Odpowiedź eksperta: Jesień w tym roku jest łagodna, małe opady deszczu oraz temperatura - utrzymująca się w okolicy 10 stopni - umożliwiają prowadzenie prac budowlanych. Przy tak sprzyjających warunkach atmosferycznych, można przeprowadzić pierwszy etap procesu budowlanego, zwany stanem zerowym, czyli wykonanie robót budowlanych doprowadzonych do "poziomu zero", tj. poziomu terenu.
Przed przystąpieniem do jakichkolwiek robót, należy opracować harmonogram prac. Wyszczególnione w nim prace muszą być koniecznie wykonane w określonej kolejności oraz czasie. Ponadto ułatwia on oszacowanie kosztów.
Prace rozpoczynamy od przygotowania placu budowy. Najpierw geodeta wytycza położenie fundamentów, zgodnie z planem zagospodarowania działki. Po wytyczeniu fundamentów, zdejmuje się warstwę humusu i wykonuje się wykop pod fundamenty. Od warunków gruntowych zależy rodzaj fundamentu, a głębokość jego posadowienia od strefy przemarzania gruntu, która w Polsce wynosi od 0,80 do 1,40 m. Ławy fundamentowe są najpopularniejsze w naszym kraju i stosuje się je zarówno do posadowienia domów bez podpiwniczenia, jak i z podpiwniczeniem.
Przed wylaniem ław fundamentowych, doprowadza się rury instalacji wodociągowej oraz ewentualnie kanalizacyjnej. Dokonuje się tego w taki sposób, aby przewody biegły prosto, możliwie bez skrętów, jak najkrótszą drogą. Jeśli jest niezbędny łuk, to montuje się bardzo łagodny. Przyłącze wodociągowe doprowadza się do budynku poniżej strefy przemarzania, z reguły jest to 1,50 m pod poziomem terenu. Rury instalacji kanalizacyjnej dla domów jednorodzinnych kładzie się z reguły płycej, zależnie od głębokości położenia studzienki bądź zbiornika na szambo. Najczęściej przechodzą przez ścianę fundamentową. Zwykle średnica ich wynosi 110 mm i układa się je ze spadkiem min. 2%.
Po 3, 4 dniach zdejmuje się szalunek ław. Po ułożeniu na nich izolacji przeciwwilgociowej, można rozpocząć murowanie ścian fundamentowych. Po ich wymurowaniu kładzie się na nich izolację pionową. Miejsce przyszłej podłogi zasypuje się piaskiem, który się ubija. Potem wylewa się chudy beton. Na takim etapie można zostawić budowę na czas zimy.
Redakcja BD
fot. otwierająca: M. Szymanik