Na pierwszy rzut oka
Zacznijmy od materiału tworzącego konstrukcję okna. Może to być PVC (tworzywo sztuczne) lub drewno. Ten drugi jest zdecydowanie częściej używany przy produkcji okien dachowych. Decydując się na drewno, warto sprawdzić, czy było klejone warstwowo i czy zostało zaimpregnowane. Dzięki temu upewnimy się, że nie będzie się ono poddawać oddziaływaniu czynników zewnętrznych, a w konsekwencji odkształcać. Kolejny etap: użyteczność…
Funkcjonalność
Jedną z najważniejszych kwestii jest określenie, jaki rodzaj okien dachowych chcemy zakupić. I tutaj staniemy przed wyborem m.in. takich typów, jak: obrotowe, uchylno-przesuwne, wysokoosiowe. Różnią się one budową i funkcjonalnością, a co za tym idzie – oczywiście również i ceną. Pierwszy typ zalicza się do najprostszych i najbardziej popularnych rozwiązań. Nie będzie on jednak najlepszy w pomieszczeniach z niewysoką ścianką kolankową, gdzie okna montowane są stosunkowo nisko. A związane jest to z faktem, że połowa skrzydła, otwierając się, zachodzi do środka poddasza i najzwyczajniej w świecie - można się o nie zahaczyć. Dlatego też, aby okna nie „wchodziły nam na głowę”, zastanówmy się nad wyborem tych uchylno-przesuwnych. W tym przypadku skrzydło zawsze pozostaje na zewnątrz połaci dachowej. Podobnie sytuacja przedstawia się przy oknach wysokoosiowych.
- "Tutaj oś obrotu znajduje się zazwyczaj w 3/4 wysokości profilu ościeżnicy, dzięki czemu jedynie niewielka jego część wsuwa się do wewnątrz poddasza. Co ważne, wszystkie trzy konstrukcje (obrotowe, uchylno-przesuwne i wysokoosiowe) dają możliwość całkowitego obrócenia skrzydła o 180 stopni".– opowiada Marcin Demski z firmy OKPOL.
Produkt, który chcemy kupić, najlepiej przetestować w punkcie handlowym. W ten sposób sprawdzimy, który sposób otwierania odpowiada nam najbardziej. A po zbadaniu funkcjonalności, sprawdźmy jeszcze to, co "nienamacalne".
Parametry
Co jest ważniejsze: Uw czy Ug? Pakiet dwuszybowy czy trzyszybowy? Takie i inne pytania zapewne pojawią się na naszej liście w momencie wyboru okien dachowych. Zacznijmy więc od początku. Jednym z najważniejszych parametrów, na który powinniśmy zwrócić uwagę, jest współczynnik przenikania ciepła Uw. Dzięki niemu dowiemy się, w jakim stopniu cała konstrukcja okienna będzie „trzymała” ciepło w domu. Zasada jest prosta – im ten parametr jest niższy, tym poziom izolacji jest lepszy. Ug to z kolei wskaźnik, który dotyczy przenikania ciepła samej szyby.
– "Jeżeli chcemy kupić produkty wysoce energooszczędne, powinniśmy wybrać te z niskim współczynnikiem Uw (np. ok. 0,7 - 0,9 W/m²K). To jednak nie wszystko. Okna "ciepłe" powinny również charakteryzować się odpowiednio dobranym pakietem szybowym (zespolonym systemem szyb) z niskim parametrem Ug. Najlepiej zdecydować się na pakiet trzyszybowy z argonem lub kryptonem w wewnętrznej przestrzeni międzyszybowej. Dobrze przemyślany zakup zaowocuje nam zaoszczędzaniem energii cieplnej potrzebnej do ogrzania poddasza". – dodaje Marcin Demski z firmy OKPOL.
Oczywiście to nie wszystkie tajemnice, które kryją okna dachowe. W zależności od modelu, możemy również spotkać się z różnymi dodatkowymi elementami wpływającymi na użyteczność okna, takimi jak nawiewniki, specjalne powłoki funkcyjne na zewnętrznych stronach pakietów szybowych – samoczyszczące (ułatwiające utrzymanie czystości) lub antyroszeniowe (ograniczające kondensację pary wodnej i wpływające na przejrzystość szyby) czy technologie zabezpieczające przed niepożądanym otworzeniem - klamka z kluczykiem. Na szczęście nie musimy znać się na wszystkim, ale na jednym na pewno… precyzyjnym określeniu naszych potrzeb. Bez tego nawet najlepsze okna mogą stać się dla nas po prostu nieprzydatne.
źródło i zdjęcia: Okpol