1) Pękanie szkliwa na płytkach oznacza, że są one kiepskiej jakości
Powodem pękania szkliwa najczęściej jest niewłaściwie dobrana zaprawa klejąca. Nierzadko też wykonawca nakłada ją zbyt grubą warstwą. Dlatego przed zakupem zaprawy należy zapoznać się z informacjami podanymi na opakowaniu przez jej producenta. Są to m.in.: rodzaj płytek (które można nią przyklejać), rodzaj podłoża (na którym można zaprawę stosować), a także zalecana grubość warstwy sklejenia. Przekroczenie maksymalnej wartości może spowodować pękanie, a nawet odpadanie płytek.
2) Fabrycznie sfazowana krawędź płytki to jedynie zabieg "kosmetyczny"
Często fazowanie płytek wynika z wygładzania ostrej i nierównej krawędzi powstałej po cięciu lub kalibrowaniu płytek. O ile gres polerowany ma gładką krawędź, którą wystarczy nieznaczne sfazować, gres strukturalny wymaga nieco większego ścięcia brzegu. Zbyt duża "faza" może jednak świadczyć o naciąganiu materiału drugiego gatunku na pierwszy.
3) Nie warto wybierać płytek o wyraźnie ukierunkowanych liniach czy bruzdach, bo mogą popękać podczas docinania
To, jak zostanie przecięta płytka zależy wyłącznie od narzędzi używanych przez glazurnika. Dlatego zawsze przed zleceniem mu pracy, warto zapytać jakimi maszynami dysponuje - powierzenie glazurnikowi płytek za 200 czy 400 zł, jeśli ma przecinarkę za ok. 100 zł, może kosztować nas sporo nerwów, nie licząc zniszczonego materiału.
4) Od grubości płytek nie zależy to, czy można je kłaść na podłodze
Mimo że w sklepach są dość cienkie płytki "podłogowe" (o grubości nie większej niż 6 mm), skorzystanie z takiej oferty może okazać się nieopłacalne - zwykła płytka gresowa ma 8-9 mm grubości, jej wytrzymałość jest prawie dwukrotnie większa niż tej 6-milimetrowej, przy czym obie mogą spełniać warunki normowe - inne dla płytek do 7,5 mm grubości, a inne - powyżej 7,5 mm.
Redakcja BD
fot. Ceresit