Przewody elektryczne można ułożyć na kilka sposobów:
- w tynku - to najpopularniejsza opcja. W nowych domach układamy wówczas przewody na nieotynkowanych ścianach. Następnie przykrywa je tynk grubości co najmniej 0,5 cm ponad grubość przewodu;
- w bruzdach ściennych - to rozwiązanie mniej popularne, bo bardziej pracochłonne. Przewody umieszcza się pod tynkiem, w rurkach osłonowych zwanych peszlami. Warto je zastosować, gdy ściana ma zostać pokryta okładziną, np. boazerią czy płytkami ceramicznymi;
- na tynku - w listwach z tworzywa sztucznego. Ten wariant jest łatwy w wykonaniu, ale mało estetyczny;
- wewnątrz ścian szkieletowych lub w wylewce podłogowej - w tych wariantach przewody należy zabezpieczyć, układając je w peszlach;
- pod płytami gipsowo-kartonowymi lub w przestrzeni nad sufitem podwieszanym.
Przewody należy prowadzić w linii prostej - poziomo lub pionowo, nigdy na skos przez ścianę. Aby podczas przyszłych remontów nie uszkodzić przypadkowo okablowania, warto poprosić elektryka o sporządzenie planów instalacji z wytyczonymi trasami przewodów.
Dodatkowo można sfotografować ściany przed otynkowaniem. Pamiętajmy, że okablowanie trzeba rozprowadzić nie tylko w domu, ale także na posesji: przy bramie, w ogrodzie, na tarasie. Umożliwi to doprowadzenie prądu do oświetlenia ogrodowego, a także do domofonu czy gniazd w ogrodzie - np. do zasilania kosiarki, elektrycznego grilla czy piły elektrycznej.
Na zewnątrz stosuje się specjalne kable o odpowiednio solidniejszej izolacji, niż te układane w budynkach.
opracowanie: redakcja IRBJ
zdjęcia: Ospel