Farba tablicowa MAGNAT pozwala wykreować funkcjonalne i oryginalne rozwiązania. Pomalowane nią ściany sprawdzą się nie tylko jako domowa tabela obowiązków i ogłoszeń czy notatnik perfekcyjnej pani domu. To też powierzchnia do radosnej i niczym nieskrępowanej twórczości najmłodszych. Od tej pory, freski młodych entuzjastów sztuki, tak szybko jak się pojawią, równie szybko będą mogły zniknąć.
– "Usunięcie niepotrzebnych "malowideł" i zapisków jest bardzo proste. Ze względu na wyjątkową trwałość na mycie i ścieranie na mokro taką czynność możemy powtarzać dowolną ilość razy. Wystarczy wilgotna gąbka i jeden ruch ręki" – mówi Anna Szymaszek, Specjalista ds. PR Produktowego FFiL Śnieżka SA.
Zaletą farby tablicowej MAGNAT jest uniwersalność. Pomalować nią można zarówno ściany, meble, jak i elementy dekoracji. Nadaje się do aplikacji na powierzchniach cementowych, cementowo-wapiennych, gipsowych, gipsowo-kartonowych, drewnianych, drewnopodobnych oraz tapetach. Produkt charakteryzuje się dobrą przyczepnością do podłoża oraz trwałością. Pokryte nim ściany nie stracą koloru, nie zmatowieją i nie wybłyszczą się. Farba jest też bardzo wydajna – aby uzyskać zadowalający efekt, wystarczy już jedna warstwa. Do jej nałożenia potrzebujemy najprostszych narzędzi malarskich: wałka lub pędzla.
Dzięki farbie tablicowej MAGNAT każde wnętrze nabierze oryginalnego designu. Matowe wykończenie "tablicówki" to rozwiązanie, które śmiało można zastosować nie tylko w minimalistycznym lofcie czy salonie w stylu skandynawskim. Produkt zda egzamin również w industrialnej kuchni czy jadali vintage. Jedynym ograniczeniem jest nasza wyobraźnia.
– "Różnorodność w użytkowaniu i funkcjonalność sprawiają, że to doskonały wybór zarówno dla małych artystów, zwolenników trendu „do it yourself”, jak i pracowników biur. Sprawdzi się bowiem wszędzie tam, gdzie pojawia się chęć zapisania lub narysowania czegokolwiek. Bez ograniczeń i skrępowania!" – podsumowuje Anna Szymaszek.
Z powodzeniem wykorzystamy ją także do malowania etykiet, np. na butelkach, doniczkach, słoikach.
Produkt trafił właśnie na sklepowe półki.
źródło i zdjęcia: Magnat