Dotyczy to nie tylko zmiany rodzaju stropu, ale także jego wysokości, ułożenia zbrojenia, sposobu oparcia i zakotwienia oraz rozmieszczenia stałych elementów budynku obciążających strop, na przykład ścianek działowych. Zmiana stropu niesie za sobą zmiany konstrukcji klatki schodowej, a nawet wysokości domu. Nie można też sugerować się radami wykonawców i modyfikować sposobu wykonania stropu.
Konsekwencje mogą być różne: od nierównej powierzchni stropu, przez jego nadmierne ugięcie aż do przeciążenia, a nawet zawalenia się stropu z powodu ułożenia zbyt grubej warstwy betonu. Wykonawca może samodzielnie zmienić tylko klasę betonu na wyższą lub średnicę prętów zbrojeniowych na większą. Potrzeba zmiany konstrukcji stropu wynika zwykle ze zmiany układu pomieszczeń i wiąże się z przestawieniem ścianek działowych.
W najczęściej wykonywanych stropach gęstożebrowych wymaga to przestawienia belek pod te ścianki, chyba, że zdecydujemy się na lekkie ścianki szkieletowe i wtedy prawdopodobnie nie trzeba będzie zmieniać stropu. Zwykle dopuszczalne jest też zastąpienie takiego stropu prefabrykowanym stropem płytowym, pod warunkiem, że będzie dostatecznie oparty na ścianach.
fot. otwierająca: Rector