Odpowiedź eksperta: O izolacyjności akustycznej okien decyduje przede wszystkim ich szczelność oraz rodzaj oszklenia. Ponieważ jednak konieczna jest wymiana powietrza w pomieszczeniach, pojawia się problem z nawiewem powietrza, gdyż funkcja rozszczelniania i montaż nawiewników spowoduje znaczący wzrost hałasu. Najlepszym rozwiązaniem byłoby więc zastosowanie mechanicznej wentylacji nawiewno-wywiewnej, bo wtedy okna są całkiem szczelne (bez nawiewników). Wykonanie takiej wentylacji wymaga jednak poważnych prac i wydatku kilkunastu tysięcy złotych.
W pomieszczeniach, które mają więcej niż jedną ścianę zewnętrzną, można zainstalować nawiewniki ścienne zamiast okiennych - oczywiście w ścianach położonych dalej od ulicy.
Jeśli musimy jednak zastosować nawiewniki okienne, to należy wybrać modele o zwiększonej izolacyjności akustycznej. Natomiast izolacyjność szyb zależy od ich grubości (szczególnie zewnętrznej szyby w pakiecie). Zamiast standardowej tafli o grubości 4 mm, montowane są szyby o grubości 6 lub 8 mm bądź też pakiety trzyszybowe.
W katalogach i kartach technicznych zdolność okna do tłumienia hałasu wyraża wskaźnik izolacyjności akustycznej Rw. W przypadku typowych okien wynosi on ok. 30 dB (decybeli), dla dobrych okien o podwyższonej izolacyjności przekracza zaś 35 dB. Wzrost izolacyjności o 10 dB odbieramy jako około dwukrotne przytłumienie docierającego dźwięku. Zwykle tłumienie dźwięków o niskiej częstotliwości jest słabsze niż wysokich.
Redakcja BD
Na zdjęciu otwierającym: Nawiewniki to zawsze mostki akustyczne. Mogą mieć jednak konstrukcję ograniczającą przenikanie dźwięków (fot. Aereco)