Panele fotowoltaiczne:
- Monokrystaliczne, 22 szt., moc zainstalowana 7,68 kW; kąt nachylenia paneli 28°; wystawa południowo-wschodnia i południowo-zachodnia; falownik, dwukierunkowy licznik, aparatura zabezpieczająca.
Cel:
- produkcja prądu do zasilania oświetlenia i urządzeń domowych.
Dom:
- Dwukondygnacyjny, 250 m2.
- Liczba stałych użytkowników: 4 osoby.
Decyzja: W 2019 r. postanowiliśmy z żoną oszczędności przeznaczyć na fotowoltaikę. Wykonałem obliczenia, wyszło mi, że inwestycja zwróci się po 5 latach. Nie trafiliśmy z montażem na program, umożliwiający dofinansowanie inwestycji, za to skorzystaliśmy z ulgi podatkowej (termomodernizacyjnej), co przyspieszyło zwrot inwestycji. Poprosiłem o oferty kilka firm, zaznaczając, że zależy mi na modułach monokrystalicznych i osprzęcie najwyższej jakości.
Typ monokrystaliczny wybrałem po rozmowach z kilkoma handlowcami, przejrzeniu fachowej literatury. Chciałem mieć też falownik dobrze dopasowany do mocy paneli. Wytypowany wykonawca określił moc na podstawie poprzednich rachunków za prąd, posiadanych i zaplanowanych w przyszłości urządzeń elektrycznych. W projekcie uwzględnił poprowadzenie przewodów z dachu, przez 2,5 kondygnacji, do garażu, gdzie jest rozdzielnica, licznik.
Instalacja fotowoltaiczna - rady i przestrogi:
Dom jest wysoki, bez partii zacienionych. Dlatego w zestawie osprzętu nie ma optymalizatorów. Panele PV można było założyć tylko na dwóch połaciach, na każdej jest łańcuch złożony z 11 modułów. Działają niezależnie od siebie, produkcja prądu jest wydłużona w czasie (wykres jest spłaszczony, długi, bez piku w południe). Więcej prądu uzyskujemy z łańcucha skierowanego na południowy wschód.
Zleciłem włączenie do instalacji dwukierunkowego inteligentnego licznika (smart meter), który pokazuje bieżącą produkcję i zużycie energii. Dzięki niemu wiem, kiedy korzystać z darmowej energii i jak rozłożyć prace domowe. Szybko zmieniliśmy nawyki, np. przestaliśmy programować nocne pranie i zmywanie naczyń. Kupiliśmy suszarkę (do prania), ogrodowe jacuzzi z grzałką. Wszystkie czynności przeprowadzamy w godzinach dziennych, żeby zużyć darmowy prąd - wykorzystujemy 35%. Montaż trwał 3 dni. Dokumenty złożyliśmy w elektrowni w maju, instalacja była gotowa w połowie czerwca, a na koniec tego miesiąca elektrownia zmieniła licznik i aktywowała mikroinstalację.
Chociaż nie jest to tania inwestycja, to nasza zwróci się już po 4,5 roku. W 2019 r. opłaty za prąd wynosiły średnio miesięcznie 360 zł, rocznie 4320 zł, natomiast w 2022 r. zaledwie 500 zł rocznie. Instalacja jest bezobsługowa, wyjątek to obowiązkowy przegląd elektryki, co 5 lat. Umyję panele, gdy zmaleje produkcja prądu (widzę to na inteligentnym liczniku).
Koszty założenia instalacji fotowoltaicznej:
- instalacja z montażem 32 000 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Panele PV ulokowano na południowo-wschodniej i południowo-zachodniej połaci o kącie nachylenia 28°.
Dodaj komentarz