Etap 1 - usunięcie starych powłok malarskich
Na początek trzeba dokładnie usunąć stare powłoki malarskie. Można to zrobić ręcznie, mechanicznie lub chemicznie. Można też użyć opalarki. Pod wpływem gorącego powietrza farby i lakiery kurczą się, tworząc na powierzchni charakterystyczne bąble, które jeszcze na ciepło usuwa się za pomocą szpachelki.
Można także użyć specjalnego Środka do usuwania starych powłok malarskich V33. Aby zwiększyć efektywność działania, radzimy zdemontować drzwi i środek o żelowej konsystencji nakładać w pozycji poziomej, dzięki czemu łatwiej wniknie w głąb powłok. W zależności od ilości i grubości warstw starych farb lub lakierów, czekamy od 3 do 30 minut. Po tym czasie zmiękczone powłoki usuwamy szpachelką zgodnie z kierunkiem słojów drewna - podpowiada ekspert V33, Paweł Piotrowicz.
Etap 2 - ręczne szlifowanie drewna
Choć szlifowanie za pomocą cyklin oraz papierów ściernych może zastąpić cały etap usuwania starych powłok malarskich, nie jest to łatwe zadanie. Zbyt duży nacisk lub użycie cykliny pod nieodpowiednim kątem może uszkodzić strukturę drewna.
Dlatego należy wykonać tę czynność na końcu, szlifując cykliną zaokrąglone elementy lub wykorzystując szlifierkę kątową, w połączeniu z drobnym papierem ściernym, do wygładzenia powierzchni w rogach drzwi.
Etap 3 - ocena kondycji drewna
Po wyszlifowaniu można z łatwością ocenić kondycję drewnianej powierzchni. Jeśli na drewnie są ubytki, lub pęknięcia, wypełnia się je szpachlą do drewna. Kiedy ta wyschnie, należy delikatnie ją zeszlifować i można przystępować do prac malarskich.
Etap 4 - malowanie drewnianych drzwi na nowo
Najpierw warto zastanowić się nad kolorystyką drzwi. Można postawić na stonowany odcień, który harmonijnie zgra się z pozostałymi kolorami elewacji albo nieco zaszaleć, wybierając mocną, kontrastującą z otoczeniem barwę. Ważne jest wówczas to, aby drzwi nie były jedynym wyróżniającym się elementem. Na taki kolor warto pomalować okiennice, donice, czy ławkę przed domem.
Doskonały efekt uzyskamy wykorzystując w tym celu nie farbę, a Lazurę Ochronną Polski Klimat, która dekoruje i zabezpiecza nie tylko nowe, ale także to stare i poszarzałe drewno. Preparat jest mrozoodporny i elastyczny, nie łuszczy się więc pod wpływem niskim temperatur i pozwala drewnu oddychać. Do tego ma piękne delikatnie satynowe, prawie matowe wykończenie oraz bogatą paletę barwną - od chłodnych metalicznych szarości, przez kilka odcieni brązu, aż po głęboką czerń - mówi ekspert V33.
Nierozcieńczoną lazurę nakłada się na dwa sposoby - pędzlem lub wałkiem. W narożnikach i przy zdobieniach lepiej wybrać pędzel, a powierzchnie płaskie szybciej pokryje się wałeczkiem, wybierając ten do gęstych farb i lakierów. Powierzchnię należy pomalować minimum dwa razy.
Ostateczny efekt kolorystyczny zależy od gatunku drewna, jakości podłoża oraz ilości naniesionych warstw.
źródło: V33
zdjęcia i realizacja Pani to Potrafi