Jak ochronić instalację fotowoltaiczną przed powodzią?

Ostatnia powódź w Polsce zniszczyła wiele instalacji fotowoltaicznych. Woda wdzierała się do piwnic i garaży, w których najczęściej montowane są falowniki i magazyny energii. Zalane urządzenia w zdecydowanej większości wypadków nie nadają się do dalszego użytku. Mieszkańcy terenów zagrożonych powodzią muszą więc liczyć się z dodatkowymi, niemałymi kosztami związanymi z koniecznością odbudowania instalacji PV. Czy można zapobiec takim sytuacjom? W większości przypadków – tak. Wystarczy rozważnie wybrać miejsce montażu urządzeń.

Jak ochronić instalację fotowoltaiczną przed powodzią?
Solplanet Falowniki fotowoltaiczne Solplanet
Dane kontaktowe:
+48 13 492 61 09

PokażUkryj szczegółowe informacje o firmie

System off-grid na ratunek powodzianom

W południowo-zachodniej Polsce jedna z największych powodzi od lat pozbawiła prądu setki tysięcy osób. Woda zniszczyła stacje transformatorowe oraz zalała elektrownie wodne. W dobrej sytuacji byli mieszkańcy, którzy korzystali z własnych instalacji fotowoltaicznych z opcją off-grid. Dzięki niezależnemu systemowi off-grid mogli zaspokoić swoje potrzeby energetyczne.

- Profesjonalnie wykonana instalacja PV, odpowiednio zabezpieczona przed warunkami atmosferycznymi, jest nieoceniona w sytuacjach awaryjnych. System zapewni ciągłość dostaw energii nawet w przypadku awarii sieci - tłumaczy Mariusz Jackiewicz, Technical Support Manager w Solplanet.

Jednak wielu właścicieli tego typu instalacji nie mogło z nich korzystać. A to dlatego że elementy systemu zostały zalane wodą i uszkodzone.

Zagrożenia dla systemów PV podczas powodzi

Choć instalacje fotowoltaiczne są zaprojektowane tak, by wytrzymać wilgoć i opady deszczu, całkowite zalanie stanowi dla nich poważne zagrożenie. Kontakt z wodą na taką skalę prowadzi do zwarć, korozji oraz uszkodzeń falowników i magazynów energii. W rezultacie może dojść do utraty instalacji wartej kilkadziesiąt tysięcy złotych, a także do bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa użytkowników.

Uszkodzenia paneli słonecznych

Panele słoneczne, mimo że zwykle umieszczane są na dachach, mogą ucierpieć z powodu długotrwałego narażenia na działanie wody. Zalania nierzadko prowadzą do zwarć, które występują, gdy woda dostaje się do połączeń elektrycznych. W konsekwencji powoduje to rozszczelnienie paneli i ich degradację.

Zwiększone ryzyko dla falowników

Falowniki przekształcają prąd stały z paneli na prąd przemienny. Często umieszczane są w piwnicach lub innych niskich pomieszczeniach – co jak nietrudno się domyślić – czyni je podatnymi na zalanie. Kontakt z wodą prowadzi do zwarć wewnątrz urządzenia, które mogą je zniszczyć. Wilgoć przyspiesza procesy korozyjne i uszkadza elektroniczne podzespoły falownika. Co więcej, większość producentów wyklucza z gwarancji urządzenia uszkodzone w wyniku zalania.

Wrażliwość systemów magazynowania energii na wodę

Kontakt magazynów energii z wodą może prowadzić do zwarcia, które w skrajnych przypadkach grozi pożarem lub wybuchem. Nawet jeśli urządzenie nie ulegnie całkowitemu uszkodzeniu, jego pojemność się zmniejsza. Wilgoć przenikająca do wnętrza magazynu powoduje stopniową degradację, skraca jego żywotność i ogranicza zdolność do magazynowania energii.

Korozja okablowania

Okablowanie elektryczne w systemie fotowoltaicznym również jest narażone na działanie wody. Korozja izolacji kabli prowadzi do ryzyka zwarć, które mogą zagrażać zarówno samemu systemowi, jak i bezpieczeństwu użytkowników.

Zapobieganie uszkodzeniom

Mieszkasz na terenach regularnie zalewanych przez wodę lub narażonych na powódź? Twój dom stoi w terenie górskim, w pobliżu potoku lub wałów przeciwpowodziowych? W takie sytuacji koniecznie musisz przemyśleć miejsce montażu elementów instalacji PV.

Odpowiednie ulokowanie falowników i magazynów energii zminimalizuje ryzyko uszkodzeń systemów fotowoltaicznych. Przede wszystkim rozważ ustawienie urządzeń w miejscach nienarażonych na bezpośredni kontakt z wodą.

Dobrze jest pamiętać o tym, że falowniki i magazyny energii nie muszą wcale stać w garażach, piwnicach czy blisko głównej rozdzielni, choć instalator będzie na to nalegał.

Naszą elektryczną kotłownię możemy bez przeszkód montować z dala od tych standardowych dla niej lokalizacji. Co więcej, elementy instalacji PV działają cicho, nie ma więc przeciwwskazań, by przenieść je na wyższe kondygnacje. Można na ich potrzeby wydzielić małe, oddzielne pomieszczenie.

- Najważniejsze to zadbać o dobrą wentylację falownika i unikać montowania go w miejscach narażonych na wysokie temperatury, takich jak poddasza pod nieizolowanym, dachem. Spotkaliśmy się z sytuacją, w której falownik został zamontowany właśnie w takim miejscu i nieustannie się przegrzewał. Po sprawdzeniu okazało się, że temperatura pod dachem przekraczała 70 stopni! Jeszcze bardziej ekstremalnym przykładem był przypadek, gdy klient obudował falownik szafą na odzież wierzchnią - mówi ekspert z Solplanet.

Zalanie instalacji PV. Działania w sytuacji awaryjnej

W przypadku wystąpienia powodzi podstawą jest szybkie działanie. Najpierw trzeba zadbać o bezpieczeństwo – w żadnym wypadku nie można wchodzić do zalanych pomieszczeń. Jeśli to możliwe, konieczne jest natychmiastowe odłączenie prądu, a następnie skontaktowanie się z ubezpieczycielem przed przystąpieniem do jakichkolwiek prac. Ekspert podpowie, w jaki sposób udokumentować uszkodzenia i jakie kroki podjąć, by starać się o wypłatę odszkodowania.

Po osuszeniu wszystkich komponentów naszej instalacji elektrycznej, w tym systemu PV, trzeba będzie zlecić przegląd techniczny całości. Wznowienie pracy powinno nastąpić dopiero po potwierdzeniu tego, że urządzenia są bezpieczne i nieuszkodzone.

- Zawsze przestrzegamy: nawet po osuszeniu systemu mogą ujawniać się długotrwałe skutki zalania – korozja, spadek wydajności oraz większe ryzyko awarii w przyszłości. Komponenty, które wcześniej działały bez zarzutu, mogą stać się bardziej podatne na usterki. Niestety większość urządzeń, które były zanurzone w wodzie, będzie trzeba wymienić na nowe. Na pewno niezbędny jest kontakt z serwisem, zanim zdecydujemy się na ponowne uruchomienie instalacji - ostrzega Mariusz Jackiewicz z Solplanet.

Jak pokazuje praktyka, systemy fotowoltaiczne mogą pomóc w utrzymaniu dostępu do energii elektrycznej nawet w ekstremalnych sytuacjach, takich jak powódź. Jednak żeby w pełni skorzystać z ich potencjału, trzeba starannie przemyśleć lokalizację montażu poszczególnych urządzeń.

Właściwie zaplanowana instalacja zmniejsza ryzyko zalania i zwiększa korzyści płynące z energii słonecznej. Dobrze zaprojektowany system to nie tylko oszczędność, ale także bezpieczeństwo energetyczne w trudnych momentach.

źródło i zdjęcie: Solplanet