Budowa domu to przedsięwzięcie, które wymaga właściwej organizacji. Zaplanowanie poszczególnych etapów prac, zamówienie materiałów budowlanych oraz zatrudnienie odpowiednich ekip fachowców najczęściej spoczywa na barkach inwestora.
Mimo najlepszego planu działania, nie zawsze mamy wpływ na przebieg danego etapu prac. Takie sytuacje, jak opóźnienia w dostawie materiałów czy dłuższe oczekiwanie na ekipę budowlaną nie należą dziś do rzadkości.
Co zrobić, kiedy budowa dachu się przedłuża, i nie może zostać w najbliższym czasie ukończona? W takim przypadku należy postawić na rozwiązanie, które w odpowiedni sposób zabezpieczy nasz dach na czas planowanej przerwy w pracach.
Pomocne poszycie uszczelniające
Takim rozwiązaniem jest wykonanie warstwy wstępnego krycia, czyli poszycia uszczelniającego, które montuje się na krokwiach dachowych (chociaż dokładny sposób jego wykonania zależy od wybranego przez nas rodzaju materiału).
Zadaniem tej warstwy jest dodatkowe zabezpieczenie dachu przed wilgocią oraz silnymi podmuchami wiatru, a także zagwarantowanie odpowiedniej wentylacji. Warto podkreślić, że niewykonanie warstwy wstępnego krycia grozi zawilgoceniem izolacji dachowej. Do realizacji warstwy wstępnego krycia możemy zastosować membranę lub papę.
Wybór materiału na poszycie uszczelniające: papa czy membrana?
Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna i wymaga przeanalizowania kilku czynników. Mimo że oba produkty zalicza się do warstw wierzchniego krycia i zabezpieczą one nasz dach w oczekiwaniu na dalsze prace, to mają one zupełnie odmienne cechy i parametry.
W pierwszej kolejności należy odpowiedzieć na pytanie, przed czym dane rozwiązanie ma zabezpieczyć dach oraz na jak długo. Oba rodzaje materiałów różnią się specyfiką montażu, co przekłada się na koszt inwestycji. Przed położeniem papy na dachu, obowiązkowo musi zostać wykonane deskowanie.
Zabezpieczenie dachu membraną
Membrany dachowe nie wymagają pełnego deskowania. Są całkowicie wodoodporne i mogą przylegać bezpośrednio do izolacji bez ryzyka zawilgocenia.
Wybór tego rozwiązania ma jednak jedną zasadniczą wadę. Membrana jest bardzo wrażliwa na promieniowanie UV. Wymusza to z kolei konieczność niemal natychmiastowego przykrycia jej kolejnymi warstwami pokrycia dachu.
Jeśli z jakiegoś powodu nie możemy tych prac wykonać, np. nadchodzącej zimy, braku dostępności dachówki lub opóźnienia w pracach ekipy budowlanej, najlepszym rozwiązaniem będzie wybór dobrej papy do tymczasowego zabezpieczenia dachu.
Zabezpieczenie dachu papą
Największą zaletą dobrej jakości papy jest jej wysoka odporność na uszkodzenia mechaniczne oraz całkowita niewrażliwość na promieniowanie UV. Dzięki temu nakrywanie dachu może odbywać się stopniowo, co pozwala nam na rozkładanie inwestycji w czasie.
Firma Braas w swojej ofercie papę Braas-Bit Premium SBS, charakteryzującą się bardzo wysokimi parametrami technicznymi, dzięki wykorzystaniu surowców najwyższej jakości oraz zastosowaniu zaawansowanych technologii produkcji.
Do najważniejszych parametrów technicznych tego produktu można zaliczyć: rdzeń wykonany z kompozytu włókna poliestrowego, wysoką odporność na spływanie (105°C), giętkość w niskiej temperaturze (-20 °C) i unikatowy system pasów samoprzylepnych umożliwiających bezpieczne (bez użycia ognia), a równocześnie trwałe łączenie brytów pap.
Jak zamocować papę Braas-Bit Premium SBS?
Papę Braas-Bit Premium SBS należy mocować mechanicznie, w systemie jednowarstwowym, na suchym i stabilnym podłożu (deskowanie, płyta OSB itp.). Wzdłuż jej górnej i dolnej krawędzi umieszczone zostały pasy samoprzylepne zabezpieczone folią z tworzywa sztucznego zdejmowalną w trakcie montażu.
Łączenie kolejnych brytów wykonuje się więc bez użycia ognia. Wygodnemu układaniu papy sprzyja niska waga tego materiału oraz jego grubość, która wynosi zaledwie 2,8 mm. Całość zapewnia całkowitą hydroizolacyjność produktu.
Membrana jest materiałem łatwiejszym w użyciu, ale wrażliwszym na promieniowanie UV - należy szybko pokryć ją kolejnymi warstwami. Papa pozwala na rozłożenie prac w czasie. W oczekiwaniu na zamówioną dachówkę możemy wykonywać kolejne prace - wstawiać okna czy wykonać instalację elektryczną.
Pozostawienie domu na zimę w stanie surowym otwartym - z krytym dachem oraz z osłoniętymi otworami w ścianach - niesie ze sobą wiele korzyści. Zima to dobry okres do pozbycia się wilgoci ze stropów, ścian czy schodów.
Jednak w sytuacji, kiedy mamy do czynienia z obfitymi opadami śniegu i nagłym spadkiem temperatury, które uniemożliwiają ułożenie pokrycia dachu na wykonanej więźbie, należy zabezpieczyć dom tymczasowym pokryciem.
W takim przypadku membrany dachowe się nie sprawdzą. Mimo że większość z nich jest w miarę odporna na rozciąganie, to są one jednak zbyt słabe, by wytrzymać większe opady śniegu i silniejsze podmuchy wiatru. Zdecydowanie lepszym wyborem będzie zastosowanie papy.
Wykorzystanie papy do tymczasowego pokrycia dachu wymaga wykonania dodatkowej konstrukcji, co z kolei zwiększa koszty inwestycji. Daje ono z kolei dodatkowe korzyści, o których często nie myślimy na etapie budowy, a o których warto wspomnieć.
W przypadku potężnej wichury nasz dach zyskuje porządne zabezpieczenie w postaci desek i papy. Przy pewnych drobnych zabiegach jesteśmy w stanie również zabezpieczyć nasz dach przed kunami. Pojawienie się ich na dachu stanowi początek dużej liczby problemów.
Źródło i zdjęcia: BMI Braas