Użytkownicy i właściciele budynków wybudowanych w czasach PRL-u często płacą za ogrzewanie kilkakrotnie więcej niż mieszkańcy domów wybudowanych z zastosowaniem obecnych, nowoczesnych technologii.
Inne czasy, inne normy
Budynki w Unii Europejskiej odpowiadają za 40% zużycia energii. W Polsce ten wskaźnik jest jeszcze wyższy, ponieważ przez lata nie zwracano uwagi na jakość materiałów i solidność wykończenia robót budowlanych. Ten model budownictwa znamy aż nadto dobrze, część z nas go doświadczyła lub nadal doświadcza, był on nawet natchnieniem twórców komedii m.in. kultowego serialu „Alternatywy 4”, gdzie fuszerka i niedoróbka stawały się głównymi motywami scenariusza. Poza krzywymi ścianami, źle spasowanymi drzwiami, źle zamontowaną hydrauliką, nie dbano również o eliminację mostków cieplnych, przez które ciepło najłatwiej ucieka na zewnątrz budynku.
- Nieprawidłowo wykonane łączenia przegród zewnętrznych, w tym niewłaściwy montaż ościeży okiennych i nadproży oraz brak właściwej izolacji termicznej powodują, że kilkudziesięcioletnie ściany mają bardzo nieekonomiczny wskaźnik przenikania ciepła – mówi Krzysztof Krzemień, dyrektor techniczny Termo Organika - Obowiązujące wówczas normy oraz niemal systemowy brak ich respektowania doprowadziły do tego, że duża część budynków z lat 70 i 80 posiada współczynniki przenikania ciepła na poziomie 0,50-0,70 W/m2K
Na szczęście od kilkunastu lat zmieniają się zarówno przepisy, jak i podejście inwestorów do zagadnień związanych z oszczędnością energii cieplnej budynków. W tej chwili współczynnik przenikania ciepła w ścianach nie powinien być wyższy niż 0,30 W/m2K. Od dekady lawinowo rośnie liczba osób decydujących się na ocieplenie swoich domów. Zwiększa się również popularność budownictwa energooszczędnego, gdzie parametry muszą oscylować
w granicach 0.10-0.25W/m2K. Taki trend spowodowany jest wieloma czynnikami, m.in. coraz ciekawszymi projektami budynków energooszczędnych, zwiększającą się świadomością ekologiczną społeczeństwa i co chyba najistotniejsze - rosnącymi kosztami energii.
Budynki o niemal zerowym zapotrzebowaniu na energię
Dyrektywy EPBD (Energy Performance of Buildings Directive) Parlamentu Europejskiego, a w Polsce Rozporządzenie w sprawie Warunków Technicznych zakładają, że budynki mieszkalne po 2020 roku muszą spełniać wysokie kryteria energooszczędności, czyli posiadać niemal zerowe zapotrzebowanie na energię. By spełnić te wymagania należy zmienić podejście do projektowania budynków uwzględniając wszystkie aspekty zmian przepisów. Niezmiernie ważny jest właściwy projekt bryły budynku, usytuowanie budynku względem kierunków świata, które pozwala na jak najlepsze wykorzystanie pasywnych źródeł energii (energia słoneczna) i związane z tym również usytuowanie pomieszczeń wewnątrz budynku. W nowoczesnym budownictwie energooszczędnym stosuje się również wydajne systemy wykorzystujące odnawialne źródła energii, instalacje ogrzewania oraz urządzenia wentylacyjne, których celem jest zapewnienie jak najlepszej ochrony termicznej budynku, gwarantującej wysokie oszczędności na ogrzewaniu.
- Wszystkie powyższe działania nie przyniosą jednak zmierzonego celu, jeśli nie zostaną spełnione podstawowe założenie budynku energooszczędnego jakim jest zapewnienie odpowiedniej ochrony cieplnej bryły budynku w postaci dobrej jakości płyt styropianowych - mówi Krzysztof Krzemień z Termo Organiki - Zastosowanie wysokiej jakości grubej warstwy styropianów skutecznie eliminuje starty ciepła z wnętrza poprzez ściany zewnętrzne, stropy, poddasza i podłogi.
Budynki energooszczędne posiadają odpowiednio grubą warstwę 20 cm grafitowego styropianu Termonium Plus o współczynniku lambda równym lub mniejszym 0,031 W/mK. Budynki o niemal zerowym zapotrzebowaniu na energię są ocieplone styropianem o grubości 30 cm! Płyty styropianowe ze względu na swoje cechy użytkowe: dużą izolacyjność i minimalny ciężar, nie powodują dodatkowego obciążenia murów, co w przypadku izolacji termicznej o grubości 30 cm ma bardzo duże znaczenie. Zastosowanie płyt styropianowych ma również najlepsze uzasadnienie ekonomiczne, zapewnia bowiem profesjonalne ocieplenie domu przynoszące duże oszczędności na ogrzewaniu oraz gwarantuje najszybszy zwrot nakładów inwestycyjnych poniesionych na izolacje.
źródło i zdjęcie: Termo Organika