Na realizację tego przedsięwzięcia zdecydowało się przedsiębiorstwo budowlane Kuncer z Koszalina. Budynek zaprojektowano tak, by zminimalizować ubytki ciepła. Deweloper zajął się wyborem płyt styropianowych, które odpowiednio zapobiegną stratom energii. Do izolacji ścian inwestor wybrał FASADĘ GRAF, czyli płyty styropianowe z Fabryki Styropianu ARBET. Podłogę na gruncie zaizolowano płytami PODŁOGA/DACH EXPER, a stropy międzykondygnacyjne wykonano w technologii podłogi pływającej, przy użyciu płyt sprężystych TONOPIAN EPS T 33-3.
Co sprawiło, że deweloper podjął się realizacji drugiego w Polsce wielorodzinnego budynku energooszczędnego? Na to pytanie odpowiada Krzysztof Kuncer:
- Zarówno przepisy polskiego prawa, jak i zalecenia UE zmierzają do tego, by współcześnie stawiane budynki były jak najbardziej energooszczędne. Zalecenia unijne wskazują, aby od roku 2020 wszystkie nowo budowane budynki miały prawie zerowe zużycie energii. Podejmując decyzję o naszej inwestycji, wyszliśmy z założenia, że prędzej czy później realizacja takich właśnie budynków czeka wszystkich deweloperów, zatem pora zacząć się uczyć. Ba, dodam, że zmiany nie tylko idą w kierunku energooszczędności, domy w przyszłości mają być nawet pasywne – czyli tak zaprojektowane i budowane, by były maksymalnie przyjazne dla środowiska.
Nowa budowa była wyzwaniem – jesteśmy przecież dopiero drugim inwestorem w Polsce, który zaczął taką inwestycję. Doszliśmy do wniosku, że musimy nauczyć się rozwiązywać problemy związane z realizacją budynków energooszczędnych. Owszem, podęliśmy ryzyko, zmagając się z nowym tematem, ale pozwoliło nam to wskoczyć na inny pułap naszych możliwości i doświadczeń. Zdobywamy nowe doświadczenia, zdobywają je i weryfikatorzy. W tej chwili w województwie zachodniopomorskim jest tylko dwóch weryfikatorów.
- Tak, tylko dwóch i warto dodać, że temat jest nowy i mało rozpoznany, jeden z nich nie podjął się pracy przy uczestnictwie w weryfikacji realizowanej budowy. Drugiego weryfikatora musieliśmy szukać poza województwem, skorzystaliśmy z usług fachowca z Bydgoszczy – wyjaśnia Krzysztof Kuncer.
Na czym polegała praca weryfikatorów?
- Jeden weryfikator sprawdza dokumentację przed przystąpieniem do inwestycji, drugi kontroluje zrealizowaną budowę. Weryfikator musi skontrolować, czy zostały wykonane wszystkie zalecenia i czy budynek spełnia założone wymogi energooszczędności. Nasz nowy blok został szczegółowo zweryfikowany: sprawdzono nie tylko izolację, lecz wszystkie elementy budynku mające wpływ na poziom energooszczędności. Sprawdzono również jeden z najważniejszych parametrów jakim jest szczelność budynku. Przyznam, że tu wypadliśmy bardzo dobrze, szczelność wypadła na poziomie budynku pasywnego.
Świadectwo energetyczne sporządzone przez weryfikatora, po wykonaniu budynku podaje że wskaźnik rocznego zapotrzebowania na nieodnawialną energię pierwotną EP=54,9 kWh/(m²rok) przy wymaganym dla nowego budynku według przepisów techniczno- budowlanych EP=105,0 kWh/(m²rok), zaś wskaźnik rocznego zapotrzebowania na energię użytkową EU=14,07 kWh/(m²rok), który z wielkim naddatkiem spełnia wymogi stawiane budynkom energooszczędnym NF40. Przy pewnych modyfikacjach projektu budynek mógłby być zaliczony do budynków pasywnych NF15.
Jakie było podejście nowych lokatorów do tej inwestycji? Czy nie bali się wyższej ceny lokali?
- Przyszli lokatorzy zwracają między innymi uwagę na to, kto taki budynek buduje. Myślę, że jako deweloper mamy naprawdę wysoką renomę, więc ludzie zawierzyli nam, że mieszkania zrobione przez naszą firmę będą zrobione dobrze i spełnią stawiane im wysokie wymogi. Dla zapoznania lokatorów z nową inwestycją zorganizowaliśmy dni otwarte, zaprosiliśmy klientów i dokładnie zaprezentowaliśmy im lokale, wyjaśniliśmy zalety budynku energooszczędnego. Niewątpliwą zachętą były dopłaty w wysokości 11 tysięcy oraz perspektywa minimalizacji opłat za eksploatację mieszkań. Dodam jednak, że dopłaty są na zachętę, by chociaż częściowo zniwelować zwiększone koszty budowy budynków energooszczędnych. Z czasem, gdy już wszyscy deweloperzy dostosują swoje nowe inwestycje do przepisów, ma ich nie być. Budynek jest gotowy.
Kiedy zatem będzie można się wprowadzać? Krzysztof Kuncer wyjaśnia:
- Budynek przeszedł wszelkie niezbędne badania, atesty i został ostatecznie odebrany. Dostaliśmy zgodę na użytkowanie i mieszkania przekazujemy naszym klientom. Mieszkania oddajemy w stanie deweloperskim, tak więc właściciele po wykończeniu łazienki, kuchni i podłóg mogą w nich zamieszkać.
źródło i zdjęcia: Fabryka Styropianu ARBET