Odpowiedź eksperta: Płytki termoizolacyjne z betonu komórkowego o niskiej przewodności cieplnej mają współczynnik lambda ok. 0,045 W/(m·K), czyli jest on zbliżony do wartości uzyskiwanych przez tradycyjne materiały ociepleniowe – wełnę mineralną i styropian – i mogą je w pewnych sytuacjach zastępować. Jednak wysoka ciepłochronność okupiona jest niską wytrzymałością na ściskanie (ok. 0,35 MPa), zbliżoną do wytrzymałości płyt z polistyrenu ekstrudowanego (XPS).
Termoizolacyjne płytki znajdują zastosowanie jako dodatkowa warstwa ociepleniowa przy budowie
ścian zewnętrznych z cięższych odmian
betonu komórkowego lub w połączeniu z tradycyjnym murem z bloczków wapienno-piaskowych lub pustaków ceramicznych. Zaletą takiego rozwiązanie jest uzyskanie jednorodności materiałowej ściany, co zmniejsza ryzyko rozwarstwienia, jak też zapewnia wysoką odporność ogniową.
Przy ocieplaniu ścian od strony wewnętrznej istnieje jednak ryzyko kondensacji pary wodnej w grubości muru i takie zastosowanie powinno być poprzedzone analizą paroprzepuszczalności poszczególnych warstw dla konkretnej konstrukcji ściennej. Przy wykonywaniu obliczeń istotne są rodzaj, grubość i wzajemna kolejność wszystkich warstw ściany – łącznie z tynkami, farbami itp.
Redakcja BD
fot. Xella