Jak poradzić sobie z wyłączaniem się fotowoltaiki?

Polacy pokochali energię słoneczną. To bardzo pozytywne zjawisko. Jednak wraz z ogromnym wzrostem liczby instalacji fotowoltaicznych, pojawiły się też nowe wyzwania. W niektórych regionach Polski coraz częściej rejestruje się zbyt wysokie napięcie w sieci elektroenergetycznej. Bywa, że w dni pełne słońca, kiedy pojawiają się skoki napięcia, instalacja sama się wyłącza. Jak poradzić sobie z tym problemem?

Jak poradzić sobie z wyłączaniem się fotowoltaiki?
Columbus Energy Fotowoltaika
Dane kontaktowe:
Jasnogórska 9 31-358 Kraków

PokażUkryj szczegółowe informacje o firmie

Rekordowa liczba instalacji fotowoltaicznych

W 2021 roku liczba instalacji fotowoltaicznych pobiła rekord. Zarejestrowano łącznie ok. 850 tys. domów z PV. Tylko w grudniu do sieci przyłączono prawie 54 tys. nowych instalacji. W roku 2020 skumulowana moc zainstalowana w fotowoltaice była prawie o 94% mniejsza!

Od kilku lat skutecznie ograniczamy emisję CO2. Spada nasze zapotrzebowanie na prąd z elektrowni, który jest zdecydowanie droższy od tego, który możemy pozyskać z PV.

Tak duży wzrost zainteresowania fotowoltaiką stworzył jednak nowe potrzeby. Infrastruktura energetyczna w Polsce niestety nie do końca na nie odpowiada.

W efekcie bywają dni, w których rejestrowane są skoki napięcia w sieci. Dokuczają mieszkańcom szczególnie tych obszarów, na których jest wiele budynków wyposażonych w panele słoneczne. Kiedy pojawiają się, większość inwerterów przestaje pracować i powoduje wyłączenie instalacji fotowoltaicznej.

Skoki napięcia w sieci

Może być kilka powodów pojawienia się zbyt wysokiego napięcia w sieci:

  • powstają w wyniku pracy urządzeń domowych o dużej mocy;
  • dom z instalacją fotowoltaiczną znajduje się w sąsiedztwie zakładów produkcyjnych;
  • w pobliżu pracującej fotowoltaiki jest postawiony transformator.

Kiedy jedna linia energetyczna obsługuje wiele podłączonych do niej instalacji, wtedy najczęściej pojawia się problem ze skokami napięcia. Gdy dzień jest słoneczny, panele produkują większą ilość energii.

Według danych statystycznych, zaledwie 20-30% z niej jest wykorzystana przez właścicieli fotowoltaiki. Reszta trafia do sieci, która nie jest w stanie przyjąć jej w takiej ilości. Dlatego świadomość własnej konsumpcji energii i zużywanie jej w miejscu wytworzenia powinny być większe.

Fotowoltaika | Columbus Energy

Kiedy napięcie w sieci jest zbyt wysokie

Umowy z zakładami energetycznymi mają zapis na temat optymalnego poziomu napięcia. Powinien wahać się on maksymalnie o 10% od standardowych 230V, w przedziale od 207V do 253V. Do tych parametrów dostosowuje się również falowniki – urządzenia przetwarzające prąd w instalacjach fotowoltaicznych.

Jeśli napięcie w sieci zbliży się do wartości 253 Volt, to falownik znacząco obniży produkcję, a po przekroczeniu tego napięcia całkowicie się wyłączy i nie będzie działał aż do momentu powrotu napięcia w sieci do normy. Nie oznacza to awarii, wręcz przeciwnie - wyłączający się chwilowo inwerter zachowuje się w taki sposób, w jaki został zaprogramowany. Dotyczy to kwestii bezpieczeństwa. Podwyższony poziom napięcia w sieci wymaga interwencji zakładu energetycznego i wykonania przeglądu instalacji elektroenergetycznej. Gdyby w tym czasie falownik dalej pracował, napięcie w sieci mogłoby wzrosnąć do niebezpiecznych wartości, uszkadzając najbardziej wrażliwą elektronikę w naszych domach - mówi Piotr Trojanowski, kierownik realizacji w terenie w firmie Columbus Energy S.A.

Co zrobić, gdy ten problem się powtarza?

Użytkownicy fotowoltaiki mogą nie zauważyć wyłączenia inwertera, które trwa krótko i nie zdarza się często. Problem powstaje wtedy, gdy takie sytuacje zdarzają się cyklicznie, a czas wyłączenia przedłuża się za bardzo. Takie przypadki należy zgłaszać do zakładu energetycznego, który powinien szybko obniżyć napięcia w sieci.

Zakład energetyczny w takiej sytuacji powinien obniżyć napięcie o kilka Volt na najbliższej sieci transformatorowej. W dłuższej perspektywie niezbędne będzie także wykonanie modernizacji sieci. Na szczęście operatorzy sieci dystrybucyjnych w końcu dostrzegli problem i zaczęli działania w tym zakresie. Czasem, w bardziej skomplikowanych przypadkach, zakład energetyczny decyduje się także na instalację analizatora parametrów sieci, który pozwala na weryfikację i ustalenie przyczyn problemu - tłumaczy Piotr Trojanowski.

Jeśli zgłaszamy problem z napięciem w sieci do zakładu energetycznego, powinniśmy przedstawić pracownikowi energetyki raport pomiarowy - pomiary pętli zwarcia, stanu pracy, odczyty z falownika i inne dane, które wskazują na przekroczenie dopuszczalnej wartości napięcia. O pomoc w wysłaniu takiego zgłoszenia możemy zwrócić się do firmy, która dostarczała nam fotowoltaikę.

Dużą rolę w poprawnym działaniu fotowoltaiki odgrywa firma, która dostarcza fotowoltaikę. Ekipa instalatorów zawsze powinna zadbać o dobrze wykonany montaż i poprawne przyłączenie instalacji do obiektu, dzięki temu unikamy najczęstszych problemów z pracą urządzeń i instalacji PV. Przypadkowy i nieświadomy montaż bardzo często kończy się dużą ilością problemów oraz niską produkcją energii elektrycznej w okresie najbardziej korzystnym dla instalacji fotowoltaicznych - dodaje Piotr Trojanowski.

Zwiększanie własnej konsumpcji  

Powinniśmy spróbować też sami zwiększyć sprawność pracy naszej fotowoltaiki. Racjonalne gospodarowanie wytworzoną przez nią energią może wpłynąć na zmniejszenie problemu przeciążenia sieci. Jeśli na własne potrzeby zużyjemy więcej prądu, mniej przekażemy jej do sieci, a tym samym - odciążymy ją.

Możemy spróbować korzystać ze sprzętów, które mamy w domu, głównie wtedy, gdy uzyski energii są największe, czyli w godzinach popołudniowych.

Autokonsumpcję zwiększa także ładownie samochodu elektrycznego w domu, pracująca pompa ciepła, a także sprzęty AGD, których pracę możemy zaplanować przez wbudowane w nie funkcję działania o określonej godzinie.

Warto zastanowić się nad inwestycją w przydomowe magazyny energii. Do takiego rozwiązania namawia Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Dzięki programowi „Mój Prąd”, możemy ubiegać się o dotację do takich urządzeń. Są one niezbędne w przerwach dostaw prądu, ponadto umożliwiają gromadzenie wytworzonych kilowatogodzin i korzystanie z nich w dowolnym momencie. 

Źródło i zdjęcia: Columbus Energy