Embargo na rosyjski LPG: Jak zmieni się rynek gazu płynnego w Polsce?

Krajowa konsumpcja gazu płynnego LPG, obejmująca wszystkie kody celne, wzrosła o 4% w pierwszym półroczu 2024 roku, osiągając poziom z 2022 roku. Głównym czynnikiem sprzyjającym wzrostowi były wyjątkowo korzystne warunki cenowe – relacja cen LPG do paliw płynnych na początku roku była najatrakcyjniejsza od 2016 roku. Jednocześnie obserwuje się spadek importu i reeksportu gazu na Ukrainę, gdzie dostawy z Polski są zastępowane przez gaz pochodzący z regionu Bałkanów.

Embargo na rosyjski LPG: Jak zmieni się rynek gazu płynnego w Polsce?
CHEMET Naziemne i podziemne zbiorniki LPG
Dane kontaktowe:
(+48 32) 39 33 300 informacja, (+48 32) 39 33 203 biuro handlowe
Sienkiewicza 47 42-600 Tarnowskie Góry

PokażUkryj szczegółowe informacje o firmie

Według danych celnych, import gazu płynnego LPG w pierwszym półroczu 2024 roku nieznacznie zmalał, jednak reeksport tego surowca spadł aż o około 45% w porównaniu do analogicznego okresu w 2023 roku.

Mimo europejskich sankcji, ilość gazu sprowadzanego z Rosji w ramach okresu przejściowego pozostała na zbliżonym poziomie, głównie dzięki jego wyjątkowo atrakcyjnej cenie – nawet o około 25% niższej niż ceny paliw importowanych z innych kierunków.

Rekordowo niskie ceny autogazu w Polsce są bezpośrednio związane z dużym wolumenem taniego rosyjskiego gazu, którego import, poza krótkotrwałym załamaniem latem 2022 roku po rozpoczęciu inwazji, wynosi około 100 tys. ton miesięcznie.

Bilans rynku LPG - 1H 2024

Ze względu na wysoką wrażliwość cenową konsumentów na rynku indywidualnym, niższe koszty sprowadzenia paliwa wzmacniają konkurencyjność importerów rosyjskiego gazu. W pierwszej połowie 2024 roku udział importu z Rosji wzrósł z 50% do 53%.

Jednocześnie zmniejsza się udział gazu sprowadzanego ze Szwecji, co obserwuje się kolejny rok z rzędu. Coraz większe znaczenie na polskim rynku zyskują dostawy z Norwegii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, w szczególności gaz amerykański – pochodzący od największego producenta i eksportera na świecie.

Ukraina, mimo trzeciego z rzędu roku dominacji jako największy odbiorca LPG eksportowanego z Polski, odnotowała spadek importu tego surowca – z blisko 200 tys. ton do 120 tys. ton w porównaniu do roku poprzedniego.

Rynek ukraiński coraz częściej korzysta z dostaw z regionu Bałkanów, realizowanych przez Rumunię i Węgry. Spadek reeksportu może odegrać kluczową rolę w stabilizacji rynku po grudniu 2024 roku, kiedy wejdzie w życie embargo na LPG pochodzenia rosyjskiego.

Struktura importu i eksportu LPG - 1H 2024

W pierwszym półroczu 2024 roku, podobnie jak w latach ubiegłych, dominowały dostawy LPG realizowane drogą kolejową, które stanowiły 55% całego importu. Znaczący wzrost odnotowano w przypadku transportu drogowego – jego udział zwiększył się niemal dwukrotnie, osiągając poziom 12,8%.

Oznacza to, że blisko 160 tys. ton gazu trafiło do Polski autocysternami, głównie z Rosji i krajów bałtyckich. Prognozy wskazują, że udział tego rodzaju transportu może jeszcze wzrosnąć.

Dostawy drogą morską, które w pierwszej połowie 2023 roku stanowiły blisko 35%, spadły do 28%. Jednak spadek ten uznaje się za zjawisko przejściowe – przewiduje się, że po wejściu w życie sankcji na rosyjski gaz, udział transportu morskiego ponownie wzrośnie, stabilizując rynek.

Import LPG w ujęciu miesięcznym

Spadek reeksportu LPG do krajów trzecich, zwłaszcza na Ukrainę, w pierwszym półroczu 2024 roku jest wczesnym sygnałem nadchodzącego embarga na rosyjski LPG, które ma w pełni obowiązywać od 20 grudnia 2024 roku.

W najbliższych miesiącach przewiduje się stopniowe wycofywanie rosyjskiego gazu z polskiego rynku, co może prowadzić do wzrostu cen LPG. Obecne, wyjątkowo atrakcyjne ceny tego surowca w Polsce są prawdopodobnie nie do utrzymania w średnim okresie, ze względu na konieczność poszukiwania alternatywnych, często droższych źródeł dostaw.

źródło i wykresy: Polska Organizacja Gazu Płynnego

zdjęcie otwierające: Design by Freepik