Po pierwsze, nagrzewają się szybciej niż stalowe. Mała masa i duża przewodność cieplna aluminium zapewniają łatwe sterowanie temperaturą w pomieszczeniach.
Po drugie, są łatwe w montażu i dopasowaniu. Lżejsze od stalowych łatwo zamontować nawet na ścianach z płyt gipsowo-kartonowych.
Po trzecie, są modułowe. Istnieje możliwość dodania lub odjęcia pojedynczych członów. Można to zrobić w dowolnym momencie, na przykład gdy stwierdzimy, że w danym pokoju jest zbyt ciepło lub że dobrana moc jest niewystarczająca.
Po czwarte, są długowieczne. Odpowiednio zabezpieczone podczas produkcji, nie rdzewieją, nawet w połączeniu z instalacją miedzianą.
Ponadto grzejniki aluminiowe to idealne rozwiązanie remontowe. Dzięki dostępnym różnym typom podłączeń z łatwością zastąpimy nimi zarówno wiekowy grzejnik żeliwny, jak i wysłużony stalowy. Można wybierać pomiędzy podłączeniem bocznym, a czterema opatentowanymi rozwiązaniami do podłączenia dolnego. Grzejniki dolnozasilane mogą być wyposażone w krzyżowe zespoły przyłączeniowe, umożliwiające instalację bezpośrednio w miejsce grzejników stalowych, o odwrotnej konfiguracji przyłączy wody. Nie trzeba zatem modyfikować instalacji.
Barbara Stefańczyk
Product Manager
KFA ARMATURA
Na zdjęciu otwierającym: Aluminiowy grzejnik członowy wykończony powłoką wzbogaconą o jony srebra, które niszczą bakterie, wirusy, grzyby domowe. Co ważne, jony srebra nigdy się nie zmyją, pozostaną aktywne przez cały czas użytkowania sprzętu. (fot. KFA Armatura)