Osprzęt elektroinstalacyjny: z barwionego PVC - w tym:
- 3 gniazda antenowe,
- gniazdo internetowe,
- 12 łączników schodowych dwuklawiszowych,
- 4 łączniki krzyżowe.
Oświetlenie: m.in. żarówki halogenowe, diody i taśmy LED.
Decyzja: mam dużo punktów elektrycznych, bo zależało mi na możliwości zmiany w przyszłości umeblowania i dołożenia potrzebnego sprzętu. Dobrze przemyślałam to, gdzie punkty będą przydatne. Chodziłam z elektrykiem po domu i pokazywałam mu miejsca, w których ma je wyprowadzić. Zaznaczaliśmy kredą lokalizację na ścianach. Kiedy ukończył pracę, sfotografowałam przebieg całej instalacji elektrycznej. Choć planowałam zastosowanie LED-ów, wszędzie jest to instalacja z napięciem 230 V.
W łazience przy sypialniach chciałam mieć: mocne światło górne i boczne przy lustrze, umilające kąpiel łagodne światło w obudowie wanny oraz równie delikatne pod sufitem podwieszanym, żeby nie oślepiało w nocy, kiedy ktoś korzysta z WC. Wyprowadziłam w łazience jeszcze gniazdo wtykowe do grzałki w grzejniku i bryzgoszczelne przy umywalce do suszarki i jedno na zapas pod oknem.
W salonie, sypialniach, gabinecie postarałam się o położenie instalacji teletechnicznych, np. telewizyjnej, antenowej, internetowej i wykończyłam je wielomodułowym osprzętem we wspólnej ramce. Dla ukrycia przewodów w ścianach zamurowałam plastikowe "przelotki" z przewodów wentylacyjnych. Nie lubię białego osprzętu, ani w kolorze ecru, bo trzeba je idealnie dopasować do koloru ścian. Mam sporo mebli i podłóg z drewna, więc wybrałam osprzęt pod ich kolor i ze średniej półki cenowej.
Przy umywalce w łazience znajduje się bryzgoszczelne gniazdo wtykowe i łącznik do oświetlenia lustra.
Taśmy LED z ciepłym łagodnym światłem, umocowane nisko w obudowie wanny, tworzą miły nastrój podczas kąpieli.
Oświetlenie i osprzęt - rady i przestrogi:
- Osprzęt z marketu budowlanego nie jest zły. Tworzywo wygląda dobrze, nie rysuje się, nie odznacza się na nim kurz i palce. Seria była długa, więc dobrałam wszystkie elementy, pojedyncze i wielomodułowe. Szczególnie zadowolona jestem z opraw na instalacjach teletechnicznych i ukrycia licznych kabli w ścianach.
- Do tradycyjnej instalacji 230 V trudno było mi dobrać diody i taśmy LED, zazwyczaj działają na zasilaniu 12 V. I halogeny, i taśmy LED w górnej łazience świecą ciepłą barwą światła, taka pasowała do wystroju. W dolnej natomiast musiałam zastosować oświetlenie z zimnym światłem, bo ciepłe okropnie "gryzło się" z grafitową kolorystyką ścian i posadzki.
Koszty osprzętu oświetleniowego:
Redaktor: Lilianna Jampolska