Nie jest żadną tajemnicą, że największa ilość zanieczyszczeń w atmosferze występuje zimą, kiedy obecność pyłów zawieszonych i węglowodorów aromatycznych nasila się za sprawą palenia paliwem stałym. Polacy wciąż bowiem w dużej mierze korzystają z urządzeń grzewczych starego typu, które do spalania wykorzystują węgiel i drewno. Niestety, dużym problemem jest również nieprzestrzeganie zakazu spalania śmieci, w tym odpadów plastikowych, które emitują ogromną ilość zanieczyszczeń do atmosfery.
Smog, czyli niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia
Z przeprowadzanych przez Śląskie Centrum Chorób Serca badań wynika, że w dniach kiedy poziom tlenków azotu w powietrzu jest wysoki, w szpitalach pojawia się o 12% więcej chorych z zawałem serca. Wzrost poziomu zanieczyszczeń sprawia, że o 16% rośnie także liczba udarów mózgu. Według wyników badań, większe prawdopodobieństwo udaru mózgu było związane z wyższymi stężeniami dwutlenku azotu, tlenku azotu, tlenku węgla, pyłów PM10, mniejszą prędkością wiatru oraz z ogłoszeniem alarmu smogowego 3 i 5 dni przed udarem. Z kolei w przypadku wyższego stężenia tlenku i dwutlenku azotu, niższego stężenia ozonu i większej wilgotności powietrza odnotowano o 18% więcej pacjentów z zatorowością płucną. Alarm smogowy wiązał się również z częstszymi wizytami u lekarzy pierwszego kontaktu.
Podczas trwania alarmu smogowego umierało o 6% więcej osób. Co bardzo niepokojące, taka tendencja trwa nawet dwa tygodnie po alarmie smogowym. Dodatkowo z opublikowanego w 2016 roku raportu Światowej Organizacji Zdrowia "Ambient Air Pollution Database" wynika, że 33 z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Europy znajduje się w Polsce. To pokazuje, że skala problemu jakości powietrza w Polsce jest bardzo duża.
Ekologiczne ogrzewanie sposobem na walkę ze smogiem
Odnawialne źródła energii od kilkunastu lat cieszą się rosnącym zainteresowaniem. Słońce, woda oraz wiatr od zawsze dostarczały wielkiej ilości bezpłatnej i odnawialnej energii, pobieranej przez grunt i powietrze. Pompy ciepła stały się więc narzędziem do idealnego jej wykorzystania, dzięki możliwości przetwarzania energii w ekologiczne ogrzewanie i podgrzanie ciepłej wody, z którego mogą korzystać mieszkańcy domów.
- Aby wszystko działało, konieczny jest montaż dolnego źródła ciepła w postaci kolektorów umieszczonych w gruncie w przypadku gruntowej pompy ciepła lub zespołu zewnętrznego będącego częścią powietrznej pompy ciepła. W domu z kolei zamontowany jest moduł wewnętrzny. Takie rozwiązanie jest ekologiczne i korzystne dla środowiska, a przy tym energooszczędne - wyjaśnia Natalia Sitkowska z działu OZE w De Dietrich Technika Grzewcza Sp. z.o.o.
Pompy ciepła zasilane prądem elektrycznym
Najchętniej wybierane przez użytkowników sprężarkowe pompy ciepła wymagają zasilenia sprężarki energią elektryczną. Pobór energii elektrycznej stanowi jedynie ok. 20%, natomiast pozostała część ciepła dostarczanego do obiektu czerpana jest ze źródeł odnawialnych, czyli jest darmowa. Co ważne, w miejscu jej eksploatacji nie powstają żadne spaliny, zatem nie zanieczyszczamy środowiska naturalnego.
Spaliny wydobywające się z elektrowni podczas produkcji energii elektrycznej, zużywanej przez pompę ciepła są o wiele mniej szkodliwe niż zanieczyszczenia emitowane z kominów domków jednorodzinnych. Właściciele domów chcąc ograniczyć zużycie energii elektrycznej w czasie codziennej eksploatacji domu oraz pracy pompy ciepła, mogą zdecydować się na rozwiązanie umożliwiające produkcję tej energii poprzez uzupełnienie instalacji pompy ciepła o panele fotowoltaiczne.
źródło i zdjęcia: De Dietrich Technika Grzewcza Sp. z o.o.