Krycie wstępne dachu stromego

Krycie wstępne dachu stromego

Przyjrzyjmy się kwestii tzw. krycia wstępnego – czyli w pewnym uproszczeniu tego, co dzieje się między krokwiami a powierzchnią dachu.

Jeszcze niedawno do wyboru były w zasadzie dwie opcje: folia wstępnego krycia lub papa na pełnym deskowaniu. Drugie rozwiązanie stosowane było na przykład pod dachówkę przy niskich kątach nachylenia połaci. Był to wybór zapewniający odcięcie (bardzo wrażliwej na zamoknięcie) od wody opadowej nawet w skrajnie niekorzystnych warunkach pogodowych, kiedy mocno nachylona dachówka mogła już nie być stuprocentowo szczelna.

 

Wstępne pokrycie musi jednak zagwarantować również doskonałe odprowadzenie pary wodnej. Stąd przy rozwiązaniach z pełnym deskowaniem i papą stosowano tzw. szczelinę wentylacyjną między warstwą izolacji a deskowaniem, zapewniającą schnięcie izolacji termicznej w wypadku jej zawilgocenia. Podobna szczelina wentylacyjna (wysokości 3–4 cm) musiała się pojawić między warstwą wełny mineralnej a folią wstępnego krycia o niskiej paroprzepuszczalności.

Wentylacja w kalenicy przy podwójnym kryciu
Wentylacja w kalenicy przy podwójnym kryciu

Obecnie bardzo popularne są membrany dachowe. Mogą być:

  • trójwarstwowe – składające się z dwóch warstw włókniny, stanowiącej element nośny i zabezpieczający, oraz filmu funkcyjnego pośrodku;

     

  • czterowarstwowe – znajduje się w nich dodatkowa warstwa zbrojąca, znaczne zwiększająca wytrzymałość mechaniczną. Umożliwia to użycie membran czterowarstwowych na przykład na dachach wymagających pełnego deskowania.

Ogromną zaletą tych produktów w porównaniu z tradycyjnymi powłokami hydroizolacyjnymi, jest fakt, że mogą się one stykać z warstwą izolacji cieplnej. Pozwala na to zwiększenie grubości warstwy wełny mineralnej i znaczące poprawienie parametrów cieplnych dachu, a także zapewnia perfekcyjną szczelność pokrycia bez konieczności deskowania.

Pokrycie na pełnym deskowaniu Pokrycie bez deskowania
Pokrycie na pełnym deskowaniu Pokrycie bez deskowania

Zastosowanie membran jednak ciągle nie odsyła pełnego deskowania do lamusa. Tyle tylko, że nie jest ono już wykonywane z desek, a z płyty OSB. Argumenty za jego wykonaniem mogą być dwojakie. Z jednej strony względy konstrukcyjne – taka powłoka doskonale "spina" i stabilizuje wiązary dachowe i powoduje równomierniejszy rozkład obciążeń. Może więc być wybrana przez konstruktora jako najprostszy i najtańszy element, zapewniający konieczne parametry nośne.

 

Drugim powodem może być planowane pokrycie dachowe. Pełnego deskowania wymaga na przykład krycie dachu za pomocą blach płaskich, ale również gontów bitumicznych i innych materiałów wiotkich.

 

Oczywiście trudno w tak krótkim tekście opisać wszystkie warunki stosowania poszczególnych rozwiązań. Zastanawiając się nad nimi – bezwzględnie należy się skonsultować z projektantem.

 

dr inż. architekt Piotr Kmiecik dr inż. architekt Piotr Kmiecik: ukończył studia na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej w 2002 roku. Obronił doktorat z zakresu historii architektury i konserwacji zabytków. Projektuje domy jednorodzinne oraz duże centra handlowe i zespoły biurowe na terenie Polski i Federacji Rosyjskiej. Autor i współautor dwóch książek. Obecnie prowadzi własną  pracownię projektową.
Komentarze

Redakcja
18-10-2012 12:32
Cytat Jak to jest z tym spinaniem dachu przez deskowanie?Spięcie z związanie wiązarów zapewni przecież montaż łat (przy dachówce są co 20 -30cm). Czy to nie wystarczy?. Na to, czy dodatkowe spięcie konstrukcji jest potrzebne ...
Gość Sławek
18-10-2012 11:49
Jak to jest z tym spinaniem dachu przez deskowanie? Spięcie z związanie wiązarów zapewni przecież montaż łat (przy dachówce są co 20 -30cm). Czy to nie wystarczy?.
Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz