Bramy uchylne w garażu założyliśmy z mężem podczas rozbudowy domu letniskowego. Ulokowaliśmy je z przodu i z tyłu garażu, bo po otwarciu tylnych wrót szybko możemy dojść przez zadaszony taras do głównych drzwi, albo wygodniej nosić z bagażnika samochodu zakupy do kuchni, bez konieczności okrążania całego domu - mówi Krysia, Czytelniczka Budujemy Dom, która 2 uchylne bramy garażowe użytkuje od 2007 r.
Garaż: w bryle budynku, na 2 samochody, powierzchnia 33 m2; nieogrzewany.
Bramy garażowe:
Dwie uchylne, wykonane z blachy, pomalowanej metodą proszkową na kolor brązowy; wymiary 2550 x 2100 mm.
Napęd - tylko w bramie frontowej, z mechanizmem łańcuchowym; siła uciągu 670 N; gwarancja 2 lata.
Sterowanie - 2 piloty dwukanałowe.
Od góry i z obu boków wrota szczelnie dociskają się do ościeżnicy. Wąski odstęp pozostaje jedynie przy posadzce.
Decyzja: bramy uchylne w garażu założyliśmy z mężem podczas rozbudowy domu letniskowego pod miastem, kiedy postanowiliśmy zaadaptować go na całoroczny i zamieszkać w nim na stałe. Ulokowaliśmy je z przodu i z tyłu garażu, bo po otwarciu tylnych wrót szybko możemy dojść przez zadaszony taras do głównych drzwi, albo wygodniej nosić z bagażnika samochodu zakupy do kuchni, bez konieczności okrążania całego domu.
Podczas zakupu bram w hipermarkecie budowlanym, największą rolę grały ich rozmiar i cena, a typ uchylny pasował do pomieszczenia bez ogrzewania. Zamontowali je robotnicy rozbudowujący nasz dom. Sprawa wyposażenia w napęd bramy wjazdowej na posesję i garażowej pojawiła się dość szybko.
Mąż 3 razy w tygodniu dojeżdżał jeszcze wtedy do miasta autobusem, ja wieczorami odbierałam go samochodem z przystanku. Kiedy w ciemnościach musiałam wysiadać z auta na opustoszałym działkowym terenie, nachodziły mnie różne czarne myśli. Wtedy zdecydowaliśmy się na założenie napędu w bramie na posesji. Podczas jego montażu przez elektryka - poszliśmy dalej i dodaliśmy jeszcze napęd we frontowej bramie garażowej. Tylna jest używana rzadziej, więc wystarcza ręczne otwieranie.
Tylko częściej używane frontowe wrota wyposażono w napęd elektryczny
Dwie bramy garażowe - rady i przestrogi:
Jestem zadowolona z typu bram i nie zamierzam na razie ich zmieniać. Nigdy się nie zdarzyło, żeby płyta zahaczyła o samochód, albo o człowieka lub zwierzaka. Tylna brama bardzo się przydaje, gdy przyjeżdża transport pelletów. Worki łatwiej wnosi się przez nią do piwnicy pod tarasem.
Montaż bram trwał jeden dzień i podobnie dodanie napędów. Najważniejsze, że dotąd nic złego się z nimi nie dzieje. Bramy są dość lekkie, więc ręczna obsługa nie męczy, ale cieszę się, że od frontu mogę używać sterowania pilotem. Zawsze to wygodniej. Przez 9 lat, zaledwie 3 razy wymieniałam w pilotach baterie.
Wrota nie są ocieplone, a przy posadzce jest szczelina, lecz mimo to nie marzną warzywa, które przechowuję w garażu. Prawdopodobnie to zasługa ciepłej sąsiedniej ściany, przy której w domu stoi kominek. Wrota garażowe objęłam alarmem, więc nie montowałam w nich dodatkowych zamków.
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.