Pojawiają się zwykle przy wszelkich węzłach konstrukcyjnych, w miejscach łączenia fundamentu ze ścianą lub ściany szczytowej z dachem, a w szczególności w nadprożach drzwiowych i nad otworami okiennymi.
Warto zatem, już na etapie planowania budowy, przyjrzeć się kłopotliwym miejscom i do ich wykonania dobrać takie materiały, które pozwolą uniknąć problemów z uciekającym ciepłem. Najlepiej, gdy wszystkie elementy konstrukcyjne charakteryzują się zbliżoną izolacyjnością termiczną.
Stosowane dość często w budownictwie żelbetowe elementy nadprożowe okazują się ponad 15-krotnie zimniejsze niż pozostałe części murów wykonane z ciepłych bloczków lub pustaków. Taka ściana dwuwarstwowa, pomimo warstwy ocieplenia nawet grubości 15 cm, w miejscach nadproży żelbetowych, będzie wykazywała zwiększone przenikanie ciepła, czyli powstaną wspomniane mostki termiczne.
Dlatego jeśli już decydujemy się na nadproża "lane", to w ścianach dwuwarstwowych należy je wykonać jako elementy węższe od grubości ściany i dodatkowo ocieplić wkładką styropianową lub z wełny o grubości 4-6 cm.
Dobrym, alternatywnym wyborem do nadproży żelbetowych, są belki nadprożowe wykonane z betonu komórkowego, które dzięki wysokiej termoizolacyjności ograniczają możliwość wystąpienia mostków cieplnych. Nie wymagają one także dodatkowego szalowania, docieplenia ani zbrojenia, co znacznie przyspiesza budowę i obniża jej koszt.
Ściana z "ciepłymi" nadprożami z betonu komórkowego ,zarówno w murze jednowarstwowym jak i dwuwarstwowym, pozostaje jednorodna termicznie na całej powierzchni, łącznie z pasami nadokiennymi i drzwiowymi.
Jarosław Kwaśniak, Bruk-Bet