Przewody rurowe. Rury między zasobnikiem a kolektorem powinny być możliwie krótkie, by straty ciepła przy przepływie ogrzanego czynnika z kolektora do zasobnika były jak najmniejsze. Dla zminimalizowania strat wszystkie rury powinny być osłonięte izolacją termiczną, w przeciwnym razie znaczna część pozyskanego w kolektorze ciepła będzie się rozpraszać w otoczeniu rur. Uszczelki i przepony, mające styczność z czynnikiem roboczym, muszą być wykonane z materiałów niewchodzących z nim w reakcje chemiczne.
Zasobnikowy wymiennik ciepła. Najwięcej ciepłej wody zużywamy rano i wieczorem, a kolektor pozyskuje ciepło w ciągu dnia. Żeby tę pozyskaną przezeń energię można było wykorzystać wieczorem, trzeba zgromadzić ją w zasobniku. W domach jednorodzinnych najczęściej stosuje się dwa rodzaje zasobników:
- dwusystemowy biwalentny z podwójną wężownicą – najbardziej popularny, z dwoma wymiennikami ciepła: dolnym przepływa czynnik roboczy z obiegu solarnego, górnym – woda ogrzana w kotle;
- z pojedynczą wężownicą i grzałką elektryczną – w wężownicy krąży płyn z obiegu solarnego, a grzałka dogrzewa wodę. Rozwiązanie to, droższe w eksploatacji niż wymiennik z podwójną wężownicą, jest użyteczne, zwłaszcza gdy dom jest ogrzewany kotłem na paliwo stałe.
Redakcja BD