Odpowiedź eksperta: Zwykła cegła jest materiałem dość porowatym, zatem wszelkie zanieczyszczenia wnikają w nią głęboko i bardzo trudno je usunąć. Czyszczenie środkami chemicznymi może nie przynieść pożądanego rezultatu, a na cegłach pozostaną trwałe przebarwienia.
W związku z tym, najlepiej zacząć od próbnego zaaplikowania tych środków na jakieś mało widoczne miejsce obudowy. Natomiast mechaniczne usunięcie brudu, np. przez szlifowanie, jest bardzo pracochłonne i uciążliwe. Wszystko zależy oczywiście od tego, jak głęboko zanieczyszczenia wniknęły w cegłę.
Praktycznie jedynym sposobem na przywrócenie estetycznego wyglądu obudowy będzie - po wstępnym oczyszczeniu środkami chemicznymi - zabarwienie cegieł, np. impregnatem do drewna, a następnie pokrycie bezbarwnym impregnatem do ceramiki, najlepiej na bazie szkła wodnego. Utworzona w ten sposób warstewka dekoracyjno-ochronna ułatwi usuwanie sadzy, ale oczywiście nie uchroni przed ich osadzaniem się. Trwałość powłoki ochronnej zależeć będzie m.in. od temperatury, do jakiej nagrzewać się będzie obudowa i co pewien czas powinna być odnawiana.
Jeśli zaś próby oczyszczenia obudowy nie przyniosą zadowalającego efektu, to pozostaje pokrycie jej płytkami ceramicznymi. Płytki powinny być szkliwione, a spoiny (fugi) ciemne. Wówczas łatwo będzie utrzymać kominek w czystości.
Redakcja BD
Na zdjęciu otwierającym: Najmniej podatne na zabrudzenia są obudowy wykończone szkliwioną ceramiką (fot. Kornak)