Dom: parterowy z poddaszem i garażem 206 m2 + 40 m2.
Instalacja: 5 gniazd ssących: 2 w salonie (przy tarasie i wiatrołapie), 1 na półpiętrze, 1 na poddaszu, 1 w garażu; 2 szufelki automatyczne (w wiatrołapie i w kuchni).
Decyzja: Mieliśmy porządny zwykły odkurzacz w mieszkaniu i uważałam, że nie potrzebujemy wydawać na kolejną instalację 5 tys. zł. O zamontowaniu centralnego odkurzania zadecydował Bartek i miał rację!
Rady i przestrogi:
-
Rury i kable położyli fachowcy. Woleliśmy, by wszystko poprawnie
pomierzyli, zaprojektowali, wykonali, łącznie z testem szczelności i ciągu.
Samodzielnie zamontowałem w garażu jednostkę centralną (jestem
elektronikiem) i wykonałem wyrzutnię powietrza.
-
Odkąd mamy dwa psy, worek na śmieci opróżniamy co 2 miesiące.
Żałujemy, że nie wybraliśmy modelu bez worka.
-
Często palimy w kominku i ciągle coś jeszcze wykańczamy, uprzątając
gruz. Pomaga nam w tym separator uniwersalny. Rewelacja do sprzątaniu
popiołu, gruzu, wody. Warto mieć szczotki do czyszczenia klawiatury
komputera! Uprzedzamy natomiast, że największa oryginalna szczotka
do sprzątania szybko się psuje. Dostaliśmy nową w ramach reklamacji.
Nie sprawdziła się miotełka do kurzu, ponieważ teleskopowa rączka
połamała się po kilku użyciach.
-
Noszenie węża między piętrami jest niewygodne. Jednak nie kupimy
drugiego, ponieważ nie mamy go gdzie przechowywać. Warto kupić
pokrowiec na wąż – chroni narożniki ścian!
- Mamy idealną ilość gniazd ssących. Z gniazda na poddaszu wąż dosięga na balkon i strych. Sprawdzają się szufelki automatyczne. Żałujemy tylko, że nie wiedzieliśmy o możliwości kupienia szufelki podblatowej do kuchni.
Koszty: I etap (rury i kable) – 1500 zł; II etap – 4245 zł (jednostka centralna SC 375 EA, akcesoria Aspira i zestaw garażowy – 3600 zł; separator uniwersalny – 155 zł; miotełka do kurzu – 100 zł; pokrowiec na wąż – 35 zł).
Lilianna Jampolska