Baterie bezdotykowe
Dobrym pomysłem, pozwalającym optymalizować ilość zużywanej wody, jest też zastosowanie baterii bezdotykowych, zwanych elektronicznymi, na podczerwień bądź z czujnikiem ruchu. Generalnie ich działanie polega na tym, że aby uruchomić strumień wody, należy zbliżyć rękę do wbudowanego w baterię sensora.
Kiedy odsuniemy rękę, woda przestanie lecieć. Może to być od razu (takie baterie często spotyka się w toaletach na stacjach benzynowych czy w restauracjach) lub dopiero po kilku czy kilkunastu sekundach.
Baterie na podczerwień świetnie sprawdzą się przy umywalkach. Zmniejszą zużycie wody, ale będą też nieocenione w sytuacji, gdy w domu są małe dzieci. Wiele maluchów lubi bowiem zostawiać odkręcony kran. Warto również rozważyć takie rozwiązanie, gdy planujemy zakup armatury do kuchni - w tym wypadku, do mniejszego zużycia wody dochodzi wygoda, bo gotując czy zmywając, często mamy zajęte bądź brudne ręce.
Baterie bezdotykowe są wreszcie higieniczne, bo korzystając z nich nie dotyka się kranu, ale też mniej się brudzą. Często mają tylko wylewkę, ale do użytku domowego warto zaopatrzyć się w armaturę z termostatem bądź dźwignią pozwalającą regulować temperaturę wody. W sprzedaży są też modele z alternatywnym uchwytem (tzw. hybrydowe), pozwalającym odkręcać i zakręcać wodę manualnie.
Baterie z czujnikiem ruchu zasilane są najczęściej za pomocą baterii (zasila zarówno czujnik, jak i zawór), które wytrzymują nawet do kilku lat. Rzadziej stosuje się zasilanie sieciowe. Ma ono raczej zastosowanie w ,,przemysłowych’’ toaletach, bo pozwala zablokować kran na czas czyszczenia umywalki czy przeprowadzić jej dezynfekcję. Do nowoczesnych kranów dostępne są aplikacje, pozwalające zmieniać czułość czujnika czy czas przepływu wody po zabraniu rąk.
Dowiedz się więcej o nowoczesnych bateriach bezdotykowych ➡️ Bezdotykowe okręcanie wody - armatura na fotokomórkę
Redakcja BD
Fot. otwierająca: Kludi