Zapłaciłam 8000 zł za remont schodów drewnianych

Parametry domu: murowany, pow. 170 m2, dwie kondygnacje, wysokość dolnej kondygnacji 2,85 m.

Schody:

• Zabiegowe o szer. 120 cm. 
• Konstrukcja - żelbetowa, wykonana w stemplowanym szalunku. 
• Stopnie - 18 sztuk, wys. 18 cm, gł. 30 cm, wykończone klejonym warstwowo drewnem jesionowym. 
• Balustrada - o wys. 100 cm; obecnie z drewna i stali. 
• Oświetlenie - lampa pod sufitem.
• Lokalizacja - w holu.

Decyzja: gdy budowaliśmy z mężem dom według gotowego projektu, to murarze wylali z żelbetu płytę pod schody. Później parkieciarze wykończyli ją klejonym drewnem jesionowym, jak podłogi. Zastanawialiśmy się, czym zabezpieczyć drewno przed niszczeniem, no i postanowiliśmy, żeby i schody, i podłogi pomalowali dwuskładnikowym lakierem.

Tak samo zrobili z drewnianą balustradą. Na początku miała słupki, tralki i pochwyt z drewna. Po remoncie wygląda zupełnie inaczej. Unowocześniliśmy również podstopnice, bo te otynkowane i pomalowane farbą nie zdawały egzaminu.

Szeroki stopień na zabiegowym zakręcie może pełnić rolę spocznika

Remont schodów i balustrady - rady i przestrogi:

• Remont schodów odbył się 7 lat po przeprowadzce, kiedy zarządziliśmy cyklinowanie podłóg na poddaszu. Przy tej okazji staraliśmy się trochę unowocześnić wystrój wnętrz, w tym klatki schodowej. Co nam już w niej nie odpowiadało? Po pierwsze, otynkowane i pomalowane podstopnice ciągle się brudziły od kapci. Po drugie - nawet twardy lakier na stopnicach porysował się od chodzenia. Po trzecie - masywna balustrada z tralkami wyglądała staromodnie. Do remontu zaprosiliśmy różne firmy. Cykliniarze maszynowo zdjęli lakier ze stopnic, potem je zaolejowali i wypolerowali. Szklarz przykleił na podstopnicach hartowane mleczne szkło, a stolarz zmienił istniejącą balustradę. Dzieci już podrosły, więc zamiast gęsto ustawionych słupków i tralek - zastosował mniej słupków, są teraz cieńsze, a przestrzenie między nimi wypełnił cienkimi elementami ze stali nierdzewnej. Dziury po wyjęciu tralek i części słupków ładnie zakołkował.
• Z perspektywy pięciu lat po remoncie schodów, wszystkie zmiany oceniam dobrze. Mleczne szkło na podstopnicach naprawdę super się sprawdza. Mogę je łatwo umyć. Balustrada wygląda lekko i delikatnie. Olejowane stopnice nie są śliskie i ładniej wyglądają. Olejujemy je raz albo dwa razy w roku, a co 2 miesiące stosujemy podczas mycia specjalny preparat do drewna olejowanego. Rada - moim zdaniem olej jest lepszy, bo można odświeżać schody, bez maszyn i wielkiego remontu. Jeśli zniszczy się lakier, trzeba wzywać parkieciarzy, więc brudne i głośne prace ruszą pełną parą.

Koszty remontu schodów i balustrady:

• schody z montażem 12 000 zł; 
• remont (z montażem) - balustrada 2500 zł, szkło na podstopnicach 2000 zł, cyklinowanie i olejowanie 3500 zł.

Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Remont dotyczył m.in. usunięcia ze stopnic lakieru, położenia oleju i wypolerowania oraz zmiany wyglądu balustrady