Parametry domu: budynek parterowy z użytkowym poddaszem; 180 m2 powierzchni użytkowej; wykonany z bloczków Porotherm grubości 25 cm P+W i ocieplony styropianem grubości 12 cm.
Główne źródło ciepła: kocioł na groszek.
Parametry kominka: wkład kominkowy Laudel® 900; moc 16 kW; waga 162 kg; drzwiczki otwierane na bok, na lewą stronę; średnica wylotu spalin 200 mm. Zdecydowaliśmy się na prostą nowoczesną formę obudowy. Wykonana jest z ognioodpornej płyty g-k. Elementami dekoracyjnymi jest łupek w kolorze grafitowym. W tylnej części obudowy kominka zamontowaliśmy halogeny, bo kominek ma być ładnym meblem, również wtedy kiedy się w nim nie pali.
Drewno: 3 lata temu kupiłem 5 mp drewna w nadleśnictwie po 70 zł/mp. Sam je pociąłem i porąbałem. Dobra siekiera Fiskars to podstawa. Na razie nie mam „profesjonalnej” drewutni, a drewno leży na działce na paletach, przykryte folią. Niewielką ilość drewna składuję w garażu.
Eksploatacja: z kominka korzystamy pierwszy rok. Najczęściej wieczorami dla nastroju lub w sytuacji awaryjnej. Co kilka dni opróżniam popielnik i myję szybę gąbką i wodą. Nie stosuję żadnych preparatów, bo zostawiają tłustą powłokę na szybie.
Decyzja: kominek miał służyć głównie do tworzenia atmosfery, a okazał się bardzo przydatnym dodatkowym źródłem ciepła, zwłaszcza w przypadku awarii głównego źródła ciepła. Model wkładu zaproponował wykonawca. Istotna była wielkość szyby. Zdecydowaliśmy się na prostokątny wkład o wymiarach 900 × 475 mm.
Porady i przestrogi:
- Bardzo wygodne jest przechowywanie drewna do bieżącego palenia w garażu, skąd bez wychodzenia z domu donoszę je do kominka. Polecam takie rozwiązanie.
- Od strony wizualnej warto pomyśleć o proporcjach wielkości szyby kominka w stosunku do obudowy. Nie powinna być za mała.
- Kominek wyposażony jest w system DGP, doprowadzający ogrzane powietrze do dwóch pokoi na poddaszu, usytuowanych bezpośrednio nad kominkiem. Do trzeciego pokoju nie doprowadziłem DGP, ponieważ konieczny byłby montaż turbiny zasilanej elektrycznie, a nie chciałem uzależniać pracy kominka od prądu.
- Podczas tej zimy przy -26°C wygasł kocioł na groszek. Najpierw rozpaliłem w kominku i zająłem się naprawą kotła. Kominek w tej sytuacji pozwolił mi zachować ciepło w domu, mimo że grzejniki przestały grzać. Warto traktować więc go jako skuteczne, awaryjne źródło ciepła.
- Przestrzegam, aby uczulić gości, by nie wrzucali do kominka śmieci. Teść wpadł na pomysł, by spalić w kominku kilka plastikowych butelek. Oprócz smrodu i dymu, w kominku pojawiły się sople z nadwęglonego PVC, który z czasem wprawdzie się wypalił, ale szyby długo nie mogłem doczyścić.
Koszty inwestycyjne: wkład kominkowy 4200 zł z 7% VAT; przewód dymowy, izolacja z wełny mineralnej, obudowa kominka z robocizną – 6000 zł.
Koszty eksploatacyjne: trudno określić, ponieważ to nasz pierwszy rok użytkowania kominka, a sezon się jeszcze nie skończył. Myślę jednak, że nie spalę więcej, jak 1,5 mp za 70 zł (cena drewna sprzed 3 lat).
Kominek ulokowany jest w centralnej części domu pomiędzy kuchnią a salonem | Obudowa kominka została wykonana z ognioodpornych płyt g-k |
Joanna Dąbrowska