Beton architektoniczny w roli głównej
W przypadku aranżacji ogrodu w nowoczesnym stylu doskonale sprawdzają się elementy małej architektury, których minimalistyczna stylistyka idzie w parze z niezbędną funkcjonalnością oraz trwałością wykraczającą znacznie poza możliwości standardowych mebli ogrodowych. Sześcian o wymiarach 50 x 50 x 50 cm to klasyczna bryła, która jest przykładem wszechstronności betonu architektonicznego.
Propozycja taka, dostępna np. w kolekcji Libet Stampo, z powodzeniem posłużyć jako siedzisko czy stolik kawowy, które znakomicie będą prezentować się na trawie, zarówno w otoczeniu bujnej zieleni i tradycyjnych motywów dekoracyjnych. Ponadto można umieścić obok siebie kilka sześcianów, co w prosty sposób stworzy ławę lub niewielki murek wyznaczający granicę określonych stref.
Wykorzystanie kuli w ogrodzie
Betonowe Kule sprawdzą się jako przyjemna dla oka przegroda, a w newralgicznych miejscach skuteczny ogranicznik wjazdu. Dostępne w różnych rozmiarach (np. o średnicy 30, 60, 90 cm), mogą jednocześnie stanowić wyrazisty akcent dekoracyjny, „porozrzucane” bezpośrednio na trawie lub otoczone ozdobnymi kruszywami. Niezwykle interesującym sposobie wykorzystania uniwersalnego kształtu kuli, jakim jest tzw. Piłka golfowa.
Za sprawą charakterystycznych wgłębień na powierzchni wygląda ona jak ogromna wersja swojego odpowiednika ze świata sportu. Ceniącym takie nietuzinkowe rozwiązania z pewnością spodoba się również, inspirowany światem przyrody Plaster miodu, dostępny w dwóch wersjach – pełnej i ażurowej.
Bogactwo możliwości aranżacyjnych
Donice to kolejne niebanalne dopełnienie współczesnych aranżacji. We wspomnianej kolekcji Libet Stampo dostępne są 3 warianty ich rozmiaru. Obok swojego klasycznego przeznaczenia, donice sprawdzają się także, podobnie jak Sześciany, Kule i Piłki golfowe, jako ciekawe ograniczniki wjazdu. Niezwykle ważna jest możliwość pełnej swobody w wykorzystaniu poszczególnych elementów małej architektury, tak aby stworzyć ogród swoich marzeń.
Opracowanie: redakcja IRBJ
Źródło i zdjęcia: Libet