami cen i wahaniami w łańcuchach dostaw. Poza konkurencyjnymi cenami, wygodą, cichą i bezawaryjną instalacją, warto wziąć pod uwagę także walory środowiskowe LPG, a zwłaszcza to, że nie emituje on zanieczyszczeń w postaci pyłów czy uciążliwych zapachów.

Bez wątpienia wszystkie te atuty przemawiają na korzyść gazu płynnego, a instalacja oparta na tym paliwie wydaje się doskonałym rozwiązaniem dla wszystkich, którzy planują wymianę instalacji grzewczych - zwłaszcza w starszych budynkach poza centrami miast.

Komentarze

Gość jk
17-12-2022 12:59
Tym którzy wydali kilkanaście tysięcy na ekologiczną instalację lpg rzucono 500 złotowy ochłap :) A może zamiast dopłat , tarcz i innych danin obniżyć podatek od zarobków , co da motywację do pracy a nie siedzenia na dupie i czekania aż listonosz przyniesie jałmużne
retrofood
24-11-2022 22:54
15 tys. zł może kosztować w 2023 roku ogrzanie domu o pow. 120 mkw, jeśli rząd nie wprowadzi alternatywny dla tarczy antyinflacyjnej - wyliczał w "Studiu Biznes" Bartłomiej Derski z branżowego portalu WysokieNapiecie.pl. Są to jednak wyliczenia w przypadku, gdyby rząd nie przygotował ...
Ramires
24-11-2022 21:06
W tym roku dostali 3000 zł, za rok już pewnie nie dostaną, a węgla jak nie ma tak nie będzie. Tak jak piszą, za kilka lat i tak będzie konieczność wymiany pieca węglowego, a kocioł na LPG i tak jest relatywnie tanią opcją. A teraz jeszcze można się załapać na dofinansowanie. ...
Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz