Historia budowy klasycznej sauny dla 4 osób

Historia budowy klasycznej sauny dla 4 osób

Lubię majsterkować, dlatego zdecydowałem się na samodzielny projekt i montaż sauny klasycznej. Kabinę wykonałem rok po zamieszkaniu, w wykończonej łazience - mówi Juliusz, Czytelnik Budujemy Dom, który saunę fińską użytkuje od 2020 r.

Dom: murowany, dwukondygnacyjny, powierzchnia 235 m2.

Sauna:

  • Klasyczna, wykonana samodzielnie; wymiary 200 x 120 x 220 cm, dla 4 osób; ze świerka skandynawskiego.
  • Wyposażenie - leżanki, kratki podłogowe i obudowa pieca z tzw. zimnego drewna (abachi), drzwi z przyciemnionego szkła hartowanego, oświetlenie mieszane (tradycyjna żarówka i LED), termometr, higrometr, klepsydra, cebrzyk z łychą.
  • Piec - jednofunkcyjny o mocy 6 kW, z regulatorem na zewnątrz kabiny.
  • Zasilanie elektryczne - 3 fazy (400 V) elektryk doprowadził do pomieszczenia na etapie budowy domu.
  • Lokalizacja - w łazience o powierzchni 10 m2, przy małżeńskiej sypialni.

Decyzja: Już przy budowie domu postanowiłem, wraz żoną, że urządzimy saunę na poddaszu, w łazience przy naszej sypialni. Zawsze chętnie korzystaliśmy z takiej możliwości w hotelowych strefach rekreacji, chcąc pożytecznie i przyjemnie spędzić czas. Tam przetestowaliśmy różne rodzaje saun i stało się jasne, że oboje najlepiej czujemy się w suchej i gorącej, a nie parowej i chłodniejszej. To przesądziło o postawieniu u nas klasycznej drewnianej konstrukcji i o doborze jednofunkcyjnego pieca.

Lubię majsterkować, dlatego zdecydowałem się na samodzielny projekt i montaż. Kabinę wykonałem rok po zamieszkaniu, w wykończonej łazience (zostawiłem dość miejsca we wnęce, w trakcie budowy domu doprowadziłem potrzebne instalacje). W zimniejszej połowie roku korzystamy z niej z dziećmi dwa razy w tygodniu. Własna sauna daje nam możliwość spędzania razem czasu, jednocześnie dbamy o zdrowie.

Szklane drzwi do sauny i regulator na ścianie
Szklane drzwi do sauny i regulator na ścianie.
Jednofunkcyjny piec o mocy 6 kW (dopasowany do kubatury kabiny), lampa boczna
Jednofunkcyjny piec o mocy 6 kW (dopasowany do kubatury kabiny), lampa boczna.

Sauna wybudowana samodzielnie - rady i przestrogi:

  • Zgromadzenie elementów składowych sauny i ich montaż zajął mi 5 tygodni, przy czym zajmowałem się tym tylko w wolnym czasie, po pracy. Przygotowania rozpocząłem w fazie budowy domu. Wiedzę czerpałem głównie z internetu, gdzie czytałem poradniki i oglądałem filmy instruktażowe na stronach producentów saun z różnych krajów (przyłożyłem się do zdobycia specjalistycznej wiedzy, nie poprzestałem na jednym źródle). Dowiedziałem się między innymi, że mocny piec do sauny musi mieć przyłącze trójfazowe. Poprosiłem więc elektryka o doprowadzenie go do wnęki w łazience, przewidzianej na kabinę, i zabezpieczenie tego obwodu wyłącznikiem różnicowoprądowym w rozdzielnicy. Ekipa wykończeniowa, na etapie prac w łazience, postawiła ścianę frontową sauny z płyt gipsowo-kartonowych i ułożyła na ścianie i posadzce gres, pozostawiając otwór na drzwi.

    W pierwszym etapie tak przygotowanej wnęki na saunę samodzielnie wykułem bruzdy i rozprowadziłem kable do pieca, sterownika, regulatora, oświetlenia i wentylacji. Ułożyłem kable w izolacji silikonowej, przystosowane do saun. Na tym etapie warto być szczególnie starannym, ponieważ chodzi o bezpieczeństwo, wszelkie późniejsze naprawy i zmiany oznaczają zniszczenie fragmentu kabiny. Drugi istotny etap to prawidłowe wykonanie wentylacji. Trzeci - termoizolacji (bo przekłada się ona na późniejsze koszty eksploatacji sauny).

  • Wlot świeżego powietrza (bez zasuwy) umieściłem na dole frontowej ściany. Po przeciwległej stronie, w suficie - wylot powietrza ogrzanego (w rurze zamontowałem wentylator i własnej konstrukcji kratkę z zasuwką). Podczas korzystania z kąpieli otwieramy górną kratkę, a wentylator dopiero po seansie.

  • Ponieważ preferujemy saunę suchą, nie zrobiłem odpływu wody w głównej posadzce (wilgoci jest mało, szybko wyparowuje nawet wtedy, gdy polewamy kamienie wodą). Ocieplenie nie jest zbyt grube, bo nie chciałem zmniejszyć za bardzo wymiarów dość małej sauny. We frontowej ściance ułożyłem wełnę mineralną o grubości 7 cm, na reszcie - 4 cm. Następnie na wełnie rozścieliłem folię aluminiową przeznaczoną do saun, a łączenia uszczelniłem taśmą.

  • W pobliskim składzie drewna zamówiłem surową boazerię ze świerka skandynawskiego i elementy z drewna abachi. Wszystkie zaimpregnowałem jedną warstwą oleju do drewna i saun (raz w roku zamierzam powtarzać olejowanie drewna, w celu jego konserwacji). Operowałem nimi ekonomicznie, żeby nie generować dużej ilości odpadów (staranne zaprojektowanie ich rozkładu i obliczenie potrzebnej ilości materiałów zajęło mi sporo czasu). Celowo skorzystałem z podstawowej i najtańszej boazerii do saun, a nie np. megadrogiej termoosiki - przy regularnym olejowaniu, świerkowe na pewno będzie służyć wiele lat. Natomiast nie oszczędzałem na tzw. zimnym drewnie abachi, z którego skonstruowałem piętrowe ławy, podłogę, obudowę pieca - rzeczywiście, takie drewno słabo się nagrzewa. Przez Internet zamówiłem gotowe drzwi z ościeżnicą oraz jednofunkcyjny piec o mocy 6 kW. Jego moc dobrałem do kubatury sauny, która wynosi 5,5 m3. Zapas mocy równoważy gorsze ocieplenie sauny i szklane drzwi o wymiarach 70 x 200 cm. Same kamienie ważą 30 kg, piec zawiesiłem więc na wytrzymałej konstrukcji własnego pomysłu, którą osadziłem we frontowej ścianie.

  • Przewidziałem światło mieszane - do bocznej lampy wkręciłem tradycyjną żarówkę o mocy 25 W, na górze w suficie zamontowałem światłowody, na dole (za ławami) taśmy LED typu RGB, dzięki którym zmieniające się barwy światła działają terapeutycznie. Nie potrzebuję w saunie drogich akcesoriów jak radio, ponieważ na podłodze stawiam głośnik Bluetooth (podczas relaksujących seansów chętnie słuchamy muzyki). Przy montażu kabiny posługiwałem się różnymi narzędziami. Kupiłem m.in. bardzo przydatny pneumatyczny zszywacz "gwoździarkę".

  • Piec nagrzewa saunę do 80°C około 40 minut. Zazwyczaj wchodzimy do niej 3 razy na 10 minut, w przerwach (o takiej samej długości) bierzemy prysznic i odpoczywamy, pijąc wodę. W kabinie dzieci siedzą na dolnej ławie. Wiedzą, że jeśli zrobi im się "dziwnie", mają natychmiast wyjść. Podobnie jak my z żoną, nie tracą zapału do takiego rodzaju wypoczynku. W naszym przypadku, zbudowanie własnej sauny to nie był chwilowy kaprys. Traktujemy ją jak Finowie! Jako niezbędny instrument dbania o zdrowie.

  • Obliczyłem, że koszt jednej sesji wynosi około 7 zł, więc odbycie 8-10 cykli w miesiącu nie drenuje nam kieszeni.
Kolorowe światło taśm LED RGB
Kolorowe światło taśm LED RGB
Światłowody w suficie
Światłowody w suficie

Koszty budowy sauny klasycznej:

  • piec ze sterownikiem 2200 zł;
  • szklane drzwi z ościeżnicą 700 zł;
  • boazeria świerkowa i drewno abachi 2300 zł;
  • olej do impregnacji 250 zł.
  • inne materiały i narzędzia 500 zł (samodzielny montaż);
  • oświetlenie 100 zł;
  • przyrządy 250 zł;
  • cebrzyk z łychą 100 zł.
  • eksploatacja roczna - prąd 50-60 zł/m-c.

Redaktor: Lilianna Jampolska

Lilianna Jampolska
Lilianna Jampolska

Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.

Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz