Dom parterowy za 450 000 zł

Dom parterowy za 450 000 zł

Dom Magdy i Huberta jest parterowy, zbudowany z ceramicznych materiałów i znakomicie ocieplony. Ogrzewa go pompa ciepła. W następnym domu właściciele nie zmieniliby tych elementów.

Dom murowany, parterowy, bez garażu; ściany z dwóch warstw pustaków ceramicznych, między nimi ocieplenie ze styropianu (10 cm); dach pokryty dachówką ceramiczną
  • Powierzchnia działki: 1650 m2
  • Powierzchnia domu: 150,5 m2
  • Roczne koszty utrzymania budynku: 11 950 zł
Wnękę przy głównym wejściu właściciele postanowili zbudować z cegły klinkierowej
Wnękę przy głównym wejściu właściciele postanowili zbudować z cegły klinkierowej

Co innego od czasu do czasu jeździć 40 kilometrów na działkę rekreacyjną, a co innego codziennie dojeżdżać z niej do pracy. Magda i Hubert nie widzieli sensu przeprowadzania się na stałe tak daleko i budowania tam całorocznego domu. Sprzedali więc działkę rekreacyjną i kupili nową. Wybrali miejsce położone o połowę bliżej, 20 km od miasta, w którym pracują.

To nic, że pieniądze uzyskane ze sprzedaży poprzedniej działki o powierzchni 1,1 ha wystarczyły na zakup zaledwie 1650 m2 gruntu. Nowa posesja jest dużo korzystniej zlokalizowana dla rodziny z małymi dziećmi.

W lepszej lokalizacji

Cała operacja zamiany działek odbyła się za kwotę 95 000 zł. Magda i Hubert celowo wybrali miejscowość, gdzie domy buduje się na posesjach o powierzchni powyżej 1600 m2. Chcieli bowiem zbudować parterowy budynek, który na dodatek planowali otoczyć ogrodem. Zależało im na przestrzeni do wypoczynku i placu zabaw dla dzieci. Nie przerazili się wiadomością, że teren nie jest zgazyfikowany, ponieważ do ogrzewania budynku zamierzali wykorzystać pompę ciepła.

Brak kanalizacji planowali zastąpić przydomową oczyszczalnią ścieków lub szambem. Większą wagę przykładali natomiast do ekologicznych walorów okolicy, sposobu jej zabudowy, dobrego dojazdu. Ogromnym atutem tej lokalizacji był pobliski park krajobrazowy i dostateczna infrastruktura. Jednak zakupu działki dokonali dopiero po uzyskaniu pewności (sprawdzili to w planach przestrzennego zagospodarowania gminy), że w okolicy będą budowane tylko jednorodzinne domy. Cicha i nisko zabudowana miejscowość miała być odmianą po mieszkaniu w bloku, położonym przy wyjątkowo hałaśliwej ulicy.

Parterowy, z narożnymi oknami

Szukając gotowych projektów, Magda i Hubert brali pod uwagę tylko domy parterowe, z zamkniętą kuchnią oraz oddzielną łazienką i garderobą przy małżeńskiej sypialni. Potrzebowali również gabinetu oraz dwóch pokoi dla dzieci, przy których konieczna była kolejna łazienka. Powierzchnia domu miała się zamknąć w 150 m2. Większość tych wytycznych spełniał projekt architektów: Józefa i Bartłomieja Szostaków oraz Rafała Wiaderka, jednak trzeba było dopasować kształt budynku do kształtu działki (po zmianie przy takiej samej powierzchni, jest nieco węższy i dłuższy niż wyjściowy).

Ozdobą parterowego domu są narożne okna w pokojach prywatnych, klinkierowe elewacje przy głównym wejściu i na tarasie oraz rozłożysty łamany dach z ceramiczną dachówką. Kilka z tych elementów zaprojektowali autorzy gotowego projektu, kilka dodali właściciele
Ozdobą parterowego domu są narożne okna w pokojach prywatnych, klinkierowe elewacje przy głównym wejściu i na tarasie oraz rozłożysty łamany dach z ceramiczną dachówką. Kilka z tych elementów zaprojektowali autorzy gotowego projektu, kilka dodali właściciele

Spodobała nam się prosta bryła, duże okna, a najbardziej – przeszklone narożniki budynku – mówią właściciele. – Komputerowa wizualizacja projektu potwierdziła to, co sobie wyobrażaliśmy, oglądając plany na papierze: że przez narożne przeszklenia roztacza się szersza perspektywa na ogród. To ładny element budynku.

Projekt nie przewidywał garażu pod wspólnym dachem. Ale małżeństwo ucieszyło się z tego faktu. Dzięki temu mogło najpierw zrealizować kilka dodatkowych i droższych inwestycji w części mieszkalnej, a dopiero później postawić pomieszczenia gospodarcze. Jedną z inwestycji było wzmocnienie betonowego stropu nad parterem, na wypadek gdyby w przyszłości potrzebna była adaptacja nieużytkowego poddasza do celów mieszkalnych. Nie była to wysoka pozycja w kosztorysie, ale jednak zajęła pewne środki.

Bardziej kosztowne było wykonanie części elewacji z cegły klinkierowej, zamiast zaplanowanego tynku. Powstała we wnęce przy głównym wejściu do budynku oraz we wnęce na tarasie. Magda i Hubert nie żałują wydanych na to pieniędzy. Podobnie oceniają zakup bezprogowych i przesuwanych drzwi tarasowych oraz zastosowanie ciepłych szyb w oknach. Jednocześnie ustalili, że jeśli budowa wolno stojącego garażu o powierzchni 50–60 m2 okaże się dla nich za droga, wtedy postawią tylko zadaszoną wiatę o powierzchni 20 m2, a samochody nadal będą garażowały pod chmurką.

Taras za domem skierowany jest na południe, więc szybko nagrzewa się w słońcu. Przyspiesza to jego lokalizacja w obszernej wnęce między dwoma ścianami. Ponieważ długie okapy utrudniają montaż markizy, nad tarasem powstanie pergola ze zwijanym „żaglem” Narożne okna w pokojach prywatnych przykuły uwagę Magdy i Huberta podczas wybierania gotowego projektu. Uznali je za ciekawy element architektoniczny parterowego budynku o prostej bryle. Przez takie okna panorama na ogród jest szersza
Taras za domem skierowany jest na południe, więc szybko nagrzewa się w słońcu. Przyspiesza to jego lokalizacja w obszernej wnęce między dwoma ścianami. Ponieważ długie okapy utrudniają montaż markizy, nad tarasem powstanie pergola ze zwijanym „żaglem” Narożne okna w pokojach prywatnych przykuły uwagę Magdy i Huberta podczas wybierania gotowego projektu. Uznali je za ciekawy element architektoniczny parterowego budynku o prostej bryle. Przez takie okna panorama na ogród jest szersza

Dom za 450 000 zł

Na budowę domu małżeństwo przeznaczyło pieniądze ze sprzedaży mieszkania w bloku oraz z kredytu hipotecznego. Łącznie dysponowali kwotą 450 000 zł. To dużo i mało, biorąc pod uwagę na przykład fakt, że od początku postanowili zastosować pompę ciepła. Jej koszt inwestycyjny dwukrotnie przekraczał koszt gazowej instalacji c.o., ale Magda i Hubert woleli mieć tanie źródło ciepła i mniejsze opłaty na przestrzeni kolejnych lat. Pompa ciepła, wywiercenie czterech kolektorów pionowych o głębokości 40 m oraz instalacja c.o. z wodnym ogrzewaniem podłogowymw całym budynku i robocizną łącznie kosztowała 55 000 zł. Jak dotąd trzeba było wymienić tylko kompresor, ale na szczęście odbyło się to w okresie gwarancji.

Według właścicieli błędem było zastosowanie w sypialniach drewnianej okładziny na podłogach (reszta podłóg wykończona jest terakotą), ponieważ w okresie grzewczym wyczuwalna jest różnica temperatury między strefą dzienną, gdzie średnia temperatura wynosi 21–23°C, a sypialniami z temperaturą sięgającą tylko 19°C. Dzieje się tak, mimo że zastosowali specjalną okładzinę przeznaczoną na podgrzewane podłogi.

Magda i Hubert żałują, że w czasie budowy nikt nie doradził im zastosowania mechanicznej wentylacji z odzyskiem ciepła. Byłaby prosta do zainstalowania w parterowym budynku z ociepleniem ułożonym na stropie (20 cm). Z tego samego powodu warto było wyposażyć kominek z żeliwnym wkładem w system DGP. Tymczasem w zapale obcinania kosztów i skracania czasu budowy (trwała zaledwie rok) pominięto ważne energooszczędne instalacje. Budując kolejny raz, właściciele od razu uwzględnią je w kosztorysie.

Wnętrza właściciele urządzali bez pomocy architektów wnętrz. Kominek wykończyli płytami trawertynu, a podgrzewane podłogi gresem w kolorze ciemnego brązu. Cieszą się z faktu, że kuchnia jest oddzielona od jadalni i salonu. To się sprawdza! Magda i Hubert z dziećmi, Klarą i Mikołajem. – Kolejny dom byłby identyczny, czyli parterowy, z klinkierowymi elewacjami i podobnym układem wnętrz, ogrzewany pompą ciepła. Dołożylibyśmy tylko pralnię z suszarnią oraz wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła
Wnętrza właściciele urządzali bez pomocy architektów wnętrz. Kominek wykończyli płytami trawertynu, a podgrzewane podłogi gresem w kolorze ciemnego brązu. Cieszą się z faktu, że kuchnia jest oddzielona od jadalni i salonu. To się sprawdza! Magda i Hubert z dziećmi, Klarą i Mikołajem. – Kolejny dom byłby identyczny, czyli parterowy, z klinkierowymi elewacjami i podobnym układem wnętrz, ogrzewany pompą ciepła. Dołożylibyśmy tylko pralnię z suszarnią oraz wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła

Jak zaoszczędzić, budując dom? Dlaczego zwykle wychodzi drożej?

Co dały poprawki do projektu

W wyjściowym projekcie wszystkie okna w salonie i jadalni sięgały do podłogi i miały drzwi tarasowe. Właściciele zastosowali tylko dwa takie okna z wyjściami, przy tarasie i bocznej elewacji. Pozostałe są krótsze, co ułatwiło meblowanie wnętrz. Dzięki temu w salonie pod oknem stanęła wygodna kanapa.

Projekt przewidywał budowę aż trzech tarasów wokół strefy dziennej. Powstały dwa, od strony frontu oraz z tyłu domu. Z frontowego tarasu rodzina korzysta w zimniejszych miesiącach, ponieważ jest osłonięty przed wiatrami. Taras z tyłu domu jest idealny do wypoczynku w lecie. Boczny zlikwidowano z powodu sąsiedztwa rowu melioracyjnego i konieczności zachowania przepisowej odległości budynku od niego.

Wzmocnienie stropu nad parterem w celu ewentualnego przystosowania nieużytkowego poddasza do celów mieszkalnych nie było drogie (kosztowało kilka tysięcy złotych). W budynku o stosunkowo małej powierzchni mieszkalnej daje możliwość powiększenia jej w każdej chwili, jeśli będzie to w przyszłości potrzebne. Ponieważ nie zmieniono nachylenia dachu, może tam powstać jedno dość przestronne pomieszczenie z zapleczem sanitarnym. Zastosowanie pompy ciepła, właściciele oceniają za najlepszą inwestycję jaką przeprowadzili w nowym domu.

Zmiany w gotowym projekcie kosztowały znacznie mniej niż wykonanie projektu na zamówienie – mówią właściciele. – Nie oznacza to jednak, że przy kolejnej budowie zrobimy tak samo. Wręcz odwrotnie, przekonaliśmy się, że projektom z katalogu brakuje ważnych szczegółów. Radzimy też nie gonić z budową. Nasza trwała rok i zabrakło czasu, by pomyśleć o dodatkowych instalacjach.

Koszty, gdzie można zaoszczędzić na eksploatacji

Utrzymanie domu kosztuje rocznie 11 950 zł.

Przy używaniu pompy ciepła opłaty z elektryczność latem sięgają 400 zł miesięcznie, natomiast w zimie 850 zł. Rocznie daje to kwotę 7500 zł, a miesięcznie 625 zł. Kominek jest używany doraźnie, więc spala się zaledwie 1 m3 drewna za 130 zł. Właściciele planują założenie mechanicznej wentylacji z odzyskiem ciepła, mimo że po ukończeniu budowy jej założenie jest droższe. Koszt oszacowano na 12 000 zł.

Rok temu teren został skanalizowany. Przyłączenie do działki kanalizacji kosztowało 2500 zł, do budynku kolejne 3000 zł. Koszty wywozu ścieków (na podmokłym terenie nie można było zbudować przydomowej oczyszczalni ścieków) spadły z 2760 zł rocznie (szambo) do 900 zł (kanalizacja).

Właściciele zamierzają zmienić firmę monitorującą budynek na inną, jeśli ta nie zgodzi się na obniżenie opłat za swoją usługę. Obecnie za ochronę budynku płacą miesięcznie 100 zł, podczas gdy niektóre konkurencyjne firmy obniżyły cenę do 40 zł.

Wywóz segregowanych śmieci rocznie kosztuje 1000 zł

Trafione decyzje i rady właścicieli

  • Kolejny dom byłby identyczny, czyli parterowy, z klinkierowymi elewacjami i podobnym układem wnętrz. Dołożylibyśmy tylko pralnię z suszarnią.
  • Przeszklone narożniki oraz duże okna na przestrzał sprawiają, że wnętrza są jasne i wydają się większe. Polecamy!
  • Kwadratowy taras, nad którym projektanci nie przewidzieli dachu, zamierzaliśmy zasłonić ruchomą markizą. Między innymi dlatego zastosowaliśmy trójwarstwowe mury, z twardą zewnętrzną powłoką. Okazuje się jednak, że zamontowanie tak dużej markizy utrudnia długi okap dachu. Nad tarasem zbudujemy więc pergolę z płóciennym zwijanym żaglem, który nie zacieni nam wnętrz w zimie.
  • Wyciszyliśmy pomieszczenie, w którym stoi pompa ciepła, dodatkową warstwą wełny mineralnej o grubości 15 cm. Nie słyszymy pracy urządzenia, choć kotłownia przylega do sypialni.
  • Przydałaby się nam trochę większa działka. Nie narzekamy na koszenie trawników, tylko na brak dostatecznej przestrzeni w ogrodzie.
  • Dom posadowiliśmy wyżej w stosunku do pierwotnego podłoża, ze względu na okresowe podmakanie. To była dobra rada wykonawców.

Lilianna Jampolska

Lilianna Jampolska
Lilianna Jampolska

Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.

Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.

Komentarze

Gość luka
28-03-2016 20:52
Sedni koszt działania pompy to 625 zł miesięcznie za prąd, to się chyba jednak pompa nie opłaca biorąc pod uwagę jeszcze jej cenę
Gość marta
13-11-2011 02:29
Czy na forum mozna znaleźć więcej informacji (może dziennik budowy) tego domu? A może właściciele się odezwą? Proszę! Mam kilka pytań.....
Gość marta
23-10-2011 02:38
Ogromnie dziękuję za ten artykuł i za to, że włąściciele podzielili się swoimi radami!!!!! Jestem pewna, ze to dom wg projektu dm 05 BAUHERRA! Od 2 lat szukłamam bezskutecznie jakichkolwiek informacji od mieszkańców tego domu (zamierzam taki wybudować). Wreszcie udało się. Nie ...
Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz