Irena wyremontowała swoją małą kuchnię ze względu na bezpieczeństwo
Irena wyremontowała swoją małą kuchnię ze względu na bezpieczeństwo
Wystrój kuchni z 1982 r. był już niemodny i zużyty, obawialiśmy się, że instalacje i sprzęt mogą już nie być bezpieczne. Z tego powodu zorganizowaliśmy generalny remont - mówią Irena i Witek, którzy kuchnię remontowali w 2019 r.
kompleksowy, łącznie z przesunięciem ściany działowej, przerobieniem wszystkich instalacji.
Kuchnia:
powierzchnia 6,25 m2, poprzednia około 3 m2; systemowa zabudowa w kształcie litery U (wcześniej jednoliniowa);
meble - najpierw tradycyjne, teraz systemowe, z lakierowanej płyty MDF i z nowoczesnym wyposażeniem;
blat - ponownie z płyty laminowanej;
ściany - farba i glazura;
posadzka - gres;
urządzenia - klasy co najmniej A++, do zabudowy lodówka, zmywarka (45 cm), okap; płyta gazowa (szerokości 60 cm), piekarnik - w kolorze czarnym; oświetlenie - wcześniej tradycyjne (górne i boczne), teraz użytkowe LED (halogeny);
ogrzewanie - obecnie elektryczna mata grzewcza.
Decyzja:Irena - Wystrój kuchni z 1982 r. był już niemodny i zużyty, obawialiśmy się, że instalacje i sprzęt mogą już nie być bezpieczne. Z tego powodu zorganizowaliśmy generalny remont. Dotyczył całego domu, dlatego w samej kuchni łatwiej mogliśmy zaplanować szeroko zakrojone modernizacje.
Pierwsza dotyczyła jej rozmiaru. Poprzednio powierzchnia wynosiła 3 m2, mieścił się w niej sprzęt i jeden człowiek, dlatego powiększyliśmy ją, kosztem głównej sypialni. Przesunęliśmy ścianę o 1,50 m, co w rozmiarze kuchni zrobiło ogromną różnicę, natomiast w obszernej sypialni taka zmiana jest nieodczuwalna.
Kolejne udogodnienia dotyczą instalacji. Zleciliśmy ułożenie nowych rur gazowych, wodnych i kanalizacyjnych, wentylacyjnych (poprzednie miały zbyt mały przekrój), też przewodów elektrycznych. Dodaliśmy elektryczną matę grzewczą w podłodze - wolelibyśmy wodną podłogówkę, lecz nasz doradca budowlany stwierdził, że w istniejącym podkładzie na takie rury (i lepszą termoizolację) jest zbyt mało miejsca. Po wykonaniu wylewki, wykonawcy wykończyli podłogę płytami gresu. Ściany obłożyli glazurą, albo pomalowali farbą, przeznaczoną do tego rodzaju wnętrza.
Wcześniej inni fachowcy doprowadzili, oczywiście w wyznaczone miejsca, instalacje. Posługiwali się projektem, opracowanym przez fachowca ze znanej szwedzkiej sieciówki. Chciałam mieć systemowe meble z tego sklepu, bo są sprawdzone, nowoczesne, ładne, można je łatwo wyposażyć zgodnie z własnymi potrzebami i przyzwyczajeniami. Zaprosiliśmy do siebie firmowego projektanta, skonsultowaliśmy szczegóły, zamówiliśmy kompleksową usługę, wraz z energooszczędnymi urządzeniami kuchennymi. Zastosowałam płytę gazową, bo odpowiada mi ten sposób gotowania, poza tym z takim modelem mogę przyrządzić ciepłą strawę, nawet kiedy nie ma prądu - my seniorzy zwracamy na to uwagę. Instalatorzy czekali na realizację zlecenia, aż nasi wykonawcy przygotują do tego pomieszczenie.
Trwało to kilka miesięcy - w końcu remont był rozległy - ale nie przyspieszaliśmy robót, bo zależało nam na solidności, trwałości elementów. W tym okresie szykowaliśmy posiłki w letniej kuchni, którą urządziliśmy przed laty w budynku gospodarczym. Zresztą od dawna gotujemy w niej w lecie, albo przed świętami, bądź kiedy jest to bigos, ryba, inne potrawy z intensywnym zapachem.
Kuchnia została powiększona, wstawiono energooszczędne AGD i systemowe meble (do sufitu).
Elementy zabudowy otwiera się na dotyk, widoczny sprzęt (m.in. zlewozmywak) ma kolor czarny.
Remont kuchni - rady i przestrogi:
Irena c.d.: Warto zorganizować dwie kuchnie, jeżeli istnieje taka możliwość. Do tej gospodarczej, o powierzchni 20 m2, wstawiliśmy poprzednie meble, zamontowaliśmy niezbędne urządzenia. Lubię ją, bo jest tu szerokie "rozpostarcie". Obok mamy spiżarnię podobnej wielkości, w której dzieci też przechowują swoje przetwory. Takie funkcjonalne zaplecze to skarb.
Domowa strefa gotowania po remoncie stała się wygodniejsza, ładniejsza. Szafek jest więcej, ich wyposażenie nowoczesne, np. zamówiliśmy markowe okucia, mechanizmy, segregatory. W narożniku zamontowano dwupoziomową karuzelę. Szuflady - na prowadnicach z cichym i płynnym domykaniem. Nie musimy już bardzo schylać się przy wyjmowaniu naczyń, sprzętu, co dla seniorów jest istotne. Polecam dotykowy system do otwierania elementów zabudowy, bo klik można wykonać ręką, albo kolanem, jeżeli ręce są mokre, czy zajęte. Poza tym nie ma licznych gałek, uchwytów, które wprowadzają optyczny nieład.
Minimalistyczny wystrój ma znaczenie, jeżeli kuchnia jest mała. My optycznie powiększyliśmy ją też, stosując jasną kolorystykę (beż, biel), błyszczące lakierowane wykończenie frontów, w którym odbija się światło dzienne i sztuczne. Ponadto szafki do samego sufitu oraz zabudowanie lodówki, zmywarki, okapu - widoczne są tylko kuchenka, zlewozmywak, piekarnik (te elementy mają czarny kolor).
Szuflady są funkcjonalne, z nowoczesnymi prowadnicami i wewnętrznym wyposażeniem, w szafce obok - karuzela.
Witek: Postaraliśmy się o dobre oświetlenie. W podwieszanym suficie zamontowaliśmy halogeny oczka. Pod wiszącymi szafkami - elementy LED, które uruchamiamy radiowo, przenośną gałką (z magnesem i funkcją regulacji intensywności światła). Dzięki temu pole robocze na blatach jest zawsze jasne.
Cieszę się z dużej szerokości i długości blatu - ta pierwsza to 60 cm, druga prawie 4 m. Nie jesteśmy wysocy, dlatego osadzono go na najbardziej dogodnej dla nas wysokości, 85 cm (podobno teraz proponuje się nawet 92 cm, radzę starannie dopasować do siebie wysokość docelowego pola roboczego). Przekrój rury wentylacyjnej dobrano do okapu, przy poprzednim wyciągu miała średnicę zaledwie 50 mm, obecnie to 110 mm. W pomieszczeniu nie pojawia się już wilgoć, ani przykre zapachy. Podoba mi się, że okap i rura są ukryte w szafce, zatem nie oszpecają wystroju.
Układ urządzeń i mebli jest ergonomiczny, dzięki czemu unikamy niepotrzebnego kręcenia się, nie popełniono żadnego błędu. To istotna cecha prawidłowo zaplanowanej kuchni, my, seniorzy bardzo to doceniamy. Żeby zwiększyć jej przestronność, celowo nie wstawiliśmy drzwi, tylko samą futrynę. W celu osłonięcia wnętrza przed słońcem i gorącem, na nowym oknie założyliśmy roletę typu dzień-noc. Montaż zabudowy trwał dwa dni. Projektant dobrze wymierzył pomieszczenie, wszystkie elementy od razu pasowały, nie trzeba było ich wymieniać, poprawiać. O taką profesjonalną usługę nam chodziło. Wyposażenie jest bezusterkowe. Jeżeli jakaś składowa ulegnie uszkodzeniu, to łatwo będzie ją wymienić. Z tego powodu warto zastosować meble systemowe.
W laminowanym blacie szerokości 60 cm oprawiono płytę gazową, nad nią (w wiszącej szafce) - okap.
W trakcie generalnego remontu, wstawiono nowe okno, rolety typu dzień-noc.
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.