Dawniej przeszklenia połaciowe mogły być osadzane tylko w dachach o nachyleniu powyżej 15°, obecnie producenci oferują zestawy montażowe (ze specjalną podpórką i kołnierzem uszczelniającym) umożliwiają zamontowanie okien również w dachu płaskim.
W zależności od wybranych okuć, modele dachowe otwiera się w rozmaity sposób. Najpopularniejsze są wersje obrotowe, które mają oś obrotu skrzydła w połowie wysokości. Górna część odchyla się do wnętrza poddasza, dlatego trzeba uważać, by nie uderzyć się, gdy okno jest nisko osadzone. Takie szyby łatwo umyć od strony pokoju. Odmianą okien obrotowych są wersje wysokoosiowe. Oś obrotu jest w ¾ wysokości ramy. Po otwarciu górna część skrzydła mieści się w grubości dachu.
W wersjach uchylnych oś obrotu znajduje się w górnej krawędzi ramy. Mycie zewnętrznej szyby jest trudne, jeśli obok nie ma drugiego skrzydła otwieranego w wygodniejszy sposób. Okna uchylno-obrotowe mają dwie osie obrotu - jedną na górnej krawędzi, drugą w połowie ościeżnicy (do obracania skrzydła o 180º, aby było je łatwo umyć).
W połaciach dachu (najczęściej w pobliżu komina) montuje się też wyłazy dachowe, które otwierają się na bok i zapewniają wygodne wyjście na dach.
W ścianach kolankowych montuje się okna pionowe - kolankowe - jako przedłużenie okna w skośnej połaci. Można też zdecydować się na wersje balkonowe, w których górne skrzydło uchyla się do góry, dolne do przodu - tworząc balkon.
Redakcja BD