Za schody, balustrady i poręcze zapłaciliśmy ponad 45 000 zł
Za schody, balustrady i poręcze zapłaciliśmy ponad 45 000 zł
Schody są u nas częścią reprezentacyjnej strefy dziennej, dlatego starałam się wykończyć je solidnie i materiałami pasującymi do wystroju parteru. Podłogi wykończyłam szarym granitem, więc poleciłam kamieniarzom położyć go również na schodach - mówi Bogusia, Członkini Klubu Budujących Dom, która schody użytkuje od 2016 r.
Schody: o szer. 120 cm, jednobiegowe do piwnicy, zabiegowe na poddasze użytkowe.
Konstrukcja - żelbetowa, w szalunku z desek.
Stopnie - wys. 17 cm, gł. 29 cm, wykończone płytami granitu multicolor green.
Podstopnice - z granitu w kolorze czarnym.
Balustrada - wys. 100 cm, ze stali nierdzewnej i hartowanego szkła.
Oświetlenie - halogeny na ścianie zamontowane co 3-4 stopnie.
Lokalizacja - w wewnętrznym holu.
Decyzja: schody są u nas częścią reprezentacyjnej strefy dziennej, dlatego starałam się wykończyć je solidnie i materiałami pasującymi do wystroju parteru. Podłogi wykończyłam szarym granitem, więc poleciłam kamieniarzom położyć go również na schodach, z tym że na podstopnicach zastosowałam czarny kamień. Wybrałam taki kamień, ponieważ jest bardzo twardy i trwały, z nim na pewno uniknę remontu przez kilkadziesiąt lat. Jeśli nawet polerowane stopnie lekko się zarysują, łatwo będę mogła je odnowić specjalnymi środkami.
Zamówiłam balustrady ze stali nierdzewnej i hartowanego szkła, a projektantka wnętrz podpowiedziała jeszcze dodanie wzdłuż bocznej ściany poręczy ze stali. Ze względu na bezpieczeństwo sześcioletniego synka, balustrada jest pełna. Na ścianie, co 3-4 stopnie, kazałam zamontować halogeny LED. Zapytałam kamieniarza, co myśli o oświetleniu stopni taśmami LED. Absolutnie mi to odradził, mówiąc że LED-y będą odbijać się w kamieniu i wszystkiego będzie za dużo.
Nawet zabiegowy bieg z nieforemnymi stopniami ma wygodną głębokość, chodzenie ułatwia poręcz zamontowana na ścianie.
Schody z granitu - rady i przestrogi:
Nie mogę ukrywać - polerowany granit jest twardy i śliski, a kanty schodów ostre. Dlatego kupiłam wszystkim domownikom obuwie z gumowanymi podeszwami i nauczyłam syna, że po schodach chodzi się tylko powoli, trzymając poręczy. Na początku trochę się bałam o jego bezpieczeństwo. Na szczęście ani on, ani nikt inny dotąd nie pośliznął się na schodach. Balustrada o wys. 1 m bardzo pomaga w chodzeniu od poziomu -1, przez parter, do poziomu +1, a sama poręcz na ścianie jest jeszcze wygodniejsza. Radzę koniecznie założyć poręcze z obu stron.
Jestem zadowolona z wyglądu schodów, bo cały wystrój parteru jest spójny i elegancki, tak jak chciałam. Celowo wybrałam granit z niebrudzącym się wzorem i kolorem, ale i tak w praktyce okazało się, że oświetlone z boku halogenami stopnie są na wysokości wzroku i widać na nich każdy pyłek i okruch. Granit jest bardzo łatwy w pielęgnacji, kamieniarze zaimpregnowali go i zalecili mycie tylko ciepłą wodą. Ja niekiedy używam jeszcze wilgotnych chusteczek z preparatem do kamienia, wtedy pięknie się błyszczy. Szerokość i nachylenie biegów oceniam jako komfortowe. Nikt się na nich nie męczy, nie mieliśmy żadnego kłopotu podczas meblowania domu.
Redaktor: Lilianna Jampolska Na zdjęciu otwierającym: Schody wykończono trwałymi materiałami - granitem, stalą nierdzewną, szkłem - oraz oświetlono halogenami LED (założono je co 3-4 stopnie).
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.